Edukacja dla kupców, akcje zbierania niesprzedanej żywności na targowiskach, jadłodzielnie. Miasto robi, co może, żeby ograniczyć marnowanie żywności. Efekt jest imponujący – w pierwszym miesiącu akcji udało się przekazać potrzebującym aż 3,5 tony żywności produktów żywnościowych.
Nie marnujemy, edukujemy!
Od kwietnia do czerwca edukatorka Sylwia Lenartowicz-Wojciechowska prowadziła w imieniu miasta rozmowy na temat niemarnowania żywności na warszawskich targowiskach. Razem z lokalnymi przedsiębiorcami zastanawiali się, jak radzić sobie z niesprzedanymi nadwyżkami żywności.
– Kupcy warszawskich targowisk mają dużą świadomość tego, że marnotrawienie żywności realnie oddziałuje na sferę gospodarczą, ekonomiczną, zdrowotną i etyczną. Chcemy ich wspierać w dążeniu do zmniejszenia ilości niesprzedanych produktów. Dlatego prowadzimy w Warszawie działania, dzięki którym chcemy uratować jak najwięcej jedzenia poprzez właściwe przechowywanie, przetwarzanie i dzielenie się. Te inicjatywy już zmieniają nawyki warszawianek i warszawiaków – mówi Karolina Zdrodowska, dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego.
Z rozmów przeprowadzonych z kupcami siedmiu warszawskich targowisk wynika, że najczęściej marnują się owoce i warzywa. Sprzedawcy wskazywali sposoby, by tego uniknąć:
- przeceniają artykuły nieco gorszej jakości lub odkładają dla osób potrzebujących;
- przekazują je osobom potrzebującym;
- korzystają z aplikacji do ratowania jedzenia;
- wykorzystują niesprzedany asortyment w swoich gospodarstwach;
- dzielą się żywnością z organizacjami pozarządowymi i wspólnotami religijnymi, które wspierają osoby potrzebujące i w kryzysie bezdomności;
- współpracują z wolontariuszami Foodsharing;
- oddają żywność do jadłodzielni.
Dzięki wymianie dobrych praktyk kupcy z targowiska u zbiegu ulic I. Gandhi i rtm. W. Pileckiego, rozpoczęli współpracę z Fundacją A.R.T, która odbiera owoce i warzywa po zakończonym dniu handlowym w niedzielę i przekazuje je potrzebującym warszawskim seniorom. Dodatkowo na ursynowskim targowisku podczas 6 zbiórek żywności w kwietniu, maju i czerwcu zostało zebranych ponad 1,5 tony owoców i warzyw.
Od ubiegłego roku edukacją, jak zagospodarować nadwyżki owoców i warzyw, miasto objęło łącznie 16 warszawskich targowisk. W zeszłym roku zostało zebranych i przekazanych około 30 ton żywności dla osób potrzebujących.
Zbieramy i przekazujemy!
Tegoroczne zbiórki rozpoczęły się w drugiej połowie maja. Kupcy chętnie się nich przyłączają się i przekazują niesprzedane warzywa i owoce. Ponownie w akcję zaangażowali się kupcy z targowisk: Wolumen na Bielanach, Tarbem na Bemowie, przy Halach Mirowskich, przy ul. Egipskiej na Pradze-Południe oraz w Centrum Handlowym Szembeka na Pradze Południe. Dołączyło do nich Targowisko Falenica.
– Najlepiej o zaangażowaniu kupców świadczą kilogramy przekazywanych warzyw i owoców. Jeśli chodzi o organizacje, to stałe dostawy warzyw i owoców dają możliwość przekazania osobom potrzebującym regularnych darowizn świeżej żywności oraz włączenia większej ilości warzyw i owoców do jadłospisu – mówią w Banku Żywności SOS w Warszawie.
– Dobrze, że jesteście, zawsze coś przecież zostaje, zawsze coś się uzbiera – mówią kupcy z targowiska Plac Szembeka.
Już przez pierwszy miesiąc prowadzonych zbiórek kupcy przekazali ponad 3,5 tony warzyw i owoców. Z czego na nowym w projekcie Targowisku w Falenicy aż 413 kg. Jak co roku, zebrana żywność przekazywana jest organizacjom wspierającym osoby potrzebujące.
Co dzieje się z warzywami i owocami zebranymi na targowiskach?
- są mrożone (np. natki, koperki, marchew) i wykorzystywane w organizacjach (Stowarzyszenie Otwarte Drzwi, Dom Matki, Serduszko dla Dzieci)
- są rozdawane osobom indywidualnym (zweryfikowanym przez OPS-y) w małych paczkach od razu po zbiórce (Kuroniówka, Dzielnia Saska Kępa)
- są przerabiane na przetwory w słoikach na zimę (Dom Matki)
- są wykorzystywane do pieczenia ciast i kompotów (Stowarzyszenie Otwarte Drzwi, Dom Matki)
- są kiszone i podawane dzieciom na świetlicy (Serduszko dla dzieci)
Zbiórki na targowiskach będą prowadzone do 15 grudnia. W tym roku realizatorami zadania są współpracujące ze sobą organizacje: Bank Żywności Sos w Warszawie, Fundacja Splot Społeczny, Fundacja Inna Przestrzeń, Kuroniówka Fundacja Joanny Liszkiewicz-Kuroń oraz Stowarzyszenie Otwarte Drzwi.
Dzielmy się w jadłodzielni
O niemarnowaniu żywności możemy myśleć też w naszych rodzinach. Mogą w tym pomóc jadłodzielnie, których sieć stale się powiększa – obecnie jest ich już blisko 50.
Miasto przypomina warszawiakom i warszawiankom, że w czasie wakacji – kiedy dużo wyjeżdżamy i spędzamy sporo czasu poza domem – powinni zwracać większą uwagę na planowanie zakupów. Nie dopuszczać do sytuacji w której przed dwutygodniowym wyjazdem w lodówce zostają pełne półki jedzenia z krótkim terminem przydatności. Jeśli jednak tak się zdarzy – można podzielić się jedzeniem, które inaczej by się zmarnowało. Z bliskimi – rodziną, sąsiadami, znajomymi z pracy – albo z innymi osobami za pomocą jadłodzielni.
Jadłodzielnie to miejsca, które powstały z inicjatywy społecznej. Założeniem jest, że dbają o te miejsca ich użytkownicy. Zarówno osoby przynoszące jedzenie jak i te, które z niego korzystają. Ideą jest ratowanie jedzenia przed zmarnowaniem, nie ma znaczenia, kto z niego korzysta.
Lista warszawskich jadłodzielni jest stale aktualizowana na stronie 19115 oraz na warszawskiej mapie.