Wielki Mural Marty Frej w sercu warszawskiej Pragi. „Martwa dziecka nie urodzę”
W Warszawie na ulicy Targowej 15 odsłonięto wielki mural, upamiętniający masowe protesty kobiet przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej i łamaniu ich praw. Czarny Protest, Strajk Kobiet, Marsz Godności – w całej Polsce w tych wydarzeniach brały udział setki tysięcy osób.
Mural Marty Frej – graficzki i komentatorki życia politycznego to pomnik sprzeciwu i ostrzeżenie dla rządzących. Powstał on z inicjatywy Akcji Demokracji dzięki zaangażowaniu prawie 1000 osób, które zrzuciły się na jego namalowanie.
Na konferencji prasowej, zorganizowanej w czwartek Weronika Paszewska, dyrektorka organizacji powiedziała: „Mural to ostrzeżenie dla rządzących. Kolejne próby zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej i grania prawami kobiet, spotkają się z kolejnymi protestami. Chcieliśmy, aby na muralu znalazło się hasło, które pojawiało się na protestach. Wybraliśmy transparent Martwa Dziecka nie urodzę, ponieważ radykalne projekty zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej domagały się zaostrzenia prawa w kierunku który zagrażałby życiu i zdrowiu kobiet”.
Jak powiedziała Weronika Paszewska, Marta Frej z entuzjazmem podeszła do pomysłu powstania muralu i od razu zabrała się do pracy. „Jestem dumna z polskich kobiet. Jestem dumna z ciężkiej pracy, jaką wykonują aby podnosić swoje kwalifikacje, uszczęśliwiać rodziny, pomagać tym, którzy pomocy potrzebują. Jestem dumna także z tego, że walczą o siebie, że walczą o swoje prawa, wolność, szacunek i prawo do prywatności.” - mówiła o przedsięwzięciu artystka. „Jestem pewna, że przyszłość będzie dla nas coraz lepsza, bo zrozumiałyśmy, jaką mamy siłę i jak wiele możemy zdziałać razem.” - dodała.
Mural ma wymiary 200 metrów kwadratowych, znajduje się obok Mostu Kolejowego i stacji Metra Stadion Narodowy.
Źródło: Fundacja Akcja Demokracja