Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Zatrudnienie socjalne i przedsiębiorczość społeczna były tematami polsko – austriackiego seminarium zorganizowanego 5 grudnia 2003 roku przez Collegium Civitas, Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej oraz Instytut Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego. Gościem specjalnym był dr Rainer Loidl – Keil z austriackiego Uniwersytetu Linz.
Spotkanie to miało przybliżyć uczestnikom, używając słów prof. Firlich – Fasner z IPS UW, globalną dyskusję nad polityką socjalną w Polsce. Miało też wykazać wymóg partnerstwa rządu i innych organizacji w szukaniu możliwości ponownego włączenia w aktywne życie społeczne tzw. wykluczonych części społeczeństwa.
Wykluczenie społeczne – problem największy
Dyskusję nad problemem zawartym w temacie seminarium rozpoczęła prof. Ewa Leś z Instytutu Polityki Społecznej UW, omawiając sytuację tzw. wykluczonych w Polsce i politykę państwa wobec nich.
Według prof. Leś dotychczasowy system na rzecz wykluczonych to działania pasywne i reaktywne (edukacja socjalna i zawodowa czy pomoc w zatrudnieniu). Zamiast rozwiązywać problemy, polityka społeczna była tylko „przechowalnią” problemów. Warto jednak zaznaczyć, że obecnie polepsza się ona i zawiera więcej instrumentów (takich jak Ustawa o pożytku publicznym i o wolontariacie), które stanowią wyraźne sygnały do działań ograniczających ubóstwo. Zaczęto tu też uwzględniać organizacje obywatelskie, takie np. jak Fundacja „Barka” czy Stowarzyszenie im. Św. Franciszka. Organizacje te (nie tylko te wymienione) są czołowymi rzecznikami powrotu osób doświadczonych przez bezrobocie na rynek pracy.
Ewa Leś przypomniała, iż Polska ma nie tylko jedną z najwyższych w Europie stopę bezrobocia, ale też jedną z najniższych stóp zatrudnienia, która wynosi zaledwie 53%, podczas gdy średnia unijna waha się w przedziale powyżej 60%.
Czym jednak jest wykluczenie społeczne? Jest to zjawisko wielobiegunowe o kumulatywnym charakterze. Nie jest to jeden epizod bezrobocia, ale ciągła sytuacja zawieszenia pomiędzy pracą a bezrobociem. Uważa się, iż za wykluczoną w Polsce uznać można osobę pozostającą bez pracy ponad 3 lata (co w porównaniu ze standardami austriackimi – 1 rok – daje obraz skali problemu bezrobocia). Do stanu wykluczenia prowadzi także brak dostępu do edukacji, rehabilitacji czy readaptacji. Skala tego zjawiska jest tak duża, iż wykształcił się wokół niego tzw. „rynek biedy” czyli m.in. aptek przykościelnych, second-hand’ów, banków żywności – instytucji dla osób pozbawionych możliwości i dostępu do „normalnego” rynku towarów i usług.
Co robić, aby osoby wypchnięte ponownie włączyć? Prof. Leś uważa, iż potrzebne są programy polegające na łączeniu wykluczonych ze społeczeństwem, przede wszystkim polegające na łączeniu działań humanitarnych z terapią, a więc mających charakter całościowy.
Jak to jest w Polsce?
Sytuację polskich organizacji pozarządowych zajmujących się tzw. usługami socjalnymi przedstawił dr Sławomir Nałęcz z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego za rok 2001 w Polsce działało ok. 40,5 tys. stowarzyszeń, fundacji i innych organizacji pozarządowych. Z tej liczby ok. 19,3 tys. zajmowało się „usługami socjalnymi”, a zaledwie 300 oferowało „pomoc w zatrudnieniu”, choć należy uważać, że liczba ta się zwiększyła. Około 1/3 z nich to stowarzyszenia, reszta - fundacje.
Pieniądze w tego typu organizacjach są zazwyczaj dwa razy większe niż przeciętne budżety III sektora. Liczba osób jakie objęte są pomocą waha się mniej więcej od poziomu 300 osób, a sięga nawet 20 tys. potrzebujących (przybliżone dane MONARu). Ponad 2/3 „klientów” takich organizacji to bezrobotni.
