Publicystyka - ngo.pl

Wolontariat to pomysł naszych ludzi, którzy od lat, tak jak ja, starają się pomagać innym. Kiedy docierała do nas informacja o trudnej sytuacji kogoś z najbliższego otoczenia, naturalnie chcieliśmy pomóc, angażowaliśmy kolegów z pracy i sami organizowaliśmy się wewnętrznie. To był odruch podyktowany empatią. Naszą gotowość pomocy zauważył nasz pracodawca i pomógł nam zbudować ramy dla tej formy działalności – stworzyć regulamin, zapewnić pomoc prawną, materialną, a także dał możliwość wykorzystania 24 godzin rocznie na dowolną pracę charytatywną. 

W ramach Fundacji Castorama nadal pomagamy, ale teraz możemy robić to jeszcze sprawniej, zupełnie jawnie, bez presji, za to z dużym wsparciem naszej firmy, która mocno nam w tym kibicuje. Ja osobiście, ale również jako Krajowy Koordynator ds. Wolontariatu staram się upowszechniać wolontariat poprzez służenie radą i zapewnienie narzędzi i przestrzeni do realizacji własnych wizji naszym koleżankom i kolegom.

Wyjątkowość wolontariatu w Castorama polega na tym, że dajemy swobodę działania, szanujemy zdanie każdego, nie narzucamy opinii, nikogo do niczego nie zmuszamy. Cieszy nas to, że możemy angażować się w dowolne przedsięwzięcie charytatywne, nie tylko związane z pomocą w zapewnieniu dobrych warunków mieszkaniowych osobom potrzebującym, ale działamy też na rzecz ludzi chorych, zwierząt czy środowiska naturalnego. Bycie wolontariuszem jest indywidualną potrzebą naszych kolegów, którzy czują pewnego rodzaju misję czy powołanie, które dzięki Fundacji Castorama mogą spełniać w szerszym zakresie.

Zdolność odczuwania empatii i oddania się idei, a zatem wytrwałość w dążeniu do celu są świetnym motorem do działania. Zawsze powtarzam, że jeśli tylko czujemy w sobie siłę, to jesteśmy w stanie przenosić góry. Konkretne cechy charakteru nie decydują więc o tym, czy pomagamy innym i czy jesteśmy w tym dobrzy, sprawia to po prostu sama chęć pomocy i pasja do dzielenia się tym, co potrafimy robić najlepiej.

Dla wolontariuszy pomoc drugiemu człowiekowi to oczywista wartość, ale dla naszej firmy wielką wartością są nasi wolontariusze, dlatego chcemy, aby ich zaangażowanie i inicjatywy sprawiały im radość i dawały satysfakcję, a przy tym po prostu, by czuli się dobrze. Widzimy, że praca w takiej organizacji jak Castorama zyskuje inny wymiar, bo nie jest tylko obowiązkiem „od-do”. Możemy liczyć na siebie nawzajem, wspieramy się, łatwiej integrujemy ze środowiskiem pracy i sąsiadami, poznajemy inne niż zawodowe oblicze koleżanek i kolegów, po prostu stajemy się sobie bliżsi. W szerszej perspektywie mamy wpływ na nasze otoczenie pracy, lokalne społeczności, a w efekcie jesteśmy bardziej atrakcyjni dla naszego pracodawcy.

Każdy z nas jest inny, dlatego nigdy nie wiadomo, jak potoczy się nasza pierwsza przygoda z wolontariatem – czy będzie to jednorazowa akcja, czy będziemy udzielać się regularnie, często, a może z większymi przerwami. Nie ma na to reguły, ale i przymusu. Aby poczuć tę potrzebę konieczne jest spotkanie się kilku sił sprawczych: po pierwsze, musimy dostrzec czyjąś sytuację, która nas poruszy, z którą możemy się identyfikować, gdyż wówczas rozumiemy, jak ta sprawa jest ważna i chcemy naturalnie pomóc; po drugie, musimy być w sprzyjającym temu momencie życia, kiedy możemy poświęcić swój czas innym. Jeśli tak się stanie, będzie to sygnał, że potrafimy zaangażować się w wolontariat na dłużej.

Warto na początku zadać sobie pytania: co lubię robić? Co chcę robić? Jeśli widzimy w swoim otoczeniu potrzebę pomocy w poprawie czyichś warunków mieszkaniowych, wystarczy to zgłosić do mnie, do Fundacji Castorama. Wspólnie przeanalizujemy problem, zaplanujemy, kogo warto poprosić o udział i jakie materiały zorganizować. Zawsze też można zgłosić się do Fundacji z pytaniem o obecnie prowadzone projekty i dołączyć do już rozpoczętej inicjatywy. W projektach nie związanych z działalnością Fundacji Castorama też chętnie pomogę i wesprę.

Wolontariat niesie wiele korzyści: dla naszego środowiska lokalnego, gdyż potrafimy szybko i sprawnie udzielić pomocy w odpowiedzi na nagłą sytuację; dla nas jako ludzi, gdyż utwierdza nas w przekonaniu, że potrafimy tworzyć dobre rzeczy i mamy wpływ na to, jak to robić, aby zmieniać nasz świat na lepszy. Wreszcie korzyści z wolontariatu może zauważyć również pracodawca, gdyż dzięki charytatywności stajemy się lepszymi ludźmi.

Wolontariat otwiera oczy na potrzeby całego świata dookoła nas. W czasie pandemii tym bardziej jest to potrzebne, żebyśmy żyli obok ludzi w sposób świadomy, a nie gdzieś w oddali. Każdy z nas może się kiedyś znaleźć w obliczu tragedii, dlatego to tak ważne, żeby wiedzieć, że ci ludzie zawsze są obok nas, pomogą i wesprą w potrzebie. 

Obecnie bardzo staram się, by jak najwięcej z nas dowiedziało się o tym, czym jest wolontariat, jak go można tworzyć i jaką frajdę nam sprawia. Zawsze służę pomocą i radą, gdyż już nie raz przetarłam te szlaki i wiem, z jakimi trudnościami można się mierzyć. Chciałabym, żebyśmy nawzajem czerpali od siebie wiedzę i doświadczenie, inspirowali się do działania i po prostu cieszyli ze wspólnych sukcesów.