Biurokratyzacja, ograniczenie działalności organizacji, brak zaufania – to proponuje prezydencki projekt zmian w Prawie oświatowym
– Przedstawiony projekt stwarza poważne utrudnienia w funkcjonowaniu szkół i placówek, jak również korzystania przez nie z istotnego wsparcia edukacyjno-wychowawczego, świadczonego – najczęściej nieodpłatnie - przez organizacje pozarządowe – Bartłomiej Włodkowski z Warszawskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego komentuje prezydencki projekt zmian w Prawie oświatowym.
17 lipca 2020 r. do Sejmu trafił prezydencki projekt zmian w Prawie oświatowym, który przewiduje m.in. że "stowarzyszenie lub inna organizacja, zamierzające podjąć działalność w szkole lub placówce, zostaną zobligowane do bezpłatnego przekazania dyrektorowi tej szkoły lub placówki prospektu informacji wychowawczej. W terminie 14 dni od dnia otrzymania prospektu, dyrektor szkoły będzie miał obowiązek przekazania go rodzicom dzieci uczęszczających do szkoły lub placówki w celu uzyskania ich zgody bądź sprzeciwu co do podjęcia przez dane stowarzyszenie lub inną organizację działalności w szkole lub placówce oświatowej. W terminie 7 dni od dnia otrzymania prospektu informacji wychowawczej każdy z rodziców będzie mógł wyrazić swą aprobatę bądź jej brak co do podjęcia działalności przez stowarzyszenie lub inną organizację" (fragment uzasadnienia projektu).
Organizacja będzie musiała uzyskać zgodę większości rodziców (za zgodę będzie uznany również brak reakcji), rodzice będą mogli też w każdym momencie zgodę wycofać.
Czy Prezydent utrudni organizacjom pozarządowym pracę w szkołach?
Biurokratyzacja
Po pierwsze, projekt zgłoszony przez Prezydenta prowadzi do przesadnej biurokratyzacji pracy szkoły i zniechęca do kontaktów z partnerami społecznymi. Wydaje się, że wnioskodawca nie ma świadomości, że organizacje pozarządowe nie tylko realizują zajęcia pozalekcyjne, ale w istotny sposób wspierają uczniów i nauczycieli w realizacji podstawy programowej we wszystkich dziedzinach, dostarczając nowych technologii, ekspertów oraz innowacyjnych metod edukacyjnych.
Stworzenie długiej i uciążliwej procedury wstępnej – absorbującej zarówno nauczycieli, jak i rodziców – skutecznie zniechęci do podejmowania współpracy. Od strony formalnej w wielu dużych placówkach nowa procedura spowoduje „paraliż” administracyjno-decyzyjny.
Nie jest też prawdą, że zmiana nie niesie skutków finansowych dla placówek oświatowych. „Obsługa” prospektów będzie wymagała dodatkowych nakładów pracy ze strony administracji szkoły, jak i kadry pedagogicznej.
Ograniczenie obecności organizacji pozarządowych w szkołach
Po wtóre – nowelizacja znacząco ograniczy obecność organizacji pozarządowych w szkołach, a tym samym wyeliminuje lub wyraźnie zmniejszy istotne wsparcie III sektora dla całej społeczności szkolnej.
Przerzucenie podejmowania decyzji na rodziców spowoduje wydłużenie etapu wstępnego współpracy, ograniczy merytoryczną aktywność stowarzyszeń i przełoży się na mniejszą liczbę wartościowych zajęć. Stracą na tym przede wszystkim uczniowie, których organizacje wspierają zarówno w naukach ścisłych jak i humanistycznych.
Brak zaufania
Dostrzegamy również negatywne społeczne skutki zmian: instytucjonalne budowanie braku zaufania do partnerów społecznych szkoły oraz powstawanie sytuacji konfliktowych w społeczności szkolnej zarówno między samymi rodzicami, jak i rodzicami i nauczycielami.
To dzielenie rodziców, nauczycieli i organizacji pozarządowych podważa również rolę rad rodziców, które okazują się w obecnym kształcie ciałem zbędnym.
Zmiana funkcji szkoły
Zaproponowany mechanizm de facto zmienia funkcję szkoły, która przestaje być ważnym partnerem rodziców w procesie edukacji i wychowania, a staje się jedynie „realizatorem” określonych oczekiwań poszczególnych rodziców.
Utrata przez szkoły autonomii w kształtowaniu programu wychowawczego może prowadzić do powstania znaczących różnic w jakości kształcenia. Poza tym może powodować „znużenie” rodziców do opiniowania kolejnych prospektów i tym samym zniechęcać i rodziców, i uczniów do aktywności społeczno-obywatelskiej.
Sprzeczne z konstytucją
Ponadto niezrozumiałe i sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości wydaje się ograniczenie nowelizacji wyłącznie do organizacji pozarządowych z pominięciem innych podmiotów gospodarczych, które również oferują rozmaite zajęcia społecznościom szkolnym.
Bartłomiej Włodkowski – członek Mazowieckiej i Warszawskiej Rady Pożytku, Członek prezydium BKDS ds. Edukacji
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23