Zasada była prosta: to co przynosisz, wykładasz na wspólną stertę, a z niej bierzesz co chcesz dla siebie. Kultowa impreza – „Uwolnij Łacha” – miała już swoją 13 edycję. - Jestem strasznie dumna z tego, że przychodzą do nas zarówno seniorzy, emeryci, jak i studenci oraz całe rodziny z dziećmi – mówi organizatorka, Aleksandra Pawelska, znana jako Ola Monola. – Dla nas ważne jest, aby ta impreza miała antykonsumpcyjny przekaz. Ubrań nie trzeba kupować w sieciówkach, nie trzeba na nie wydawać mnóstwo pieniędzy. Można wymienić swoją szafę tutaj, a przy tym dać ciuchom kolejne życie.
Zasada była prosta: to co przynosisz, wykładasz na wspólną stertę, a z niej bierzesz co chcesz dla siebie. Kultowa impreza – „Uwolnij Łacha” – miała już swoją 13 edycję. - Jestem strasznie dumna z tego, że przychodzą do nas zarówno seniorzy, emeryci, jak i studenci oraz całe rodziny z dziećmi – mówi organizatorka, Aleksandra Pawelska, znana jako Ola Monola. – Dla nas ważne jest, aby ta impreza miała antykonsumpcyjny przekaz. Ubrań nie trzeba kupować w sieciówkach, nie trzeba na nie wydawać mnóstwo pieniędzy. Można wymienić swoją szafę tutaj, a przy tym dać ciuchom kolejne życie.
Oprócz ubrań, wymieniano się również książkami, zabawkami, a także drobnym sprzętem kuchennym. Na miejscu odbywały się warsztaty z szycia zabawek, prezentowali się także twórcy ręcznie wykonywanej biżuterii.
Impreza odbyła się w opuszczonym budynku Biblioteki Krasińskich przy ulicy Okólnik 9. „Ćwiczeniówka” to miejsce znane z koncertów, wystaw, spektakli oraz innych kulturalnych imprez. Budynek nie ma ogrzewania ani prądu, dlatego pod koniec października zostanie zamknięty. Jego dalsze losy są niepewne.