Zasłona milczenia PSL nad związkami partnerskimi i tęczowymi rodzinami. Zasłona milczenia PSL nad związkami partnerskimi i tęczowymi rodzinami. KPH podsumowuje akcję monitoringową “Równa rodzina” oraz apeluje do Donalda Tuska i PSL
Zakończyła się akcja monitoringowa KPH “Równa rodzina”, skierowana do posłów i posłanek PSL oraz Polski 2050 ws. ich stanowiska dotyczącego wprowadzenia związków partnerskich. Niestety nie wszyscy politycy i polityczki Trzeciej Drogi odpowiedzieli na pytania KPH oraz obywateli i obywatelek - zdecydowana większość uzyskanych odpowiedzi pochodzi z Polski 2050, PSL milczy. W związku z tym KPH apeluje do PSL i oczekuje ruchu Donalda Tuska.
Jak przebiegała akcja “Równa rodzina”?
Końcem kwietnia KPH rozpoczęło akcję “Równa rodzina”, której celem było uzyskanie od każdego polityka i każdej polityczki PSL i Polski 2050 odpowiedzi na pytanie o to, jak zagłosuje w sprawie ustawy o związkach partnerskich:
- czy jest za związkami partnerskimi z możliwością przysposobienia wewnętrznego dziecka osoby partnerskiej,
- czy jest za związkami partnerskimi, ale bez możliwości przysposobienia wewnętrznego dziecka,
- czy w ogóle jest przeciw tej instytucji.
Najpierw KPH wysłało zapytania mailowe do wszystkich posłów i posłanek Trzeciej Drogi, na dostępne publicznie adresy poczty elektronicznej. Następnie wysłano maila z przypomnieniem i prośbą o udzielenie odpowiedzi. Kolejnym krokiem był kontakt z wybranymi osobami poselskimi przez Facebooka oraz kontakt telefoniczny w celu uzyskania odpowiedzi.
Równolegle z prowadzoną akcją mailingową, KPH zachęcało osoby obserwujące w social mediach do samodzielnego wysłania maila do posłów i posłanek, domagając się jasnej deklaracji ws. związków partnerskich. Uruchomiono specjalną stronę akcyjną umożliwiającą wysyłkę automatycznego maila (z możliwością personalizacji) do wszystkich posłów i posłanek PSL i Polski 2050. Łącznie wysłano 12 350 maili.
Jak na związki partnerskie zapatruje się PSL i Polska 2050? Znamy wyniki akcji KPH
Kluby Parlamentarne Trzeciej Drogi liczą łącznie ponad 60 osób (patrz: Aktualne kluby i koła). KPH otrzymało odpowiedzi od zaledwie 25 posłów i posłanek, w tym zaledwie 2 odpowiedzi przyszły ze strony ludowców. Jedna z posłanek PSL poprze związki partnerskie jednak bez przysposobienia; druga osoba odpowiedziała, że nie będzie dyscypliny partyjnej, zatem każdy poseł i każda posłanka w partii będzie głosować w zgodzie ze swoim sumieniem. Zdecydowanie większą aktywność można było zauważyć po stronie partii Szymona Hołowni. 22 osoby odpowiedziały, że poprą projekt ustawy razem z przysposobieniem wewnętrznym, natomiast tylko 1 osoba odpowiedziała, że będzie głosować w zgodzie z własnym sumieniem.
Jak widać, jest bardzo duża dysproporcja między liczbą odpowiedzi z Polski 2050 a PSL. Co więcej, zapytanie KPH oraz obywatelek i obywateli zostało zignorowane przez liderów obu partii - Szymona Hołownię oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza.
KPH docenia jednak, że wśród posłów i posłanek Polski 2050 jest poparcie dla związków partnerskich oraz zrozumienie konieczności zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom wychowującym się w tęczowych rodzinach.
“Niepokoi nas brak odpowiedzi ze strony partii Władysława Kosiniaka-Kamysza. Przypominamy posłom i posłankom, że zasiedli w ławach sejmowych także dzięki głosom osób LGBT+ i osób sojuszniczych. Liczymy na konkretne działania w ważnych dla nas sprawach, w tym przede wszystkim na popierany przez wszystkie partie koalicji rządowej projekt ustawy o związkach partnerskich.” - komentuje Annamaria Linczowska, koordynatorka ds. rzecznictwa i działań prawnych w KPH
Sondaże mówią jasno: elektorat każdej partii koalicji rządzącej popiera związki partnerskie
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie Rzeczpospolitej, 84% wyborców i wyborczyń Trzeciej Drogi opowiada się za wprowadzeniem związków partnerskich w Polsce (patrz: Sondaż "Rz": Czy Polacy chcą przepisów regulujących kwestie związków partnerskich?).
W Polsce ok. 50 tysięcy dzieci wychowuje się w tęczowych rodzinach. Pary jednopłciowe już teraz wspólnie wychowują dzieci, a dobra ustawa o związkach partnerskich zapewni dzieciom bezpieczeństwo (patrz: Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce. Raport za lata 2019-2020). W przypadku osób głosujących na PSL i Polskę 2050, 75% osób jest również za przysposobieniem wewnętrznym dzieci w związkach osób tej samej płci (patrz: Sensacyjny sondaż: nawet wyborcy PiS za prawem do przysposobienia dziecka w parach jednopłciowych).
KPH apeluje do Donalda Tuska i PSL
Donald Tusk dał się poznać jako lider, który potrafi sprawnie przeprowadzić rzeczy, na których mu zależy - dlaczego więc nie widać tej sprawczości w temacie związków partnerskich? Rządowy projekt ustawy o związkach partnerskich jest blokowany przede wszystkim głosami PSL, ale to Donald Tusk - jako premier stojący na czele koalicyjnego rządu - jest odpowiedzialny za to, że rząd nie podjął decyzji w sprawie procedowania ustawy jako projektu rządowego. Głosując na posłów i posłanki koalicji rządzącej, wspólnie opowiedzieliśmy_ałyśmy się za wizją Polski europejskiej, w której szanowane są prawa człowieka. Elementarną częścią tej wizji jest równouprawnienie osób LGBT+, w tym również związki partnerskie. KPH i społeczność oczekują od premiera Donalda Tuska zaangażowania się w budowanie wewnętrznego poparcia dla projektu rządowego.
KPH apeluje również do Władysława Kosiniaka-Kamysza o spotkanie, w trakcie którego mogłoby przedstawić oczekiwania społeczności w związku z potrzebą uregulowania statusu związków jednopłciowych oraz zachęca posłów i posłanki PSL do spotkania z tęczowymi rodzinami, które szczególnie niepokoi brak regulacji prawnych, zabezpieczających przyszłość wychowujących się w nich dzieci.
“Ustawa o związkach partnerskich to test wiarygodności Koalicji 15 października i Donalda Tuska jako premiera. Ogromna mobilizacja społeczeństwa obywatelskiego w wyborach parlamentarnych udowodniła liderom koalicji rządzącej, że dla wyborców i wyborczyń kwestie praw człowieka, w tym równości małżeńskiej i dostępu do legalnej aborcji, są równie ważne jak kwestie bezpieczeństwa i gospodarcze. Nie można traktować ich wybiórczo.” - dodaje Przemek Walas, kierownik rzecznictwa w KPH.
Źródło: Stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii