DRYGAŁA, MIKE: Może gdyby projekt ustawy ktokolwiek skonsultował zarówno z przedstawicielami KGW, ciałami dialogu czy organizacjami takimi jak Związek Miast Polskich czy Śląski Związek Gmin i Powiatów, błędów udałoby się uniknąć…
Koła Gospodyń Wiejskich stanowią ważny element społeczeństwa obywatelskiego – oprócz Ochotniczych Straży Pożarnych są często najstarszymi organizacjami działającymi lokalnie. Podmiotami, które zrzeszają społeczność lokalną, są miejscem dbałości o lokalną tradycję i zwyczaje, łączą pokolenia i uczą historii małych ojczyzn. KGW na stałe wpisały się w obywatelską mapę nie tylko obszarów wiejskich, lecz także wielu miast w Polsce, prowadząc działalność społeczno-wychowawczą i kulturalno-oświatową, wspierając przedsiębiorczość kobiet czy tworząc warunki do spędzania czasu wolnego mieszkańcom.
Ułatwienia nie dla wszystkich
Ustawa o KGW miała stanowić nową, odrębną od dotychczas obowiązującej, kompleksową regulację normatywną, określającą formy i zasady dobrowolnego zrzeszania się w KGW oraz tryb zakładania i organizację wewnętrzną KGW. Przewidywać podniesienie rangi KGW do poziomu wyposażonych w osobowość prawną, samorządnych, społecznych organizacji mieszkańców wsi, niezależnych od innych organizacji społeczno-zawodowych rolników (kółek rolniczych), a także od administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego. Samodzielność organizacyjna i podmiotowość prawna zapewnić miała niezbędne warunki dla skutecznej realizacji zadań ustawowych i statutowych KGW, które będą również mogły być wspierane finansowo środkami publicznymi, w formie dotacji.
Zgadzamy się, że KGW pilnie potrzebują przyznania im osobowości prawnej. Obecnie poszczególne KGW nie mają możliwości ubiegania się o dotacje. Ustawa mająca na celu zapewnienie szybkiej rejestracji KGW i wsparcie ich działalności na rzecz rozwoju przedsiębiorczości oraz kultywowania folkloru i polskiej bogatej tradycji nie uwzględnia jednak złożoności procesu formowania się lokalnych samorządów – odbierając możliwość skorzystania z zawartych w niej przywilejów KGW z terenów miast.
Potrzebna będzie nowelizacja!
Zapis art. 2 ust. 1 ustawy – „Koło gospodyń wiejskich jest dobrowolną, niezależną od administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego, samorządną społeczną organizacją mieszkańców wsi, wspierającą rozwój przedsiębiorczości na wsi i aktywnie działającą na rzecz środowisk wiejskich” – jasno wskazuje, że nie dotyczy ona tych bytów, które swoje siedziby mają na terenach miast.
Poza wątkiem przedstawionym powyżej, ustawa zawiera wiele innych niedoróbek, które szczegółowo opisał Adam Szulczewski w swojej opinii dla NGO.pl. Może gdyby projekt ustawy ktokolwiek skonsultował zarówno z przedstawicielami KGW, ciałami dialogu czy organizacjami takimi jak Związek Miast Polskich czy Śląski Związek Gmin i Powiatów, błędów udałoby się uniknąć. Dlatego jako samorząd Dąbrowy Górniczej, bez względu na dalsze losy ustawy, będziemy podejmować działania na rzecz znowelizowania zapisów tej niekorzystnej dla KGW funkcjonujących na obszarach miejskich ustawy.
Pobierz
-
20181031142304_1_ApeloWeto_DabrowaGornicza_KGW.pdf
pdf ・1.24 MB