Polska naruszyła unijne normy czystości powietrza - uznał w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE. Niekorzystny dla Polski wyrok oznacza, że jeśli sytuacja się szybko nie poprawi, Komisja Europejska może wnioskować o nałożenie poważnych kar finansowych na nasz kraj. Według NIK taka kara może wynieść nawet 4 mld złotych.
Wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie systematycznych przekroczeń norm jakości powietrza należy się wszystkim rządom za zaniechane działania. Najbardziej jednak rządowi PiS, który wiedział o skardze Komisji Europejskiej na Polskę i wiedział o smogu. Rząd PiS ogłosił rok temu podczas styczniowych dużych przekroczeń norm jakości powietrza program działań, jednak prawie nic z obietnic zrealizował.
Sprawiedliwe byłoby, aby karę UE za brak pracy zapłacili ministrowie, również poprzednich rządów, ze swoich pensji i nagród. Niestety kary zapłaci społeczeństwo z budżetu i zebranych podatków. Środki zamiast iść na walkę ze smogiem - na termorenowację i wymianę źródeł ciepła mogą pójść na płacenie za „bezczynność organów”.
Środki te najbardziej potrzebne są w województwach, które przyjęły uchwały anstymogowe i tak jak województwo dolnośląskie podjęły się wyzwania walki o czyste powietrze. Dlatego wzywamy dolnośląskie samorządy oraz regionalnych i lokalnych polityków, bez względu na opcje polityczne, do mobilizowania rządu do podjęcia natychmiastowych działań dla poprawy jakości powietrza
Źródło: Dolnośląski Alarm Smogowy