Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
ngo.pl używa plików cookies, żeby ułatwić Ci korzystanie z serwisuTen komunikat zniknie przy Twojej następnej wizycie.
Dowiedz się więcej o plikach cookies
– Ekonomia społeczna jest szansą, aby osoby wykluczone społecznie (długotrwale bezrobotne, niepełnosprawne) mogły kształtować na nowo swoje życie - mówi Tomasz Wróblewskim, kierownik biura Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej w Łomży, w rozmowie z Marą Jankowską.
Marta Jankowska: – Dlaczego ekonomia społeczna jest tak ważna?
Tomasz Wróblewski: – Nie chcę tutaj mówić o definicjach, które wiążą się z ekonomią społeczną – reintegracji zawodowej czy społecznej. Chciałbym bardziej skupić się na wymiarze pomocy osobom, które są usytuowane najniżej w drabinie społecznej. Ekonomia społeczna jest szansą, aby osoby wykluczone społecznie (długotrwale bezrobotne, niepełnosprawne) mogły kształtować na nowo swoje życie. Czasem dla takich osób szczyt to ponowne wyście do ludzi i zaangażowanie się w życie społeczne. Trzeba pamiętać, z czym to się wiąże; posłużę się przykładem: jesteśmy na zasłużonym urlopie przez dwa tygodnie i jak ciężko jest nam wrócić do pracy, do pewnego rytmu, i teraz załóżmy, że osoba nie pracowała kilka lat, musi przełamać w sobie bariery, które rosły przez lata. Receptą ma być stawianie małych kroków.
Reklama
W jaki sposób to ma nastąpić, bo łatwo powiedzieć „kształtować”?
T.W.: – Zgadzam się, że nie jest to łatwe. Wymaga działania wielu instytucji jednocześnie. To nie sztuka dać środki finansowe i powiedzieć to teraz radźcie sobie. Aby nie było takiej sytuacji ekonomia społeczna tworzy strukturę w postaci Klubów Integracji Społecznej, Centrów Integracji Społecznej. W Łomży powstał CIS, który ma za zadanie przygotowanie osób do pełnienia ról społecznych i zawodowych. Doskonałym przykładem jest grupa krawiecka, którą prowadzi Spółdzielnia Socjalna Alexis – najważniejsze w tym działaniu jest to, że osoby po nauce praktycznej mogą zostać na stałe w spółdzielni. Elementem, który ma spiąć w całość ekonomię społeczną jest Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej.
Proszę przedstawić szerzej działalność OWES-u w Łomży.
T.W.: – Obecnie funkcjonuje Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej pn. Rozwój Ekonomii Społecznej w Subregionie Łomżyńskim, który został powołany przez Stowarzyszenie Europatner AKIE z Białegostoku. Działania ośrodka oparte są na animacji lokalnej rozumianej jako pobudzenie wspólnoty lokalnej do działania na rzecz ekonomii społecznej i III sektora.
Na czym ma to polegać?
T.W.: – OWES prowadzi Szkołę Liderów Społecznych, której celem jest uruchomienie energii drzemiącej w mieszkańcach naszego miasta; szukamy również osób, które angażują się już w sferę publiczną i widzą szansę dla nowych treści w debacie publicznej. Dodatkową rolą szkoły jest pokazanie, że warto czasem zgodzić się na kompromis, bo efekty współpracy mogą być dużo większe dla wspólnoty lokalnej niż działanie w pojedynkę. Ponadto chcemy, aby przyszły absolwent szkoły miał wiedzę na temat aplikowania o projekty miejskie czy ogólnopolskie np. FIO. Dziś można powiedzieć, że OWES ma osiągnięcia w konkursie Funduszu Inicjatyw Obywatelskich; cztery organizacje z Łomży dostały środki na działania; łączna suma to około 400 tysięcy złotych.
Mamy jeszcze do zaoferowania wizyty studyjne, targi ekonomii społecznej i szkolenia dla organizacji pozarządowych. Zachęcam do aktywnego udziału.
Wróćmy na moment do zasiłków i pomocy społecznej, bo zachodzą procesy, które mogą być ważne dla samorządu.
T.W.: – Dokładnie tak jest. Demografia jest nieubłagana (raport: „Polska 2030. Wyzwania rozwojowe”) – przybywa coraz więcej osób starszych; pojawią się problemy natury takiej, kto ma się seniorami opiekować i tutaj też mogą przyjść z pomocą przedsiębiorstwa społeczne, które zapełnią niszę na rynku. Często jest tak, że podmioty komercyjne nie są zainteresowane świadczeniem usług społecznych. Natomiast wracając do zasiłków, władze samorządowe mogą przyjąć politykę społeczną, która prowadzi do aktywnych form działania np. spółdzielnia socjalna osób prawnych. Gmina z organizacją pozarządową powołuje spółdzielnie, której zadaniem jest świadczenie usług na rzecz gminy np. gmina Brzeziny.
Samo nasuwa się pytanie: co to da?
