Ewa Gałka, prezeska Centrum PISOP wraz z doradcą Mikołajem Kostaniakiem, w ramach projektu WARNiK wybrali się z wizytą studyjną do Szwajcarii. Wizyta miała na celu zapoznanie się z funkcjonowaniem tamtejszych organizacji pozarządowych, poznanie dobrych praktyk, wyminę doświadczeń oraz pozyskanie nowych partnerów dla Centrum PISOP dla projektów ponadnarodowych.
Czym jest WARNiK
Pod nazwą WARNiK kryje się Wielkopolska Akademia Rzecznictwa NGO i Kooperacji. Projekt realizowany jest przez Centrum PISOP w 14 wielkopolskich gminach. W jego ramach nawiązano ścisłą współpracę pomiędzy organizacjami społecznymi a lokalnym samorządem i – co najważniejsze – z aktywnym udziałem mieszkańców. Projekt, który zainaugurowano 4 stycznia 2021 potrwa do końca sierpnia 31 sierpnia 2022 roku. W tym okresie, w każdej z 14 gmin realizowana jest inna, ciekawa, oddolna inicjatywa wspierana finansowo przez lokalny samorząd, a merytorycznie przez specjalistów z Centrum PISOP.
Projekt realizowany jest w partnerstwie z norweską firmą Newschool, z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.
Napięty program, cenne spotkania
Ewa Gałka i Mikołaj Kostaniak przebywali w Szwajcarii od 21 do 25 czerwca 2022 roku, a program wizyty był bardzo napięty. W Fryburgu przedstawiciele Centrum PISOP korzystali z gościnności profesora dr Markusa Gmura, dyrektora Instytutu VMI i przewodniczącego NPO Management.
– Instytut VMI zajmuje się szeroko pojętymi badaniami nad trzecim sektorem, a przede wszystkim zarządzaniem w organizacjach non-profit, takich jak stowarzyszenia czy też fundacje – wyjaśnia Mikołaj Kostaniak.
W Bernie E. Gałka i M. Kostaniak spotkali się również z dr Philippem Erpfem, dyrektorem i starszym pracownikiem naukowym Instytutu VM, z dr Karin Stuhlmann, prezeską największej, prywatnej firmy konsultingowej w Szwajcarii oraz z Bettiną Hirsig, przedstawicielką Stowarzyszenia Powercoders, organizacji działającej na rzecz integracji migrantów w branży IT. Powercoders zajmuje się promowaniem równych szans dla różnorodnych talentów w branży IT. Misją stowarzyszenia jest przywrócenie ludziom niezależności, zmniejszenie kosztów opieki społecznej i rozwiązanie problemu niedoboru talentów w branży IT. Program jest samofinansujący i bezpłatny dla wybranych uczestników. Aktualnie Powercoders prowadzi szkolenia nie tylko w Szwajcarii, ale także we Włoszech i Hiszpanii.
– Spotkanie było niezwykle inspirujące, ponieważ pokazało jak szkolić migrantów na wysokim poziomie, co w konsekwencji pozwala im na podjęcie ambitniejszej i lepiej płatnej pracy, co skutkuje lepszą asymilacją z lokalnym społeczeństwem. Oczywiście trudno tu przełożyć te doświadczenia jeden do jeden, ponieważ inni migranci trafiają do Szwajcarii, a inni do Polski. My mamy aktualnie do czynienia z uciekinierami wojennymi, z których większość chce w przyszłości wrócić do swojego kraju i na dzień dzisiejszy nie zamierzają się dokształcać. Z pewnością jednak w dalszej perspektywie, dla migrantów, którzy zechcą zamieszkać w naszym kraju, doświadczenia o jakich opowiedziała nam Bettina Hirsig, mogą okazać się świetną bazą także w Polsce – mówi Mikołaj Kostaniak.
Akredytacje dla trzeciego sektora
W Bazylei przedstawicielom Centrum PISOP udało się nawiązać kontakt z prof. dr Georgiem von Schnurbein, profesorem ds. zarządzania NPO i dyrektorem Centrum Studiów Filantropijnych na Uniwersytecie w Bazylei. Instytut specjalizuje się w sektorze non-profit i zajmuje się szeroko pojętą tematyką filantropii.
– Swoją działalnością chcemy poprawić podstawy naukowe i wiedzę z zakresu filantropii, a przede wszystkim wzmocnić praktyczną pracę w dziedzinie filantropii. Ponadto oferujemy dalsze szkolenia i coaching dla fundacji i innych organizacji non-profit – czytamy na stronie Centrum Studiów Filantropijnych na Uniwersytecie w Bazylei.
Z kolei w Zürichu, podczas spotkania z doktor Martiną Ziegerer, prezeską Fundacji Zewo, przedstawiciele Centrum PISOP rozmawiali o akredytacjach, jakie Zewo udziela szwajcarskim organizacjom charytatywnym. Zewo dba o to, aby szwajcarskie organizacje pozarządowe kierowały się zasadami etyki i uczciwości, dbały o ład korporacyjny, efektywne wykorzystywały powierzone im środki, rzetelnie i przejrzyście prowadziły księgowość. Monitorują organizacje charytatywne pod kątem tych standardów i decydują o przyznaniu im akredytacji. W praktyce oznacza to, że darczyńcy mogą w pełni ufać organizacjom charytatywnym rekomendowanym przez Zewo. Przy okazji warto wspomnieć, że Zewo jest jednocześnie partnerem kooperacyjnym Instytutu VMI.
Czas na ekonomizację
To, co w znacznym stopniu różni organizacje pozarządowe w Polsce i Szwajcarii jest sposób finansowania.
– U nas w większym stopniu organizacje korzystają ze środków publicznych, a mniej z prywatnych lub działalności zarobkowej. W Szwajcarii są zupełnie odmienne proporcje. Osoby korzystające z usług organizacji pozarządowych, prowadzonych przez nich kursów, warsztatów czy szkoleń płacą za to niemałe pieniądze. I nikt się temu nie dziwi. Właśnie ekonomizacja i profesjonalizacja działalności to wyzwania, przed którymi stoją polskie organizacje pozarządowe – zauważa M. Kostaniak.
Natomiast w kontekście dobrych praktyk przedstawicieli PISOP, szczególnie zainteresowała bliska współpraca organizacji pozarządowych z firmami i uniwersytetami oraz tzw. centra organizacji pozarządowych.
– Jedno z takich centrów udało nam się zwiedzić. To nic innego, jak wspólny, przestronny budynek, w którym znajduje się wiele organizacji pozarządowych. Mają np. wspólną salę szkoleniową i wspólną kuchnię, co pozwala na nawiązywanie relacji. Naturalnym jest tam również to, że organizacje pozarządowe wzajemnie zlecają sobie usługi, co pozwala im zacieśniać współpracę – tłumaczy M. Kostaniak.