Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Od spaceru z ornitologiem na Żoliborzu po koncert jazzowy Henryka Miśkiewicza na Mokotowie – klubokawiarnie, instytucje kultury i organizacje pozarządowe ożywią 26 maja Skarpę Warszawską. Majówka Na Skarpie to inicjatywa koalicji Warszawska Droga Kultury. O imprezie opowiada jej koordynator Piotr Grabowski z Fundacji Culture Shock.
Marek Władyka: Za Majówką Na Skarpie stoi nieformalna koalicja Warszawska Droga Kultury na Skarpie. Co to za inicjatywa?
Piotr Grabowski: – To nieformalna koalicja instytucji leżących na szlaku Skarpy Warszawskiej, który rozciąga się w Warszawie na długości 8-9 kilometrów. Koalicja powstała z inicjatywy Artura Jerzego Filipa, architekta, miłośnika Skarpy Warszawskiej, któremu udało się kilka lat temu nakłonić kilkadziesiąt leżących wzdłuż niej instytucji do podpisania deklaracji partnerskiej. Od tego czasu instytucje razem próbują działać na rzecz zmian na Skarpie. Majówka to flagowa inicjatywa koalicji.
Skarpa dość słabo działa na wyobraźnię mieszkańców miasta.
P.G.: – Skarpa Warszawska to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów ukształtowania krajobrazu stolicy, natomiast w świadomości mieszkańców to miejsce w dużej mierze nie istnieje. Jest fenomenalna, bo ciągnie się przez całe miasto. Celem Warszawskiej Drogi Kultury jest uwrażliwienie mieszkańców na kwestię Skarpy. Po pierwsze, chcemy żeby zauważyli Skarpę, żeby tu przyszli i zaczęli jej eksplorację. Majówka to podstawowy projekt koalicji. Mamy wsparcie Przewodniczącej Rady m.st. Warszawy, razem z miastem próbujemy animować ten teren już nie tylko rekreacyjnie i sporadycznie, ale tak by stworzyć projekt, który pozostawiłby trwałe zmiany na Skarpie – by Skarpa była traktowana jako jedność, by było na niej jak najmniej podziałów, by instytucje były otwarte na użytkowników, by przez Skarpę można było spokojnie przejść albo przejechać rowerem, by architektura Skarpy nie była przypadkowa. Żeby to było po prostu miejsce przyjazne dla warszawiaków.
Czyli celem tej nieformalnej koalicji jest też po prostu budowa np. alei na Skarpie oraz jakichś obiektów wokół niej?
P.G.: – Zależy nam na bliskiej współpracy ze środowiskiem stołecznych architektów i urbanistów. Za wcześnie, by wykładać szczegółowe plany. Działamy i liczymy na możliwie szybkie efekty naszej pracy. Majówka jest na pewno jednym z elementów większego projektu.
Wiele teraz mówi się o miejskim dizajnie, tzw. meblach miejskich – ławkach, wiatach przystankowych, kioskach, nawet śmietnikach. Skarpa mogłaby być obiektem dla takich projektów?
P.G.: – Skarpa mogłaby być np. jakoś charakterystycznie oznaczona, podobnie jak Trakt Królewski, co również może się wiązać z ustawieniem wspomnianych mebli miejskich. Są to działania symboliczne, ale zmieniają świadomość dotyczącą Skarpy.
Do koalicji udało się dotąd wciągnąć 50 partnerów działających wzdłuż Skarpy. Ta liczba rośnie?
P.G.: – Tyle instytucji do tej pory zadeklarowało udział w Warszawskiej Drodze Kultury. Liczba partnerów jednak stale rośnie, niezmiennie zapraszamy do współpracy nowe organizacje, jeszcze niezrzeszone. W Majówce natomiast uczestniczą 32 instytucje i organizacje. W tym roku wspólnie postawiliśmy tej imprezie trochę wyższe wymagania. Chcieliśmy, by instytucje przygotowały specjalny program na Majówkę, a nie tylko się otworzyły, bo, zwłaszcza po zakończonej właśnie Nocy Muzeów, byłoby to niewystarczające. Przede wszystkim zależało nam zatem, żeby to były specjalnie na tę okazję przygotowane działania w plenerze, by warszawiacy mogli rzeczywiście doświadczyć Skarpy. Wiele z tych instytucji ma wokół własnych siedzib tereny zielone, świetnie się prezentujące o tej porze roku. A jeśli nawet instytucja nie ma terenu, to zawsze gdzieś w okolicy na szlaku Skarpy jest park. Skarpa właściwie to rozciągający się na długości kilku kilometrów teren zielony – od Parku Żeromskiego, przez Park Rydza-Śmigłego, Agrykolę, Łazienki, po Królikarnię. Na początku maja Fundacja Culture Shock zorganizowała spacer po Skarpie Warszawskiej jako rodzaj wydarzenia wprowadzającego w Majówkę. Spacer udał się wspaniale. Pokazał też jednak zaniedbanie Skarpy.
Dopiero co zakończyła się Noc Muzeów. Czym wyróżnia się Majówka Na Skarpie? Dlaczego warto wziąć w niej udział?
