W Światowym Dniu Uchodźcy Amnesty International przypomina – Polska regularnie łamie prawa osób migrujących
Niedawno Sejm przegłosował przedłużenie zawieszenia prawa do azylu na granicy polsko-białoruskiej. Organizacja stoi na stanowisku, że takie przepisy godzą w podstawowe prawa człowieka i naruszają zobowiązania Polski wynikające z prawa Unii Europejskiej.
Amnesty International od samego początku kryzysu humanitarnego na granicy z Białorusią monitoruje działania polskich służb i decydentów wobec osób, które docierają na tzw. zieloną granicę.
– Obserwujemy wzrost nastrojów antyimigranckich nie tylko w Polsce, ale niemal w całej Europie. Polityczna narracja wokół cudzoziemców docierających do naszego kraju przez Białoruś staje się coraz bardziej bezwzględna i pociąga za sobą konsekwencje w postaci przepisów, które stoją w jawnej sprzeczności z prawem międzynarodowym – mówi Alexander Stachurski, analityk ds. prawnych Amnesty International.
Mowa tu przede wszystkim o wspomnianym już zawieszeniu prawa do azylu, które obowiązuje od marca tego roku. Z powodu braku reakcji na sprzeciw Amnesty na poziomie krajowym, organizacja uruchomiła liczne procedury międzynarodowe, domagając się stwierdzenia naruszenia przez Polskę prawa międzynarodowego i podjęcia kroków wpływających na polski rząd. W ramach tych działań Amnesty m.in. złożyło skargę w trybie Specjalnego Sprawozdawcy ONZ oraz skierowało oficjalną petycję do Parlamentu Europejskiego, domagając się działań legislacyjnych i monitorujących.
Wszystkie te działania mają jeden cel: przywrócenie ochrony prawnej osób, które uciekają przed prześladowaniem. Zawieszenie prawa do azylu nie może być dalej wykorzystywane przez polityków do budowania swojego wizerunku. Taka polityka podważa jeden z fundamentów ochrony praw człowieka w Europie i na świecie, oparty na Konwencji Genewskiej oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Jednocześnie Amnesty International zwraca uwagę na procedowany projekt ustawy, który ma umożliwić Polsce wystąpienie z Konwencji Ottawskiej, zakazującej używania min przeciwpiechotnych (podpisanej przez ponad 160 państw). Takie miny miałyby zostać rozmieszczone na wschodniej granicy kraju.
Mimo argumentów dotyczących bezpieczeństwa, wycofanie się z konwencji z dużym prawdopodobieństwem jest tak naprawdę wymierzone w mieszkańców i wszystkie osoby, które teraz i w przyszłości będą przebywać w okolicy granicy polsko-białoruskiej –
– dodaje Alexander Stachurski.
Amnesty International wzywa do natychmiastowego wycofania przepisów umożliwiających zawieszenie prawa do azylu i zapewnienia każdej osobie ubiegającej się o ochronę międzynarodową bezpieczeństwa oraz dostępu do indywidualnej procedury azylowej, co jest prawem człowieka.
Zachęcamy do zapoznania się ze stanowiskiem Amnesty International, w którym szczegółowo komentujemy kwestię zawieszenia prawa do azylu (w języku angielskim).
Źródło: Amnesty International