Organizacje pomagające w zatrudnieniu pokonują, jak twierdzi dr Nałęcz, podziały społeczne i dają możliwość samorealizacji. Ich działalność zaś można podzielić na dwa typy: 1) działalność dającą zatrudnienie bezrobotnym w ramach organizacji; 2) umożliwiającą wejście na normalny rynek pracy (następnym krokiem jest zatrudnienie przez firmę współpracującą). Jednak organizacji realizujących taki cały cykl jest niewiele, a reszta wypełnia tylko niektóre elementy procesu.
Obecnie, według dr Nałęcza, znajdujemy się na etapie tworzenia standardów i koordynacji pomiędzy organizacjami, aby skutecznie przekazywały sobie „klientów”.
Ustawa o zatrudnieniu socjalnym
O tym czym i do kogo skierowana jest ustawa o zatrudnieniu socjalnym mówił Cezary Miżejewski, dyrektor Departamentu Rynku Pracy Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej.
Po co jest osobna ustawa? Cezary Miżejewski uważa, że nie jest to tylko kwestia techniczna, ale też idea - filar naszej polityki społecznej, która zwalczać ma wykluczenie, będące niemożnością uczestniczenia w życiu. Ustawa odnosi się do aspektu społeczno – ekonomicznego, ale nie może być traktowana jako remedium na bezrobocie, a jedynie jako pomoc dla osób niewspartych innymi źródłami pomocy społecznej.
Ustawa przewiduje utworzenie przy organizacjach pozarządowych lub jednostkach samorządu terytorialnego Centów Integracji Społecznej. Mają one koordynować i wspomagać inicjatywy dążące do readaptacji bezrobotnych do potrzeb rynku pracy. Jak przyznał dyrektor Miżejewski, ustawa nie jest doskonała, ale po jakimś czasie dojdzie do wypracowania w praktyce standardów działania, które zostaną następnie wpisane do ustawy przy okazji jej nowelizacji.
W powstawanie CIS-ów mają być zaangażowane organizacje pozarządowe, dla których Ministerstwo przygotuje konkursy grantowe, np. na szkolenie członków przyszłych spółdzielni, które są jednymi z możliwych środków walki z bezrobociem.
Skąd pieniądze? No cóż, w przeważającej części wydatki obciążą budżety gminne, ale państwo obiecuje dofinansowanie.
Jak to się robi w Austrii?
Na koniec seminarium swoimi spostrzeżeniami na temat zatrudnienia socjalnego w Austrii podzielił się dr Rainer Loidl – Keil z Uniwerystetu Linz.
Istniejące w Austrii tzw. przedsiębiorstwa społeczne (w liczbie około 180), działają na styku biznesu i III sektora. Ich zadaniem, oprócz pomocy socjalnej, jest także typowe dla przedsiębiorstw wypracowanie zysków. Instytucje te zatrudniają przejściowo pracowników na stworzonych przez siebie etatach, lecz także prowadzą działalność socjalno – pedagogiczną. W zależności od rodzaju przedsięwzięć są one mniej lub bardziej samofinansujące się (procent udziału własnych zysków waha się od 0% aż do 83%), reszta zaś funduszy pochodzi ze środków państwowych (federalnych).
Przedsiębiorstwa mogą zatrudniać osoby pozostające bez pracy powyżej jednego roku, z wyjątkiem osób do 25 roku życia, których mogą przyjmować już z 6 miesięcznym „stażem”. Aby zostać zatrudnionym nie trzeba posiadać austriackiego obywatelstwa! Minusem austriackiego rozwiązania jest zaś nie istnienie w ramach tych przedsiębiorstw wolontariatu, a także ukryta groźba, na co zwrócił uwagę dr Nałęcz, przedmiotowego traktowania bezrobotnych.
Na zakończenie seminarium prof. Ewa Leś stwierdziła, że doświadczenia austraickie mogą stać się inspiracją dla Polski, choć są one tylko jedną z możliwych dróg. Przyznała jednak, iż te rozwiązania trudno byłoby urzeczywistnić w warunkach polskich wobec różnej skali zjawiska bezrobocia w obydwu krajach.