P.G.: – Majówka trwać będzie cały dzień, w znakomitej części w plenerze. Poza tym, instytucje i organizacje przygotowują specjalny program na Majówkę. Mamy zaplanowanych 50 wydarzeń. Program można znaleźć na stronie drogakultury.waw.pl. Podzieliliśmy wszystko na pięć ścieżek tematycznych: przyrody, muzyki, sztuk wizualnych, historii oraz sportu i rekreacji. Każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy m.in ofertę dla dzieci. Fundacja Culture Shock organizuje grę miejską dla dzieci i rodziców. Zespół Ognisk Wychowawczych organizuje z kolei piknik dla mam z dziećmi – bo w dniu Majówki wypada Dzień Matki. Centralna Biblioteka Rolnicza organizuje natomiast brydża dla seniorów. Fani sportu będą mieli piknik na tyłach Muzeum Narodowego, fani jazzu – Jazz Fest. Jest w czym wybierać. Majówka to wspaniała okazja, żeby przekonać się, że Warszawa rzeczywiście leży na Skarpie.
Jaki będzie udział organizacji pozarządowych w Majówce?
P.G.: – Warszawska Droga Kultury jest ciekawą inicjatywą również z tego względu, że skupia skrajnie różne organizacje – mamy Sejm, Senat, Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Muzyczny, Muzeum Narodowe oraz organizacje pozarządowe: Fundację Culture Shock, Towarzystwo Przyjaciół Warszawy, Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków, Fundację Sto Pociech, Fundację Atelier, Warszawskie Towarzystwo Muzyczne. Przyłączyło się też sporo klubokawiarni z Powiśla: Tarabuk, Grawitacja, Kafka. Przekrój jest szeroki i różnorodny. To daje pozytywny ferment.
Majówka na Skarpie to flagowy okręt Warszawskiej Drogi Kultury. Co koalicja robi poza tym?
P.G.: – Koalicja Warszawskiej Drogi Kultury odbywa szereg spotkań w roku, z których część jest organizowana pod patronatem m.st. Warszawy. Omawiane są tam bieżące problemy Skarpy. We współpracy z miastem próbujemy je rozwiązać. Cały czas jesteśmy w rozbiegu. Nabieramy tempa.
Są plany utworzenia np. stowarzyszenia?
P.G.: – W tej chwili nie ma takich planów. Trudno sobie wyobrazić tak wiele i tak różnorodnych instytucji działających w sposób sformalizowany. Wydaje mi się, że naszą siłą, jeśli nie jedynym możliwym sposobem działania, jest charakter nieformalny. Rozpędzamy się. Są sygnały, że będziemy się rozwijać.
Jakie są plany co do kolejnych edycji Majówki Na Skarpie?
P.G.: – Chcemy z Majówki uczynić imprezę cykliczną, która z roku na rok będzie ciekawsza. Druga edycja jest już znacznie bogatsza i bardziej interesująca niż zeszłoroczna. Zależy nam, aby Majówka na dobre zagościła w kalendarzu Warszawy. Pragnę jednocześnie podkreślić, że ambicje Warszawskiej Drogi Kultury sięgają dalej - liczymy na współpracę z miastem, architektami, wreszcie z warszawiakami w budowaniu spójnej koncepcji urbanistycznej Skarpy Warszawskiej. Są optymistyczne sygnały odnośnie do realizacji projektów już stricte architektonicznych.
Jaka będzie Pana trasa w tę Majówkę?
P.G.: – Zaczynam od spaceru o 9.00 rano organizowanego przez Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków. Będzie to spacer po Żoliborzu z ornitologiem – podążamy za ptasim śpiewem. Później przenoszę się do Teatru Polskiego, który organizuje kiermasz kostiumów i rekwizytów teatralnych. Następnie wstąpię do Muzeum Narodowego, gdzie odbędzie się piknik z koszykami z niespodzianką. Po drodze odwiedzę wystawę zabytkowych samochodów, przygotowaną przez Muzeum Ziemi i na koniec dotrę na piknik sportowy organizowany przez Fundację Culture Shock, gdzie będzie można pograć w popularne sporty miejskie oraz stare gry podwórkowe – klasy, grę w gumy. Może po drodze uda mi się zahaczyć o spacer-performans organizowany przez Centrum Sztuki Współczesnej „Moda Woda” – to zapowiadające się intrygująco działanie artystek-rezydentek CSW. Chciałbym też wziąć udział w kiermaszu roślin balkonowych i ziół na Uniwersytecie Warszawskim, potem w Ogrodzie Botanicznym w warsztacie ogrodnictwa balkonowego. Spacer zakończę na koncercie Henryka Miśkiewicza z zespołem Full Drive na Skwerze Małkowskich na Mokotowie.
Warto przyjść 26 maja na Skarpę, by przekonać się, jak bogata jest oferta tego miejsca, skupiającego kilkadziesiąt instytucji, które na ten dzień przygotują specjalne atrakcje. Zapraszamy od 9.00 rano do zmierzchu.
Inicjatorem projektu Warszawska Droga Kultury na Skarpie jest Artur Jerzy Filip (architekt), który sprawuje opiekę nad partnerstwem w ramach stypendiów przyznanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2011) oraz Miasto Stołeczne Warszawa (2012, 2013).
Źródło: inf. własna (warszawa.ngo.pl)
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.