Zakończmy wreszcie stygmatyzować kobiety poprzez wstyd związany z menstruacją
Z okazji obchodzonego dzisiaj Dnia Kobiet Fundacja ADRA Polska apeluje, by przeciwstawić się wstydowi związanemu z menstruacją. Dlaczego? Ponieważ zjawisko to stanowi jedną z czterech głównych barier edukacyjnych, które napotykają dziewczynki i młode kobiety niemal na całym świecie .
- Wstyd, stygmatyzacja i błędne informacje dotyczące menstruacji przyczyniają się do poważnych obaw o zdrowie i bezpieczeństwo kobiet i dziewcząt na całym świecie.
- Około 1 na 10 dziewcząt w Afryce opuszcza szkołę podczas miesiączki, co stanowi ogromne ryzyko do porzucenia nauki na stałe, narażając jednocześnie na większe ryzyko małżeństwa z dzieckiem.
- Grupa ADRA International apeluje do decydentów politycznych na całym świecie aby znieść podatek od tamponów i innych menstruacyjnych środków higienicznych.
Skąd ten wstyd?
Ponad połowa naszej planety składa się z kobiet. Większość z nich, jeśli nie wszystkie, doświadcza pierwszej miesiączki w podobnym momencie swojego życia i będzie to robić, średnio przez następne 40 lat, Jest to dość długi okres czasu. Jak to się stało, że dbanie o miesiączkę jest takim tabu? (nawet w Europie!)
Paula Kragten, dziennikarka i założycielka magazynu internetowego Period! była zaskoczona, gdy usłyszała o wstydzie związanym z miesiączką w swoim kraju. Jej badania obejmują ponad dwie dekady. Wynikło z nich, że wśród holenderskich dziewcząt krwawienie menstruacyjne jest przede wszystkim kwestią moralną, a po drugie obciąża nasze domowe wydatki. Zwrócenie się o pomoc (finansową) staje się jeszcze trudniejsze, gdy idzie za tym wstyd ze względu na menstruację.
“W rzeczywistości, miesiączkujące kobiety i dziewczęta bez wystarczających środków na zakup produktów sanitarnych mogą odczuwać podwójny wstyd z powodu miesiączki i ubóstwa”.
Wstyd związany z miesiączką a COVID-19
Badanie Ureport wykazało, że 25% kobietom w wieku od 13 do 35 lat trudniej jest jej kontrolować miesiączkę z powodów finansowych szczególnie w czasie pandemii.
Wiele miejsc publicznych w Europie tj, szkoły, ośrodki sportu i rekreacji, biblioteki, które normalnie dostarczają choćby papier toaletowy są zamknięte.
Rewolucja menstruacyjna
W zeszłym roku Szkocja stała się pierwszym krajem na świecie, w którym produkty higieniczne na menstruacje stały się bezpłatne. Nowa Zelandia i (część) Australii poszły w jej ślady. W lutym br. rząd francuski nakazał, by od 2022 roku podpaski i tampony były dostępne za darmo na wszystkich uniwersytetach. Część krajów umieściło ten temat w swoich programach politycznych, w tym Holandia.
Dobra wiadomość - twierdzi Paula Kragten - jest taka, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat ośmieliliśmy się szukać większego rozgłosu. Firmy sprzedające tampony i podpaski podłapały temat i wykorzystują swoje produkty do zwiększania świadomości społecznej. Dla nich twierdzenie, że przełamują tabu, jest silnym narzędziem marketingowym. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale dzięki niemu temat jest wciąż żywy.
Kobiece inicjatywy przyczyniły się do rewolucji menstruacyjnej. Ale to jeszcze nie wszystko. Nadal jest wiele kobiet, których zdrowie może być poważnie zagrożone, nie tylko z powodu niewłaściwego stosowania produktów, ale także dlatego, że bóle i dolegliwości są akceptowane jako "normalne dolegliwości okresu", podczas gdy mogą wskazywać, że coś jest nie tak. Musimy się edukować, tak wcześnie jak to możliwe".
Podatek od tamponów
Wiele krajów podejmuje działania mające na celu zniesienie podatku od tamponów, kubeczków menstruacyjnych, podpasek i wkładek higienicznych. Argumentem przeciwko podatkowi od tamponów jest to, że tampony i podpaski nie są dobrami luksusowymi, ale produktami pierwszej potrzeby. Jeszcze jednym argumentem mogącym odnieść skutek legislacyjny jest fakt, że podatek od produktów menstruacyjnych zwiększa nierówność między kobietami i mężczyznami.
Jak to wygląda w Polsce?
Artykuły higieniczne (podpaski, tampony higieniczne) wcześniej opodatkowane stawką 8%, zostały objęte niższą, 5% stawką 1 lipca 2020 roku (źródło). Warto przy tej okazji wspomnieć, że to samo rozporządzenie wprowadzało obniżoną do wysokości 0 proc. stawkę podatku od dostawy towarów związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Biorąc pod uwagę powyższe wydaje się zasadne aby rząd polski rozważył rezygnację również z opodatkowania produktów na menstruację.
Źródło: Fundacja ADRA Polska