Publicystyka - ngo.pl

Pomimo nie do końca sprzyjającej pogody (w sobotę brak wiatru, w niedzielę padający deszcz) udało rozegrać się wymagane  do uznania regat za ważne 3 wyścigów.

Już pierwszego dnia wiadomo było że zawodnicy JK Pogoria3 będą się liczyć w rywalizacji. Magda Szymaszek startująca w klasie optymist prowadziła w pierwszym wyścigu i dopiero kurs na kursie z wiatrem oddała prowadzenie triumfatorowi całych regat  zawodnikowi Ginkowskiemu Janowi z PTG Sokól Czernichów. Powołanie Magdy  do składu kadry śląska  że nie był przypadkowe a dobry start w wyścigu przy słabym wietrze co było do tej pory pięta achillesową tej zawodniczki pozwala optymistycznie spojrzeć w przyszłość. Z tym samym zawodnikiem ostrą rywalizacje o pierwsze miejsce toczył w trzecim wyścigu Marcel Maj.

Janek okazał się jednak nie do pokonanie w ten weekend. Pozostali dąbrowscy zawodnicy zajęli kolejno 8 i 9 lokatę. Jędrzej Żyrek wyprzedził koleżankę klubową Karoline Kołate.Karolina zajęła 2 lokatę wśród dziewcząt.

W klasie 420 łączona załoga  Michał Szymaszek (JK Pogoria3), Damian Beaumont (YKP Kraków) po raz kolejny musiała uznać wyższość żeńskiej załogi startującej w barwach krakowskiego YKPu a na co dzień trenującej na Pogori.

Dziewczynom tym większe należą się brawa, że startowały na nie do końca sprawnej po kolizji na ostatnich regatach łódce.

Zresztą także na memoriale Ottona Weilanda- regatach rozgrywanych w Chojnicach tydzień wcześniej dziewczyny także wyprzedziły chłopaków.

Dąbrowscy Cadeciarze podzielili między siebie miejsca na podium. Załoga Michał Szymaszek, Maciej Król wyprzedziła Dawida Krawczyka i Adriana Sedeckiego.

Dla tych drugich regaty nie należą do końca udanych nie tylko z powodu drugiej lokaty, wyniku kolizji podczas startu z załogą UKS Wiking Zarzecze uszkodzeniu uległa ich łódka.

W klasie Laser 4,7 pod nieobecność Jakuba Wójcika wewnętrzną rywalizacje między sobą rozegrali zwodnicy KW Garland Gliwice. Absolutnie nie do pokonania okazała się  Magda Staniczek wygrywając wszystkie trzy biegi.