T.W.: – Po pierwsze osoby przychodzą do spółdzielni i świadczą na rzecz spółdzielni pracę, nie są zatem tylko biernymi odbiorcami pomocy społecznej. Druga kwestia to fakt, że takiemu podmiotowi władze samorządowe mogą zlecać zadania do wykonania w formie zamówień „In house”. I tutaj możemy mówić o tzw. kosztach zaniechania (pojęcie to nie jest jeszcze w powszechnym użytku). Tworzy się innowacyjne narzędzia (kalkulatory), które umożliwiają oszacowanie kosztów, jakie może zaoszczędzić samorząd w przypadku działań zapobiegawczych odnośnie polityki społecznej. Znowu wrócę do przykładu gminy Brzeziny: szacuje się, że stosując różne formy ekonomii społecznej gmina zaoszczędziła 1/5 wydatków na pomoc społeczną. Również przedsiębiorstwa społeczne mogą być włączone do działań programów rewitalizacji, które są przeprowadzane przez miasta. Przykładem może być osiedle Nikiszowiec w Katowicach (Centrum Aktywności Lokalnej).
Rozumiem, że nowe podejście ma sprzyjać większej skuteczności oraz niższym wydatkom, czyli poprawiać jakość udzielanej pomocy.
T.W.: – Zdecydowanie tak. Z analizy struktury wydatków gmin wynika, iż pierwsze miejsce zajmuje oświata, natomiast kwestią, która martwi zarządców finansów gminy jest wzrost wydatków na pomoc społeczną; oczywiście na to miało wpływ 500 plus, które uważam za słuszne rozwiązanie, jednakże nie można stracić z pola widzenia faktu, że praca ma być podstawowym narzędziem rozwoju człowieka lub, jeśli przyznawane są zasiłki, powinny mieć charakter warunkowy; przykładem takiego programu jest Bolsa Familia – innowacyjna metoda walki z wykluczeniem społecznym w Brazylii.
Nasze podwórko: czy możemy mówić o jeszcze jakiś nowinkach odnośnie ekonomii społecznej?
T.W.: – Na pewno warto zwrócić uwagę na całą inżynierię finansową, którą oferuje operator środków finansowych – Towarzystwo Inwestycji Społeczno-Ekonomicznych: TISE. Podmioty ekonomii społecznej mogą ubiegać się o preferencyjne pożyczki na start i na rozwój. Ostatnio taką preferencyjną pożyczkę dostała Spółdzielnia Socjalna Kofisport na poszerzenie swojej oferty o nowe usługi; dodatkowo dwa kolejne przedsiębiorstwa społeczne ubiegają się o środki finansowe. Jako OWES pomagamy podmiotom w aplikowaniu; z naszej strony podmiot ekonomii społecznej otrzymuje doradcę finansowego, który razem z przedsiębiorstwem społecznym pracuje nad wnioskiem. Jeśli przedsiębiorstwa społeczne widzą szansę skorzystania z instrumentu finansowego, zachęcam do odwiedzenia nas w biurze OWES-u.
Po drugie katalog przedsiębiorstw społecznych został rozszerzony. Do tej pory mogliśmy mówić o spółdzielniach socjalnych, natomiast teraz zaliczamy fundacje, stowarzyszenia i spółki non-profit. Jest to związane z tym, aby organizacje pozarządowe zachęcać do aktywności gospodarczej, ponieważ jeśli porównamy organizacje pozarządowe, które funkcjonują na zachodzie Europy, to można stwierdzić ich większą aktywność gospodarczą; natomiast w Polsce źródłem finansowania są nadal środki miejskie i konkursy ogólnopolskie np. FIO czy składki członkowskie.
Do nas mogą zgłaszać się osoby, które swoje fundacje i stowarzyszenia chcą przekształcić w przedsiębiorstwo społeczne. Mogą otrzymać dotację w wysokości 100 tysięcy złotych i pomostówkę na opłacenie bieżącej działalności. Dziś są pierwsze rezultaty; powstanie 15 nowych miejsc pracy w Łomży, tj. Spółdzielnia Socjalna Łomżanka, Fundacja ‘L”, Fundacja Zdrowa Żywność.
Za nami konferencja poświęcenia przyszłości ekonomii społecznej w subregionie łomżyńskim.
T.W.: – Tak. 15 czerwca w Piątnicy w hotelu Belfor odbyła się konferencja. Było to święto przedsiębiorstw społecznych, organizacji społecznych i osób związanych III sektorem. Wspólne dyskusje i świętowanie z pewnością przyczyniły się do budowania kapitału społecznego, który jest ważny w rozwoju wspólnot lokalnych. Na konferencji rozdano dotacyjne czeki na utworzenie przedsiębiorstw społecznych oraz nagrodzono osoby, które są zaangażowane na rzecz ekonomii społecznej. Poruszono tematy istotne dla organizacji pozarządowych.
Ten tekst został nadesłany do portalu. Redakcja ngo.pl nie jest jego autorem.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.