Więcej informacji o austriackich rozwiązaniach na stronie internetowej www.soz.jku.at i pod adresem mailowym dr Loidl – Keila rainer.loidl-keil@jku.at.
Informacje dotyczące tworzenia Centrów Integracji Społecznej na stronach Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości www.parp.gov.pl.
Materiały z seminarium mają być dostępne na stronach www.isppan.waw.pl oraz www.ips.uw.edu.pl.
Wykluczenie społeczne – problem największy
Dyskusję nad problemem zawartym w temacie seminarium rozpoczęła prof. Ewa Leś z Instytutu Polityki Społecznej UW, omawiając sytuację tzw. wykluczonych w Polsce i politykę państwa wobec nich.
Według prof. Leś dotychczasowy system na rzecz wykluczonych to działania pasywne i reaktywne (edukacja socjalna i zawodowa czy pomoc w zatrudnieniu). Zamiast rozwiązywać problemy, polityka społeczna była tylko „przechowalnią” problemów. Warto jednak zaznaczyć, że obecnie polepsza się ona i zawiera więcej instrumentów (takich jak Ustawa o pożytku publicznym i o wolontariacie), które stanowią wyraźne sygnały do działań ograniczających ubóstwo. Zaczęto tu też uwzględniać organizacje obywatelskie, takie np. jak Fundacja „Barka” czy Stowarzyszenie im. Św. Franciszka. Organizacje te (nie tylko te wymienione) są czołowymi rzecznikami powrotu osób doświadczonych przez bezrobocie na rynek pracy.
Ewa Leś przypomniała, iż Polska ma nie tylko jedną z najwyższych w Europie stopę bezrobocia, ale też jedną z najniższych stóp zatrudnienia, która wynosi zaledwie 53%, podczas gdy średnia unijna waha się w przedziale powyżej 60%.
Czym jednak jest wykluczenie społeczne? Jest to zjawisko wielobiegunowe o kumulatywnym charakterze. Nie jest to jeden epizod bezrobocia, ale ciągła sytuacja zawieszenia pomiędzy pracą a bezrobociem. Uważa się, iż za wykluczoną w Polsce uznać można osobę pozostającą bez pracy ponad 3 lata (co w porównaniu ze standardami austriackimi – 1 rok – daje obraz skali problemu bezrobocia). Do stanu wykluczenia prowadzi także brak dostępu do edukacji, rehabilitacji czy readaptacji. Skala tego zjawiska jest tak duża, iż wykształcił się wokół niego tzw. „rynek biedy” czyli m.in. aptek przykościelnych, second-hand’ów, banków żywności – instytucji dla osób pozbawionych możliwości i dostępu do „normalnego” rynku towarów i usług.
Co robić, aby osoby wypchnięte ponownie włączyć? Prof. Leś uważa, iż potrzebne są programy polegające na łączeniu wykluczonych ze społeczeństwem, przede wszystkim polegające na łączeniu działań humanitarnych z terapią, a więc mających charakter całościowy.
Jak to jest w Polsce?
Sytuację polskich organizacji pozarządowych zajmujących się tzw. usługami socjalnymi przedstawił dr Sławomir Nałęcz z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego za rok 2001 w Polsce działało ok. 40,5 tys. stowarzyszeń, fundacji i innych organizacji pozarządowych. Z tej liczby ok. 19,3 tys. zajmowało się „usługami socjalnymi”, a zaledwie 300 oferowało „pomoc w zatrudnieniu”, choć należy uważać, że liczba ta się zwiększyła. Około 1/3 z nich to stowarzyszenia, reszta - fundacje.
Pieniądze w tego typu organizacjach są zazwyczaj dwa razy większe niż przeciętne budżety III sektora. Liczba osób jakie objęte są pomocą waha się mniej więcej od poziomu 300 osób, a sięga nawet 20 tys. potrzebujących (przybliżone dane MONARu). Ponad 2/3 „klientów” takich organizacji to bezrobotni.
Organizacje pomagające w zatrudnieniu pokonują, jak twierdzi dr Nałęcz, podziały społeczne i dają możliwość samorealizacji. Ich działalność zaś można podzielić na dwa typy: 1) działalność dającą zatrudnienie bezrobotnym w ramach organizacji; 2) umożliwiającą wejście na normalny rynek pracy (następnym krokiem jest zatrudnienie przez firmę współpracującą). Jednak organizacji realizujących taki cały cykl jest niewiele, a reszta wypełnia tylko niektóre elementy procesu.
