Publicystyka - ngo.pl

Janusz Onyszkiewicz
Stanisław Jałowiecki
Bogdan Klich
Barbara Kudrycka
Janusz Lewandowski
Jan Olbrycht
Jacek Saryusz-Wolski
Bogusław Andrzej Sonik
Tadeusz Zwiefka
Urszula Krupa
Bogdan Pęk
Mirosław Mariusz Piotrowski
Witold Tomczak
Maciej Giertych
Leopold Józef Rutowicz
Bernard Piotr Wojciechowski
Dariusz Rosati
Marek Siwiec
Andrzej Szejna
Adam Jerzy Bielan
Hanna Foltyn-Kubicka
Mieczysław Edmund Janowski
Michał Tomasz Kamiński
Wojciech Roszkowski

Polowania od lat powodują wiele kontrowersji i
są przyczyną corocznych demonstracji na całym świecie. W tym roku w
Polsce protest miał miejsce w ponad 100 miastach, a w Warszawie pod
ambasadą Kanady odbyły się aż 2 demonstracje. Do naszej kampanii
przyłączyło się wiele znanych osób takich jak Paul McCartney, Agata
Buzek czy Paulina i Natalia Przybysz z zespołu Sistars. Badania
opinii publicznej pokazały, że aż 62% Polaków uważa, że polowania
są niedopuszczalne, a tylko 1,2% że są uzasadnione.

Polowania na foki nie są istotnym źródłem
dochodu w budżecie Kanady. Nawet w prowincji w której się odbywają
stanowią zaledwie około 1% wpływów. Rybacy, którzy dorabiają na
polowaniach w 95% utrzymują się z innych zajęć.

Barbarzyńskie polowania na foki nie mają nic
wspólnego z humanitarnym traktowaniem zwierząt i w naszym
przekonaniu Unia Europejska nie powinna tolerować obrotu
produktami, które pochodzą ze znęcania się nad zwierzętami. Co
więcej – polowania w ilości zatwierdzanej przez rząd Kanady mogą
zagrozić istnieniu całego gatunku. W tym roku limit został ustalony
na 325.000 fok, co stanowi bezprecedensową i największą rzeź
morskich ssaków na świecie. Na domiar złego, ze względu na
specyfikę polowań, nie da się skontrolować faktycznej liczby
zabitych fok.

Jak dowodzą badania niezależnych ekspertów,
sposób zabijania fok powoduje u wielu z nich niewyobrażalne
cierpienie – raport z 2003 roku mówi, że w 40% przypadków foki
mogły być przytomne podczas zdejmowania skóry! Nieprawidłowo
ogłuszonym zwierzętom często udaje się umknąć pod lód, gdzie konają
przez wiele godzin wykrwawiając się na śmierć. Trzeba pamiętać, że
większość z nich to jeszcze szczenięta, które nie potrafią w pełni
samodzielnie egzystować a zdarza się również tak, że są zabijane na
oczach swoich matek.

Fundacja Viva! Akcja Dla Zwierząt apeluje do
posłów, którzy jeszcze nie podpisali deklaracji o uczynienie tego w
jak najkrótszym czasie. W najbliższych dniach planujemy wysłanie
listów do wszystkich posłów z prośba o zajęcie pozytywnego dla
zwierząt stanowiska w tej sprawie.