Czy koniec sporu o projektowanie Muzeum Sztuki Nowoczesnej jest już możliwy? Christian Kerez, szwajcarski architekt odpowiedzialny za jego projekt zaprezentował miejskim urzędnikom pierwsze robocze szkice umieszczenia w budynku muzeum Teatru Rozmaitości.
Architekt na rozmowy z urzędnikami Stołecznego Zarządu Rozbudowy
Miasta przyszedł ze Stefanem Kuryłowiczem, który ma go wspomagać
przy projektowaniu muzeum na pl. Defilad. Wspólnie przedstawili
koncepcję umieszczenia teatru w tym budynku.
Koszt przedsięwzięcia w związku ze zmianami wciąż się waha. W
chwili ogłaszania konkursu szacowany był na 260 mln zł. W
ubiegłym roku Ratusz przyznał, że może sięgnąć 330-350 mln zł, zaś
w Ministerstwie Kultury mówi się o ekwiwalencie stu milionów euro,
czyli dziś ok. 440 mln zł. Inwestycja może liczyć na 50 mln euro
(ok. 220 mln zł) unijnej dotacji. Stolica może ją dostać za
pośrednictwem Ministerstwa Kultury.
Przedłużające się spory z architektem sprawiły, że inwestycja
jest opóźniona w stosunku do harmonogramu uzgodnionego z
ministerstwem - wciąż nie ma zamkniętej koncepcji muzeum, choć
miała być ona gotowa już pod koniec roku. Urzędnicy liczą, że
spóźnienie da się nadrobić w trakcie prac projektowych
Źródło: Gazeta Wyborcza (Stołeczna)