Każdy z nas do końca życia pozostaje w jakimś stopniu dzieckiem. Nawet kiedy mamy już swoje dzieci, to nie chcemy i nie potrafimy zrezygnować z marzeń z dzieciństwa. Tego właśnie uczmy najmłodsze pokolenia – żeby nigdy się nie poddawały, nie przestawały marzyć, realizować nawet najbardziej zwariowanych pomysłów. A obchody Dnia Dziecka do doskonała okazja, by o tym przypomnieć. I tak było w Baranach.
[źródło: www.ecop.elk.pl]
Dzień Dziecka to doskonała okazja do spędzenia czasu ze swoimi pociechami. Wieś Barany przygotowała z tej okazji mnóstwo atrakcji. Znaczna część organizowana była w plenerze. Świętowanie odbywało się pod przewodnictwem ogólnopolskiej kampanii „Postaw na rodzinę”.
Głównym organizatorem było stowarzyszenie „Wieś Barany jest dla nas najważniejsza”. Realizacja imprezy była możliwa dzięki dofinansowaniu przez wójta gminy Ełk – Antoniego Polkowskiego oraz darczyńców i zaangażowanego w życie wsi sołtysa Krzysztofa Sypitkowskiego.
Impreza miała charakter sportowo-rekreacyjny, w którym brały udział dzieci w wieku od 1,5 roku do 15 lat. Konkurencje były podzielone na cztery grupy wiekowe:
- dzieci od 11-15 lat rozegrały mecz piłki siatkowej, uczestniczyły w konkursie przeciągania liny, pompowania balonów
- dzieci od 8-10 lat brały udział w konkursie strzelania goli, przeciągania liny, rzucania ringo na kołki
- dzieci od 5-7 lat konkurowały o tytuł najładniejszego rysunku wykonanego kredą, brały udział w konkursie przeciągania liny, rzucania piłeczek do celu
- dla dzieci od 1,5-4 lat przewidziany był konkurs na najładniejszą babkę z piasku oraz na największą ilość baniek mydlanych.
Każde dziecko zostało nagrodzone, a obok konkurencji mogły bez ograniczeń rozsmakowywać się w słodyczach i ciastach.
W trakcie imprezy odbyła się wycieczka do sołtysa, w której dzieci mogły podziwiać pawie, bażanty i przepiórki. Każde dziecko otrzymało dyplom uczestnictwa w obchodach Dnia Dziecka oraz paczkę, którą ufundował darczyńca.
Na zakończenie odbyło się ognisko z kiełbaskami. Przez cały czas trwania imprezy z głośników rozbrzmiewała muzyka, w takt której Pan Pikuś oraz para klaunów bawiła zebranych uczestników.
