Mało kto lubi składać PIT, ale wszyscy lubimy pomagać oraz… wiedzieć, co dzieje się z naszymi pieniędzmi. Dlatego każdego roku rzesze Polek i Polaków przekazują 1% swojego podatku dochodowego na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego.
W ubiegłym roku każda z blisko 15 milionów osób, które rozliczyły PIT, przekazała średnio 61 zł na rzecz jednej z ok. 9 tysięcy polskich OPP uprawnionych do takiego zbierania darowizn. Najpopularniejsze cele wśród wybieranych w naszym kraju są takie same od początku działania systemu 1%: serca i portfele otwieramy dla chorych dzieci, osób niepełnosprawnych oraz potrzebujących zwierzaków.
Prawie 9% na zwierzęta: dużo czy mało?
Niespełna 9% środków przekazywanych dzięki jednemu procentowi zasila konta organizacji, które zajmują się pomaganiem rozmaitym żywym stworzeniom. Czy to dużo? To całkiem sporo, ale też skala potrzeb jest ogromna! Zwróciliśmy się do organizacji, które zajmują się niesieniem pomocy naszym braciom mniejszym, z pytaniami o ich działalność: tę zasilaną przez coroczne wpływy z PIT-ów i inne. Z jakimi wyzwaniami się mierzą? Co 1% zmienia w ich funkcjonowaniu? I, co najważniejsze: jak fundusze, których przekazanie zajmuje każdemu i każdej z nas dosłownie kilka minut podczas składania zeznania podatkowego, przekładają się na realną pozytywną zmianę w otaczającym nas świecie?
– Nie myślimy o finansach, kiedy ratujemy zwierzęta – mówiła Renata Gadomska z Fundacji Zielony Pies, zajmującej się pomocą skrzywdzonym psom i kotom. To podejście, które jest pewnie bliskie wielu aktywistom i aktywistkom działającym na rzecz praw i dobrostanu zwierząt. Pieniądze są im jednak niezbędne do funkcjonowania, i to na każdym poziomie.
Potrzeby i wydatki są ogromne
Myślisz, że pomoc zwierzętom to głównie zakup karmy i legowisk oraz zapewnienie dachu nad głową? To ważne, ale na liście zadań działaczy i działaczek na rzecz zwierząt jest znacznie więcej, znacznie mniej oczywistych punktów.
Paweł Rawicki, prezes Stowarzyszenia Otwarte Klatki, jednej z najbardziej znanych w Polsce – obok m.in. Fundacji Viva! czy działających w kilku miastach OTOZ Animals – organizacji wspierających zwierzęta, opowiada:
– Działamy, aby odmienić los zwierząt cierpiących na fermach: lisów i norek hodowanych na futro, kur zamkniętych w ciasnych klatkach, kurczaków utrzymywanych w okropnych warunkach, a także wielu innych zwierząt okrutnie traktowanych przez człowieka. Aby to osiągnąć, dokumentujemy warunki życia zwierząt na fermach przemysłowych, edukujemy, prowadzimy kampanie społeczne i rozmawiamy z politykami i największymi firmami spożywczymi.
I choć środki z jednego procenta to mile widziany zastrzyk funduszy dla animalsów w całej Polsce, to jednak ze względu na charakter działalności prozwierzęcych NGO-sów gotówka potrzebna jest cały czas.
– Za operacje zwierzaków po wypadkach płacimy faktury w kwotach 2800-5500 zł. W tym roku już zoperowaliśmy cztery psiaki powypadkowe i jednego z guzem – Iwona Brzozowska ze Stowarzyszenia Pomagajmy Zwierzętom nie pozostawia złudzeń odnośnie do kosztów związanych z działalnością organizacji, które wspierają naszych braci mniejszych.
Różne okresy roku niosą ze sobą różne wyzwania dla NGO-sów. Nie trzeba zajmować się weterynarią, by wiedzieć, że zimą potrzebne jest dokarmianie i ciepły kąt, podczas gdy na wiosnę zaczynają się problemy z nadmiernym rozmnażaniem populacji, zwłaszcza bezdomnych kotów. Zapotrzebowanie na środki nigdy nie słabnie.
Pomagaj cały rok, nie tylko z PIT-em
To ważne, by wspierać naszych braci mniejszych przez cały rok, a nie tylko sezonowo. 1% to solidny zastrzyk gotówki dla prozwierzęcych organizacji – ale co ze wszystkimi innymi okresami, w których pomoc jest potrzebna? Rozwiązanie podsuwa serwis FaniMani, umożliwiający bezpłatne przekazywanie darowizny podczas zakupów w ponad 1500 sklepach internetowych: od tych najpopularniejszych, jak eobuwie.pl, Booking czy Answear, aż po te niszowe i specjalistyczne. Do wybranej przez Ciebie organizacji – na przykład właśnie takiej, która wspiera zwierzęta – trafia średnio 2,5% wydanej w sklepie kwoty. Za każdym razem! To łatwe, wygodne i… całkowicie darmowe. Twoje zakupy mogą mieć moc pomagania kotom, psom, jeżom i wszystkim innym potrzebującym zwierzakom – przez cały rok.
Źródło: Fundacja FaniMani