Publicystyka - ngo.pl

Pełniący obowiązki prezydenta miasta, Tomasz Sadzyński, zasiadł wśród mieszkańców, co zwiastowało sprawiedliwą, równą dyskusję. Zapewnił, iż będzie odpowiedzialny za przygotowanie projektu budżetu, a głos obywateli będzie mu bardzo pomocny. Poprosił o pytania i opinie.

Podczas konsultacji każdy mógł zabrać głos na dowolny temat. Pojawiały się więc zarówno konstruktywne wnioski dotyczące priorytetów budżetowych miasta (np. dot. założenia środków na renowację placówek oświatowych) czy osiedli (wskazywano wymagające remontów ulice, miejsca awarii oświetlenia, braki w infrastrukturze itd.), po zupełnie wolne refleksje i skargi (np. dotyczące wysokich cen biletów, braku samokrytyki wśród urzędników, śmierdzących autobusów, czy niewydolności rad osiedli). Jednym słowem konsultacje posłużyły „wygadaniu” się mieszkańców, ot taki „wentyl bezpieczeństwa” przed wyborami.

Cieszymy się, że słuchano każdego, a prezydent dbał, by uczestnicy szanowali się wzajemnie, ale konsultacje miały dotyczyć budżetu miasta. Brakowało dookreślenia zasad zgłaszania postulatów oraz wstępnego nakreślenia ram przyszłorocznych wydatków miasta. W rezultacie o samym budżecie praktycznie w ogóle nie było mowy. Skończyło się na „koncercie życzeń” mieszkańców. A może właśnie o to chodziło, by najpierw spytać mieszkańców, a dopiero później przystępować do nakreślania wydatków? Może chodziło o to, by wysłuchać obywateli, czego w naszym mieście nie praktykowano do tej pory? A może po prostu konsultacje były, bo wymuszał to Regulaminu Konsultacji Społecznych? Bliżsi odpowiedzi zapewne będziemy po zakończeniu konsultacji. Prezydent Sadzyński zapewnił, że postulaty mieszkańców, w postaci raportu z konsultacji, zawisną niebawem na stronie internetowej urzędu miasta. Ciekawe, na ile taka forma konsultacji okaże się efektywna? Nowością jest możliwość zgłoszenia uwag za pomocą ankiety. Mieszkańcy mogą zaznaczyć wydatki, które uznają za priorytetowe dla miasta. Wczoraj (22 września) ankiety pojawiły się również na stronie urzędu miasta, a wraz z nimi bardziej szczegółowe informacje o konsultacjach. Wynika z nich, że ankiety może wypełnić każdy łodzianin, do czego serdecznie zachęcamy (można ją również pobrać z niniejszej strony). Przekazywać je można m.in bezpośrednio na adres: prezydent@uml.lodz.pl.

Cieszymy się, że władze miasta i urzędnicy zaczynają rozmawiać z mieszkańcami. Jeszcze bardziej cieszy liczny udział mieszkańców w dyskusji. I choć formuła konsultacji wzbudza wątpliwości, z ocenianiem poczekamy do momentu ich zakończenia. Wnioski, jakie wszyscy wyciągniemy z obecnych konsultacji przydadzą się w przyszłości, ponieważ od wszystkich łodzian, zależeć będzie kształt przyszłych konsultacji budżetu miasta.