Długo wahałem się, czy w ogóle pisać o moich refleksjach, które nasunęły mi się po dwóch dniach uczestnictwa w Ogólnopolskim Forum Inicjatyw Pozarządowych (OFIP). Mam bardzo mieszane wrażenia i mam obawy, że zostaną one odebrane jako wyraz rozgoryczenia czy frustracji.
Ale z drugiej strony poczułem się troszkę wywołany do tablicy tytułem komentarza p. Magdy Dobranowskiej-Wittels zatytułowanym: „IX OFIP dla mnie był przede wszystkim o dialogu”. Tylko czy rzeczywiście zadbano o rzeczywisty dialog?
Kogo i czego zabrakło?
Moje refleksje zacznę od przedstawienia podstawowej słabości IX OFIP, czyli jego jednostronnego charakteru. Na otwierającej OFIP sesji plenarnej wspomniano panel otwierający poprzedni OFIP, który odbył się w 2017. czyli 7 lat temu. W tamtym panelu wziął udział wicepremier Piotr Gliński, przedstawiciele OFOP (Katarzyna Batko-Tołuć), KIPR (miałem wtedy zaszczyt występować w tym panelu) oraz Fundacji Batorego i Klubu Jagiellońskiego. Było to więc dosyć szerokie spektrum ideowe. Organizatorzy w zaproszeniu podkreślali: „chcemy podsumować dotychczasową współpracę organizacji pozarządowych i rządu, pod kątem finansowania, prawa i zmian legislacyjnych, dialogu obywatelskiego i wartości, a także podkreślić wyzwania jakie przed nami stoją”.
W tym roku w panelach otwierających OFIP wziął udział przedstawiciel rządu oraz przedstawiciele wspierających rząd organizacji. Brakowało szeroko rozumianych organizacji prawicowych, konserwatywnych, katolickich (czy nawet szerzej wyznaniowych), narodowych czy tzw. patriotycznych (nie lubię tego określenia, bo zakładam, że większość organizacji jest patriotyczna, a tutaj stosuję jako pewien skrót myślowy), a przez panią minister Buczyńską nazwanych trochę lekceważąco „boguojczyźnianymi”. Szkoda, bo sądzę, że te organizacje, krytycznie nastawione do rządu utworzonego 13 grudnia 2023, wniosłyby wiele ważnych tematów.
W dyskusjach nad stosunkiem Państwa i władz do ngo, programach wsparcia itp. zabrakło głosu przedstawicieli poprzedniego rządu. Czasami aż się prosiło o konfrontację koncepcji ministra Krawczyka z koncepcjami wdrażanymi od 2017 przez prof. Piotra Glińskiego czy obecnego dyrektora Narodowego Instytutu Wolności (NIW) Michała Brauna z jego poprzednikiem na tym stanowisku Wojciechem Kaczmarczykiem. Byłaby to świetna możliwość debaty nad rolą NIW, nad tym, co się udało zrobić, a czego się nie udało i dlaczego oraz nad dalszymi kierunkami działania NIW, nad jego rolą, a także szerzej nad założeniami programów wsparcia dla organizacji obywatelskich. Debata taka miałaby szansę być eksperckim i merytorycznym dialogiem pozbawionym partyjnego, politycznego żargonu. Myślę, że w tej debacie ważny byłby głos również tych organizacji, które przez długi czas przed 2015 rokiem czuły się marginalizowane czy wręcz dyskryminowane. Niestety, jak już wspomniałem, przedstawicieli tych organizacji zabrakło w składzie paneli. Przyczyny takiego stanu rzeczy to temat na oddzielną dyskusję.
Różne spojrzenia na różne tematy
Inny ważny temat, w którym aż się prosiło o szerokie spektrum to chociażby wzmocnienie potencjału organizacji obywatelskich. Przy dyskusji nad wzmacnianiem potencjału społeczeństwa obywatelskiego padł głos z sali, który wyrażał zaniepokojenie postulowaniem przez kontrole NIK zwiększenia obciążeń biurokratycznych. Ta obawa była również wyrażona w kontekście zaleceń pokontrolnych NIK wobec NIW, gdzie kontrolerzy uważali, że należy od organizacji wymagać w sposób rygorystyczny prowadzenia rozbuchanej dokumentacji. W tym kontekście zabrakło dyskusji pomiędzy obecnym kierownictwem NIW, które bez żadnych zastrzeżeń zaakceptowało zalecenia pokontrolne NIK, a poprzednią dyrekcją, która nie akceptowała zaleceń NIK jako tych zwiększających biurokrację i odchodzących od idei rozliczania przez rezultaty.
Na pewno też ważnym tematem, który mógłby wybrzmieć w kontekście wzmacniania potencjału byłaby dyskusja nad pewnością wsparcia udzielonego organizacjom obywatelskim w ramach różnego rodzaju rządowych programów w chwili zmiany władzy politycznej. Praktyką rządu utworzonego 13 grudnia 2023 są drobiazgowe kontrole, wnioski do NIK, prokuratury czy organów ścigania. Budzące duże kontrowersje działania organów ścigania wobec beneficjentów Funduszu Sprawiedliwości powinny zaniepokoić całe środowisko trzeciego sektora.
W tym świetle pierwsza konferencja dyrektora NIW Michała Brauna musi budzić obawy, gdyż w jej trakcie była mowa głównie o kontrolach, zabieraniu dotacji i wstrzymywaniu podpisania umów. W tym kontekście wymieniano organizacje, które są uważane jako nieprzychylne rządowi powołanemu 13 grudnia 2023. Takie stanowisko dyrektora NIW w kontekście ręcznego sterowania wynikami konkursów ogłoszonymi w 2024 czy dyskryminacyjnych zaleceń ze strony kontroli z KPRM (o czym pisali byli dyrektorzy NIW w oddzielnym oświadczeniu publikowanym na łamach ngo.pl) budzi poważne obawy, a brak zaproszenia do dialogu te obawy tylko powiększa.
A jednak było warto
Ale w sumie był to dla mnie czas bardzo owocny. Cieszy duża frekwencja, choć znowu brakowało tu przedstawicieli organizacji prawicowych czy konserwatywnych. Tematyka paneli bardzo ciekawa i rzeczywiście czasami żałowałem, że nie mam zdolności do bilokacji. Ważne też były dla mnie liczne i, myślę, że dla niektórych czytelników zaskakujące, spotkania kuluarowe przy kawie, soku lub wegańskim lunchu. Sama konferencja była sprawnie zorganizowana pod względem organizacyjnym, za co składam organizatorom wielkie gratulacje.
Przemysław Jaśkiewicz – działalność obywatelską zaczynał w 1981 w Niezależnym Ruchu Harcerskim "Zawisza". W latach 1987–1989 działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS). W latach 2011–2016 pełnił funkcję wiceprezesa zarządu Fundacji Niepodległości, a do 2018 członka zarządu. Od 2008 jest w zarządzie Stowarzyszenia Budowlany Klub Sportowy w Lublinie (BKS Lublin). W czerwcu 2016 powołany na członka Rady Działalności Pożytku Publicznego V kadencji. Członek Rady Działalności Pożytku Publicznego VI kadencji. Od lutego 2017 prezes Konfederacji Inicjatyw Pozarządowych Rzeczpospolitej". W latach 2021–2024 zastępca Dyrektora Narodowego Instytutu Wolności (NIW). Historyk z wykształcenia i zamiłowania, fotograf i filmowiec amator.
Śródtytuły pochodzą od redakcji.