Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
ngo.pl używa plików cookies, żeby ułatwić Ci korzystanie z serwisuTen komunikat zniknie przy Twojej następnej wizycie.
Dowiedz się więcej o plikach cookies
2016 rok przyniósł nam wszystkim w Warszawie sporo zmian. W Centrum Komunikacji Społecznej zaczęła pracować nowa Pełnomocniczka Prezydenta m.st. Warszawy ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi, pojawił się nowy generator wniosków o dotacje, rozpoczął się też projekt, który być może przeformułuje system dialogu między Urzędem i NGO. Serwis warszawa.ngo.pl poprosił przedstawicieli III sektora o komentarz do najważniejszych wydarzeń 2016 roku.
http://www.freeimages.com/photo/1172266
Projekt Miasto w dialogu z 3 sektorem
Reklama
Marta Lewandowska, członkini Warszawskiej Rady Pożytku Publicznego:Miasto w dialogu z 3 sektorem to na pewno jedno z ważniejszych wydarzeń ostatniego roku dla III sektora, jak również dla relacji organizacji pozarządowych z Miastem.
Mija już ponad dwadzieścia lat, odkąd zaczął się tworzyć mechanizm dialogu. W 1995 roku powstało pierwsze społeczne ciało dialogu – Rada Opiekuńcza – a struktura dialogu, którą znamy teraz – KDS-y, DKDS-y, WRP – rozwija się od jakichś dziesięciu lat. To, co dzieje się za sprawą procesu Miasto w dialogu z 3 sektorem, to postanowienie, że należy się zatrzymać i sprawdzić, czy wszystko działa i jak działa.
Wydaje mi się, że jest to nieczęste w kwestiach, które są tak długofalowe, ważne i satysfakcjonujące, bo stawiają Warszawę wysoko na skali współpracy między Urzędem i NGO. Zdecydowaliśmy się powiedzieć „sprawdzam”: jak ta struktura wygląda, czy nadal pełni swoje funkcje, czy jest wydolna. To odważna decyzja wszystkich, którzy w tym procesie biorą udział.
Oczywiście czekamy cały czas na wyniki, natomiast to, co już wychodziło w diagnozie Programu Rozwoju Współpracy do 2020 roku to, że są fantastyczne i spektakularne przykłady dialogu, ale są też sytuacje niepokojące, a nawet zatrważające. Dużo jest też bierności i przeciętności. Projekt Miasto w dialogu z 3 sektorem stara się to wszystko zebrać i mam nadzieję, że poszukamy rozwiązań, które ulepszą strukturę dialogu w mieście. Bo on jest kluczowy. Od tego jak ten system będzie działać, zależeć będzie to, jak w ogóle będzie układała się współpraca Miasta i organizacji, jak również będą się rozwijały same NGO w mieście.
Warto zwrócić też uwagę na fakt, że Miasto w dialogu z 3 sektorem to pierwszy raz, kiedy pojawił się mechanizm dialogu przedkonkursowego, czyli formuła, którą – mam nadzieję – będziemy traktowali jako ważną formę współpracy. Istotne jest też to, że projekt jest prowadzony przez dwie organizacje, które złożyły wspólną ofertę. Sam proces jego prowadzenia jest bardzo włączający, uwzględniający wszystkie cechy dialogu.
Myślę więc, że to jedno z jaśniejszych, ważniejszych wydarzeń mijającego roku w Warszawie, więc tym bardziej trzymam kciuki, żeby udało się wyciągnąć z tego konstruktywne wnioski.
Nowa Pani Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi
Maria Dąbrowska, Fundacja Zmiana: Tak, jak wiele lat temu cieszyłam się, że powstało Centrum Komunikacji Społecznej, że urząd Pełnomocnika objął Marcin Wojdat, tak teraz cieszę się, że funkcję tę pełni Ewa Kolankiewicz.
Zna ona strukturę urzędu, była przedstawicielką NGO w Radzie Działalności Pożytku Publicznego, od bardzo dawna jest związana z sektorem pozarządowym. Dzięki temu wszystkiemu patrzy na organizacje z wielu różnych perspektyw, widzi nasze możliwości, ale też ograniczenia. Ma wizję, która bardzo mi się podoba: budowania federacji, wzmocnienia znaczenia DKDS.
Poza tym jest oczytana i inteligentna, co nie jest sprawą powszechną.
