– Pracownik socjalny, który przyczynił się do tego, że osoba z ogromnymi problemami w znalezieniu pracy otrzymuje zatrudnienie, powinien być szczególnie promowany. Dziś niestety rosną w nim obawy, że sam straci pracę, jeśli będzie miał pod sobą mniej podopiecznych – m.in. takie głosy pojawiły się podczas konsultacji regionalnego programu na rzecz ekonomii społecznej. Przedstawiciele organizacji pozarządowych z Elbląga dyskutowali o zmianach w dokumencie, które będą rozpatrywane na szczeblu wojewódzkim.
Konsultacje społeczne dotyczące „Regionalnego Planu Działań na Rzecz Promocji i Upowszechniania Ekonomii Społecznej w Województwie Warmińsko-Mazurskim na lata 2011-2015” odbywają się w całym województwie. Tego typu spotkania mają umożliwić mieszkańcom regionu zapoznanie się z zapisami przed ich ostatecznym opublikowaniem i wdrażaniem, a przede wszystkim – wskazanie nieprecyzyjnych zapisów i zaproponowanie nowych a nieuwzględnionych w dokumencie pomysłów.
Jak wspomniał na początku spotkania Arkadiusz Jachimowicz – koordynator Ośrodka Wspierania Inicjatyw Ekonomii Społecznej w Elblągu – przed wojną łatwo było znaleźć przykłady społeczno-gospodarczej działalności. – Sprawnie funkcjonowały spółdzielnie, towarzystwa wzajemnościowe, towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych, ekonomia społeczna była zdecydowanie bardziej powszechna, niż dziś. Niestety, przez kilkadziesiąt lat PRL-u aktywność w tym nurcie została niszczona. Teraz staramy się to odbudować niemal od początku – mówił kierownik Ośrodka.
Chcą odbudować system społeczno-gospodarczy
Ta potrzeba odbudowy nurtu ekonomii społecznej odczuwalna jest na poziomie regionalnym i krajowym. Cel jest jasny: dać wędkę zamiast ryby. Nie chodzi o to, by coraz większe części budżetów przeznaczać na zasiłki i inne socjalne zabezpieczenia osób, które są w stanie samodzielnie pracować na swój dochód. Potrzebne jest uświadamianie, że można lepiej, i umożliwianie, by tak mogło się stać. Potrzebna jest zmiana, która wymaga budowy prężnego systemu, a ten opisuje konsultowany dokument o randze wojewódzkiej. To dzięki niemu ośrodki takie jak elbląski OWIES będą mogły uzupełnić lukę w dotychczasowym systemie – będą realizować działania, których do tej pory nie podejmowały lub podejmowały, ale w małym stopniu instytucje samorządowe, takie jak GOPS, MOPS, PUP. Będą pomagać m.in. bezrobotnym, którzy chcą rozpocząć działalność gospodarczą. Dzięki OWIES-om będą mogli wziąć udział w bezpłatnych szkoleniach, wyjazdach czy doradztwie prowadzonym przez profesjonalistów.
Jak zauważyli uczestnicy spotkania konsultacyjnego, regionalny plan wiele uwagi poświęca społecznemu charakterowi prac z tzw. osobami wykluczonymi, a mniej jego ekonomicznemu wymiarowi. – A przecież podmiot ekonomii społecznej nie utrzyma się na rynku, jeśli nie będzie przede wszystkim dobrym przedsiębiorcą – podkreślał Bartłomiej Głuszak, animator ośrodka OWIES. – Czas, by głośno mówić o tym, że te przedsiębiorstwa, tak jak każde inne, przyczyniają się do rozwoju gospodarczego regionu, wzrostu PKB. To jest wątek ekonomiczny, którego nie należy pomijać.
Jest zapis, czas go stosować
Elbląscy pozarządowcy wiele uwagi poświęcili też zapisom dotyczącym tzw. klauzuli społecznej. To zapis ustawodawcy (z 20 października 2009 roku), który pozwala instytucjom zamawiającym określić wymagania związane z realizacją zlecenia. Warunki te mogą zachęcać m.in. do zatrudniania osób mających trudności ze znalezieniem pracy. Dzięki niemu zamawiający w swojej ofercie może określić, że np. co najmniej 50% pracowników realizujących jego zamówienie to tzw. osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, czyli np. bezrobotne, niepełnosprawne, bezdomne, uzależnione od alkoholu lub narkotyków po zakończeniu przez nich terapii, chore psychicznie, zwolnione z zakładów karnych czy uchodźcy.
Z wiedzą „aniołów” po zysk
Kolejny ważny punkt spotkania, to jeden z celów dokumentu, mówiący o wspieraniu przedsiębiorstw społecznych przez przedstawicieli biznesu. Opierać się on ma głównie na doradcach czy opiekunach biznesowych, którzy byliby zatrudnieni w ośrodkach ekonomii społecznej. Swoją wiedzą i doświadczeniem mieliby pomagać początkującym przedsiębiorcom. To stanowisko bliskie jest działaniom „aniołów biznesu”, znanym zwłaszcza na Zachodzie – są to zwykle osoby zamożne, które część swoich pieniędzy przeznaczają na inwestowanie w młody, dobrze rokujący biznes. Co prawda, ich inwestycje są narażone na bardzo wysokie ryzyko, jednak dobrze ulokowany kapitał przynieść może równie wysoki zwrot. W przypadku naszych, wojewódzkich biznesmenów sprawa dotyczyłaby wyłącznie dzielenia się czasem i doświadczeniem, które powierzone na ręce społecznych przedsiębiorców mogą, a nawet powinny, przełożyć się na ich większe zrozumienie mechanizmów rynkowych, a w konsekwencji – zysk finansowy.
Czekamy na efekty
Spotkanie konsultacyjne zgromadziło przy jednym stole przedstawicieli Rady Elbląskich Organizacji Pozarządowych, Ośrodka Wspierania Inicjatyw Ekonomii Społecznej oraz organizacji pozarządowych działających w obszarze ekonomii społecznej na terenie miasta. Wszystkie wnioski z ich dyskusji już zostały opisane na specjalnie przygotowanym formularzu. Całość zostanie przekazana na ręce Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Czas pokaże, na ile wypracowane w Elblągu wnioski przełożą się na ostateczny kształt tego regionalnego dokumentu.
Konsultacje odbyły się w ramach projektu Elbląskiego Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Pozarządowych. Projekt „OWIES – Ośrodek Wspierania Inicjatyw Ekonomii Społecznej w Elblągu” jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.