O tym, jak prowadzić efektywne kampanie profrekwencyjne w Internecie dyskutowano podczas seminarium „Wyborca w sieci”, które zorganizował 6 czerwca Instytut Spraw Publicznych. Punktem wyjścia do dyskusji był raport przygotowany pod redakcją dr. Jana Zająca „Wyborca w sieci. Internetowe kampanie społeczne zwiększające frekwencję wyborczą w Polsce i na świecie”.
Publikacja zawiera szereg analiz i praktycznych rekomendacji dotyczących prowadzenia kampanii internetowych zachęcających do udziału w głosowaniu. - Treści w niej zawarte mogą okazać się przydatne wszystkim organizacjom, które realizują kampanie internetowe - zaznaczył prowadzący seminarium dr Jarosław Zbieranek z ISP.
Dr Jan Zając podkreślił, że podczas tworzenia akcji w sieci warto pamiętać, aby były one częścią przemyślanej i spójnej strategii opartej na długofalowych działaniach. Kampanie powinny być prowadzone nie tylko na stronach internetowych, ale również serwisach społecznościowych.
Plusem tych serwisów jest fakt, że nie są one kosztowne, a przyciągają znaczną liczbę zwłaszcza młodych ludzi. Warto też podejmować działania, które będą zmierzać do poprawy pozycjonowania stron w wyszukiwarkach, gdyż może to służyć jako skuteczny kanał promocyjny.
Istotne jest zadbanie o zwiększenie użyteczności oraz dostępności stron internetowych, tak aby znalezienie potrzebnych informacji na stronie nie było trudnością. Bardzo pomocne przy realizacji kampanii internetowych jest prowadzenie statystyk stron i emisji form reklamowych, gdyż pozwala to na optymalizację wszelkich działań prowadzonych w sieci.
- Zasady skutecznej kampanii nie zmieniają się od wielu lat. Wciąż najważniejszy jest dialog i szukanie odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób możemy zaangażować w swoje działania odbiorców – stwierdził Marek Staniszewski, przedstawiciel agencji reklamowej Young & Rubicam.
Po prezentacji Adam Markuszewski z Centrum Edukacji Obywatelskiej zaznaczył, że zdaje sobie sprawę jak dynamicznie rozwijają się serwisy społecznościowe. Zauważył jednak, że kampanie profrekwencyjne wykorzystują nie tylko Internet, ale także inne media.
Róża Rzeplińska, prezes Stowarzyszenia 61, które prowadzi serwis Mam prawo wiedzieć zaznaczyła, że nikt w organizacjach pozarządowych nie spodziewał się, że działania profrekwencyjne będą działać dłużej. Teraz jednak wykorzystywany jest potencjał zebrany przy okazji wcześniejszych działań.
O tych zasadach starają się pamiętać osoby tworzące portale wyborcze i kampanie profrekwencyjne. Zwracają oni jednak uwagę na liczne trudności, które napotykają podczas realizacji tych działań. Janusz Barszczewski z portalu wyborca.pl mówił jak trudno jest utrzymać dłuższy kontakt ze sztabami wyborczymi, które udzielają informacji na temat wystawianych kandydatów. Postanowili jednak działać nie tylko w okresie przedwyborczym, ale realizować zadania długofalowe w poszczególnych regionach.
O swoich doświadczeniach z realizacji kampanii profrekwencyjnych opowiedział również Maciej Puławski, redaktor naczelny miesięcznika „Stacja Tłuszcz”. Miesięcznik we współpracy ze Stowarzyszeniem Kastor – Inicjatywa dla Rozwoju stworzyli stronę internetową, na której ważne informacje mogły znaleźć zarówno kandydaci jak i wyborcy. Twórcy portalu przy okazji ostatnich wyborów samorządowych prosili kandydatów o wypełnienie ankiet, których wyniki przekazywali wyborcom. Organizowali również debaty kandydatów na burmistrza, które z uwagą były śledzone i komentowane przez mieszkańców.
– Mieliśmy bardzo dużo pracy, ale powiodło się. Ludzie rozmawiali o wyborach nawet w sklepie. Frekwencja może nie była najwyższa, ale w pierwszej turze wyniosła 55% - podkreśla Maciej Puławski.
Publikacja „Wyborca w sieci” powstała w ramach Forum Aktywny Obywatel. Obywatel i Prawo V jest częścią programu Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności, realizowanego przez Instytut Spraw Publicznych.
Patronem wydarzenia był portal NGO.pl
Źródło: Instytut Spraw Publicznych