Obecnie, według dr Nałęcza, znajdujemy się na etapie tworzenia standardów i koordynacji pomiędzy organizacjami, aby skutecznie przekazywały sobie „klientów”.
Ustawa o zatrudnieniu socjalnym
O tym czym i do kogo skierowana jest ustawa o zatrudnieniu socjalnym mówił Cezary Miżejewski, dyrektor Departamentu Rynku Pracy Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej.
Po co jest osobna ustawa? Cezary Miżejewski uważa, że nie jest to tylko kwestia techniczna, ale też idea - filar naszej polityki społecznej, która zwalczać ma wykluczenie, będące niemożnością uczestniczenia w życiu. Ustawa odnosi się do aspektu społeczno – ekonomicznego, ale nie może być traktowana jako remedium na bezrobocie, a jedynie jako pomoc dla osób niewspartych innymi źródłami pomocy społecznej.
Ustawa przewiduje utworzenie przy organizacjach pozarządowych lub jednostkach samorządu terytorialnego Centów Integracji Społecznej. Mają one koordynować i wspomagać inicjatywy dążące do readaptacji bezrobotnych do potrzeb rynku pracy. Jak przyznał dyrektor Miżejewski, ustawa nie jest doskonała, ale po jakimś czasie dojdzie do wypracowania w praktyce standardów działania, które zostaną następnie wpisane do ustawy przy okazji jej nowelizacji.
W powstawanie CIS-ów mają być zaangażowane organizacje pozarządowe, dla których Ministerstwo przygotuje konkursy grantowe, np. na szkolenie członków przyszłych spółdzielni, które są jednymi z możliwych środków walki z bezrobociem.
Skąd pieniądze? No cóż, w przeważającej części wydatki obciążą budżety gminne, ale państwo obiecuje dofinansowanie.
Jak to się robi w Austrii?
Na koniec seminarium swoimi spostrzeżeniami na temat zatrudnienia socjalnego w Austrii podzielił się dr Rainer Loidl – Keil z Uniwerystetu Linz.
Istniejące w Austrii tzw. przedsiębiorstwa społeczne (w liczbie około 180), działają na styku biznesu i III sektora. Ich zadaniem, oprócz pomocy socjalnej, jest także typowe dla przedsiębiorstw wypracowanie zysków. Instytucje te zatrudniają przejściowo pracowników na stworzonych przez siebie etatach, lecz także prowadzą działalność socjalno – pedagogiczną. W zależności od rodzaju przedsięwzięć są one mniej lub bardziej samofinansujące się (procent udziału własnych zysków waha się od 0% aż do 83%), reszta zaś funduszy pochodzi ze środków państwowych (federalnych).
Przedsiębiorstwa mogą zatrudniać osoby pozostające bez pracy powyżej jednego roku, z wyjątkiem osób do 25 roku życia, których mogą przyjmować już z 6 miesięcznym „stażem”. Aby zostać zatrudnionym nie trzeba posiadać austriackiego obywatelstwa! Minusem austriackiego rozwiązania jest zaś nie istnienie w ramach tych przedsiębiorstw wolontariatu, a także ukryta groźba, na co zwrócił uwagę dr Nałęcz, przedmiotowego traktowania bezrobotnych.
Na zakończenie seminarium prof. Ewa Leś stwierdziła, że doświadczenia austraickie mogą stać się inspiracją dla Polski, choć są one tylko jedną z możliwych dróg. Przyznała jednak, iż te rozwiązania trudno byłoby urzeczywistnić w warunkach polskich wobec różnej skali zjawiska bezrobocia w obydwu krajach.
Więcej informacji o austriackich rozwiązaniach na stronie internetowej www.soz.jku.at i pod adresem mailowym dr Loidl – Keila rainer.loidl-keil@jku.at.
Informacje dotyczące tworzenia Centrów Integracji Społecznej na stronach Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości www.parp.gov.pl.
Materiały z seminarium mają być dostępne na stronach www.isppan.waw.pl oraz www.ips.uw.edu.pl.
Źródło: inf. własna
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.