Niektóre przekazy polityczne mogą przynieść dużo szkody [komentarz Marty Pachockiej]
W ostatnich miesiącach 2024 r. liczne grono polskich badaczy migracji, z różnych dyscyplin naukowych i ośrodków akademickich w całej Polsce, koordynowane przez Komitet Badań nad Migracjami PAN, na zaproszenie MSWiA pracowało nad przygotowaniem i przeprowadzeniem ogólnopolskiego badania ilościowego i jakościowego na temat polityki migracyjnej Polski w opiniach aktorów instytucjonalnych. Wyniki naszego badania miały być istotnym źródłem wiedzy dla nowej strategii migracyjnej Polski. Czekamy na nią niecierpliwie, aby zobaczyć, w jakim stopniu zostały one wykorzystane w dokumencie strategicznym.
Ważne, że opracowanie „Polityka migracyjna Polski w opiniach aktorów instytucjonalnych. Raport z badania” (Komitet Badań nad Migracjami PAN, Warszawa 2024) zostało upublicznione. Warto zwrócić uwagę, że badanie to objęło osiem kluczowych obszarów: Misja, cele i funkcje polityki migracyjnej; Dostęp do terytorium; Dostęp do ochrony krajowej i międzynarodowej; Dostęp do rynku pracy; Dostęp do edukacji i migracje edukacyjne; Integracja; Obywatelstwo i repatriacja; Diaspora polska. Będziemy przywoływać te wyniki i szeroko je komentować.
Podczas wystąpienia na radzie krajowej Platformy Obywatelskiej premier Donald Tusk mówił o różnych kwestiach dotyczących strategii, szczególnie podkreślał bezpieczeństwo. Wśród przedstawicieli środowiska naukowego, organizacji społecznych i ekspertów ds. europejskich padły licznie pytania, komentarze i głosy krytyczne w kontekście zapowiedzi czasowego terytorialnego zawieszenia prawa do azylu.
Warto podkreślić, że Polska jest zobowiązana do przestrzegania prawa międzynarodowego, prawa europejskiego i prawa krajowego, których przepisy regulują m.in. prawo do azylu i zasady udzielania cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Była mowa o nierespektowaniu i nieimplementowaniu pomysłów UE (czytaj: także prawa UE) w obszarze migracji, które ma godzić w bezpieczeństwo Polski. Tymi słowami Premier odniósł się do Nowego Paktu o Migracji i Azylu.
Nowy Pakt jest krytykowany przez liczne środowiska, w tym polityczne, organizacji społecznych czy część badaczy. Jednak Polska nie powinna zapominać m.in. o Konwencji Genewskiej z 1951 r. i protokole z Nowego Jorku z 1967 r., a także o art. 78(1) TFUE: „1. Unia rozwija wspólną politykę w dziedzinie azylu, ochrony uzupełniającej i tymczasowej ochrony, mającą na celu przyznanie odpowiedniego statusu każdemu obywatelowi państwa trzeciego wymagającemu międzynarodowej ochrony oraz mającą na celu zapewnienie przestrzegania zasady non–refoulement. Polityka ta musi być zgodna z Konwencją genewską z dnia 28 lipca 1951 roku i Protokołem z dnia 31 stycznia 1967 roku dotyczącymi statusu uchodźców, jak również z innymi odpowiednimi traktatami.” i art. 18 KPP UE: „Gwarantuje się prawo do azylu z poszanowaniem zasad Konwencji genewskiej z 28 lipca 1951 roku i Protokołu z 31 stycznia 1967 roku dotyczących statusu uchodźców oraz zgodnie z Traktatem o Unii Europejskiej i Traktatem o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (zwanych dalej "Traktatami")”.
Człowiek nie może być "nielegalny"
W wystąpieniu wspominani są „(nie)legalni migranci”. Przypominam tu fragment swojego opracowania dla Fundacji Batorego: „Z punktu widzenia prawa, nauki, ale też podstawowych zasad etycznych za nieakceptowalne należy uznać stosowanie przymiotnika „nielegalni” w odniesieniu do osób, w jakimkolwiek kontekście. Znamiona nielegalności dotyczą czynu, zachowań czy działań. W ten sposób mówi się o nielegalnym przekraczaniu granicy, nielegalnym pobycie na terytorium państwa czy nielegalnym wykonywaniu pracy. Jest to ujęcie przedmiotowe, a nie podmiotowe. Człowiek nie może być „nielegalny”.
Język kształtuje rzeczywistość
Nie zmieniam zdania, że dobrze stało się, że wybory parlamentarne 2023 r. wygrała koalicja partii postrzeganych jako proeuropejskie i prodemokratyczne. Cieszy mnie, że powstał nowy rząd, że przedstawiciel środowiska migrantologów – naukowiec – został podsekretarzem stanu w MSWiA i odpowiada za sprawy migracyjne. Dobrze, że MSWiA zapowiedziało prace nad nową strategią migracyjną i włączyło w to środowisko naukowe. Świetnie, że powstał Departament Integracji Społecznej w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Jednak są takie sytuacje, kiedy badacze chcą wysłać sygnał do otoczenia, że niektóre przekazy polityczne mogą przynieść dużo szkody, że prawo UE i międzynarodowe ma znaczenie, a język, którym się posługujemy, kształtuje naszą rzeczywistość.
Marta Pachocka – badacz w obszarze studiów europejskich i migracyjnych, ekonomista i politolog.
Źródło: inf. własna ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.