Większy budżet w 2017 roku dla organizacji pozarządowych
Anna Gierałtowska, członkini Warszawskiej Rady Pożytku Publicznego: Informacje, które uzyskaliśmy od Skarbnika m.st. Warszawy są bardzo optymistyczne, rzeczywiście w 2017 roku budżet dla organizacji pozarządowych będzie istotnie większy. Wzrost rok do roku przekroczy chyba nawet wskaźnik 5%, zakładany w Programie Rozwoju Współpracy. Bardzo cieszymy się z tego powodu, bo wszyscy przecież wiemy, że koszty utrzymania w Polsce, również NGO rosną – czynsz, płace, usługi. Podczas posiedzeń WRP rozmawialiśmy nawet o tym, że dzielnice muszą oszczędzać, bo koszty pozyskania zwykłych usług, takich jak np. sprzątanie, wzrosły w stosunku do ostatnich lat. Dzięki temu, że ogólnie wzrośnie budżet, organizacje pozarządowe będą mogły nadążyć za wzrostem kosztów. To też oznacza możliwość rozwinięcia różnego rodzaju działań.
W całej tej radości niepokojące jest to, że cztery dzielnice w Warszawie – Praga Północ, Targówek, Śródmieście i Żoliborz – zmniejszają budżet dla NGO. Nie są to dzielnice, w których nie ma organizacji, jest tam sporo spraw, którymi mogą i powinny się one zajmować. Na Radzie rozmawialiśmy o tym, że niepokojące jest też to, że w dzielnicy Śródmieście będą mniejsze środki na kulturę, zwłaszcza że jest to obszar, na którym działa bardzo dużo tego typu NGO. Kultura tutaj powinna kwitnąć, być wizytówką miasta.
Generalnie jednak uważamy, że kształt budżetu dla NGO w 2017 roku pokazuje, że organizacje są istotnym partnerem miasta w realizacji zadań publicznych.
Przeczytaj relację z listopadowego i grudniowego posiedzenia WRP, na których omawiany był budżet na 2017 rok.
Ataki medialne na NGO
Monika Sajkowska, Prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę: Bardzo ważnym, wręcz fundamentalnym kapitałem organizacji pozarządowych jest ich wiarygodność i zaufanie społeczne. Akcje, które były podejmowane pod koniec roku przez media na pewno mogą poważnie ten kapitał naruszyć. Ludzie, którzy wspierają NGO nie zawsze znają je do końca: wierzą jednak, że organizacje reprezentują ich w dobrej sprawie, poprzez nie pomagają ludziom, zmieniają świat na lepsze. Uderzenie w organizacje może powodować, że energia społeczna i zaufanie do III sektora będzie malało.
Myślę, że to jest nie tylko krzywda konkretnych osób i NGO, które zostały fałszywie przedstawione, oskarżone o coś, co nie było ich udziałem, ale też strata globalna. Miejmy nadzieję, że nie zrealizowała się w pełni.
Takie wydarzenia powinny powodować konsolidowanie się środowiska organizacji pozarządowych, lepsze komunikowanie się ze społeczeństwem, pokazywanie jak wiele robimy. Bo często nasze działania mają miejsce w zaciszach schronisk, świetlic, domów pomocy i nie zawsze jest to wystarczająco widoczne dla ludzi. Musimy zatem głośniej i czytelniej dla zwykłego człowieka komunikować, czym się zajmujemy.
Grażyna Tomaszewska, Dyrektor Fundacji Miejsce Kreatywne: Nowy generator wniosków jest dopiero uruchamiany, dlatego trudno byłoby dziś, w pełni ocenić to narzędzie.
W pierwszym odczuciu wydaje się być jednak ogromnym ułatwieniem składania wniosków. Na pewno będzie to niesamowita oszczędność papieru – trzeba złożyć wyłącznie papierowe potwierdzenie, zamiast całej wersji wniosku, włącznie z wydrukami z KRS, etc., co od lat było udręką dla NGO.
Kolejnym zaobserwowanym udogodnieniem jest możliwość "zaciągnięcia" archiwalnego wniosku, w celu automatycznego wypełnienia podstawowych danych oraz składanie sprawozdań przez generator. Moim ulubieńcem jednak jest fakt, że system wychwytuje błędy formalne.
Z mojego punktu widzenia nowy generator wniosków na pewno jest więc krokiem do przodu.
Oczywiście, jak ze wszystkim, będzie musiało minąć trochę czasu, zanim my, jako organizacje, nauczymy się w pełni korzystać z nowego narzędzia. Zapewne pojawią się pewne sugestie w zakresie ulepszeń i mam nadzieję, że tak jak w innych miastach, również u nas zostaną one uwzględnione.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.
