W poniedziałek 9 maja 2005 na cieszyńskim rynku wokół symbolicznego drzewa zebrała się kilkudziesięcioosobowa grupa osób. II Festiwal Sztuki Bezdomnej otworzyli w imieniu Stowarzyszenia Pomocy Wzajemnej "Być Razem" - Aleksandra Hołdys i Mariusz Andrukiewicz, przedstawicielka Grupy Nieformalnej "Polne Kamienie" - Małgorzata Stroka - organizatorzy festiwalu oraz Burmistrz Miasta Cieszyna dr Bogdan Ficek. Festiwal oficjalnie rozpoczął się happeningiem "Zakorzenianie" Klubu Gaja, przekształconym w kolorowy korowód, który przeszedł ulicami Cieszyna do ulicy 3 Maja, gdzie mieszkańcy Domów Wspólnoty "Barka" zasadzili drzewo.
To tylko oficjalne rozpoczęcie, bo od czwartku 5 maja w Cieszynie
odbywał się II Turniej Piłki Nożnej Drużyn Bezdomnych "Olza Cup" - swoisty support
festiwalu. Na turnieju zagrały drużyny z Ostravy (Czechy), Wrocławia, Jaworzna, Rogoźna, Strzelec
Opolskich, Katowic oraz Cieszyna.
Festiwal był częścią projektu "Zakorzenianie przez sztukę"
realizowanego w ramach Programu "Młodzież" Komisji Europejskiej. Celem projektu jest
integracja ze środowiskiem osób wykluczonych oraz przełamywanie stereotypów społecznych przez
twórcze działania.
Na Festiwal przyjechali ludzie z całej Polski, m.in. z Monaru z
Rożnowic, Fundacji Pomocy Wzajemnej "Barka", Fundacji im. Brata Alberta z Chełma,
Eko-Szkoły Życia z Wandzina, Stowarzyszenia Emaus z Lublina i innych organizacji. W działaniach
festiwalowych, oprócz przyjezdnych gości, brali udział mieszkańcy Cieszyna oraz uczniowie i
studenci. W całości festiwalu wzięło udział około 1700 osób.
W ciągu trzech dni odbywały się różnorodne warsztaty, m.in.
twórczo-rozwojowe, ceramiczne, dziennikarskie, rzeźbiarskie, fotograficzne, bębniarskie, na których
wspólnie pracowali i uczyli się ludzie z różnych grup i środowisk społecznych.
Popołudnia i wieczory wypełniły "niecodzienności". W
poniedziałek w filii Uniwersytetu Śląskiego odbył się przegląd filmów o tematyce społecznej
studentów Wydziału Radia i Telewizji UŚ w Katowicach, recital Jacka Kleyffa, koncert Orkiestry
Świętego Mikołaja z Lublina, oraz wystąpił niezwykły teatr, którego aktorami byli więźniowie z
oddziału półotwartego z Warszawy - Białołęka. W niezwykle sugestywny i bezpośredni sposób, za
pomocą prostych środków teatralnych dali żywe świadectwo swojego życia.
We wtorek w Piwniczce Teatralnej zagrały dzieci i młodzież biorące
udział w zajęciach organizowanych przez Stowarzyszenie Artystyczne "Teatr Grodzki" z
Bielska Białej. Ołowiany Żołnierzyk oraz Jeż to przedstawienia pięknie zagrane, baśniowe i
niezwykle wzruszające. Natomiast w środę wystąpił teatr Zarembiacy z przedstawieniem Rodzinka, w
którym zagrały dzieci i młodzież z Domu Dziecka w Lublinie. Także we wtorek na Placyku Teatralnym
wystąpił Teatr Alfold z Węgier z krótką komedią Jeśli umiera mąż.
Po południu w Piwniczce Teatralnej odbyło się spotkanie z poezją
bezdomną. Na tym niezwykłym spotkaniu zostały przeczytanie wiersze: Haliny Bukowskiej-Gluza,
Mirosława Wićko, Ryszarda Charczy, Dariusza Hacela, Mariana Karpackiego, Joanny Buraczka, Kalety,
Sławomira Matusza, Tadeusza Wojciecha Drwala, Jarosława Gulana, Waldemara Kędzierskiego, Ireny
Maruń, Mariusza Andrukiewicza.
Wieczorem w poczekalni dworca PKS zostały wyświetlone slajdy
pokazujące zdjęcia, które powstały w ramach akcji fotograficznej "Świat w oczach
bezdomnych". Autorami zdjęć były osoby bezdomne ze Schroniska dla mężczyzn oraz Domu Samotnej
Matki i Dziecka w Bielsku - Białej. Wtorkowy wieczór zakończył się projekcją wstrząsającego
dokumentu - filmu nominowanego do Oskara - Dzieci z Leningradzkiego. Projekcja odbyła się w
niezwykłej scenerii - pod mostem. Film mimo niesprzyjającej aury zgromadził kilkadziesiąt osób. Po
projekcji najbardziej wymowne okazało się milczenie.
W ostatni dzień Festiwalu wystąpił Teatr OFF, na rynku zagrała grupa
Puste Biuro, odbył się recital Janusza Reichela oraz niezwykły koncert muzyki pachnącej wschodem,
wprowadzającej w DEZ_ORIENT_UJĄCY stan ducha. Na zakończenie festiwalu pod wieżą piastowską na
Wzgórzu Zamkowym zaprezentował się Teatr Ognia, a w garażu Zamku Sztuki odbyła się projekcja
slajdów z trzech dni festiwalu.
Całej imprezie towarzyszyły trzy wystawy. Jedna z nich to Droga
Krzyżowa Marty Milewskiej, którą można jeszcze oglądać w Galerii "Szara". Droga Krzyżowa
składa się z piętnastu scen nawiązujących do tradycji ikonograficznej, w których osoby napotkane na
ulicy, często bezdomni, przyjmują role postaci biblijnych. Druga wystawa jest podsumowaniem
projektu "Bezdomność Dookoła Świata". Wystawa była prezentowana w dwóch formach, jako
zdjęcia rozwieszone na ścianie budynku oraz w formie slajdów. Zdjęcia są rejestracją obrazu
bezdomności z różnych miejsc na świecie m.in. Rumunii, Malty, Danii, Afryki, Kalifornii, Nowego
Jorku, Australii, Polski, Włoch. Wystawa pokazuje, że bezdomność nie jest zjawiskiem lokalnym, lecz
dotyczy każdego miejsca na świecie. Trzecią wystawą była instalacja, która powstawała w środę na
podcieniach Cieszyńskiego Rynku. Na sznurku rozwieszonym pomiędzy filarami zaprezentowały swoje
prace osoby bezdomne oraz uczestnicy zajęć warsztatowych.
Poza oficjalnym programem obywały się nieformalne spotkania i
dyskusje. Festiwal dopełniał się o ten najważniejszy ludzki wymiar podczas wspólnych posiłków, w
przerwach między spektaklami, podczas podróży.
Festiwal Sztuki Bezdomnej po raz kolejny pozwolił zaistnieć bezdomnym
twórcom oraz stał się inspiracją dla innych by zmieniać swoje życie. Pokazał bezdomność jako
zjawisko wielowymiarowe, dotyczące czasami całych narodów, grup etnicznych i kultur, dzieci i
dorosłych, dotyczące każdego z nas. Pokazał bezdomność jako - przede wszystkim - stan ludzkiego
ducha, ludzkiej psychiki, stan poszukiwania miejsca, korzeni, bliskości, wiary, nadziei, miłości a
nie tylko widoczny, najbardziej "niewygodny" i tak "nieestetyczny" znak prośby
o pomoc.