Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
„To są ludzie, którzy chcą pomagać i nie są skupieni na sobie. Zajmują się różnorodnymi zadaniami, wnoszą ze sobą różne umiejętności i doświadczenia”. Rezultaty badania poziomu satysfakcji wolontariuszy ze współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego prezentuje Patrycja Zaborek, studentka socjologii UW, wolontariuszka Muzeum Powstania Warszawskiego.
Anna Samel: – Jak zaczęła się twoja przygoda z Muzeum?
Patrycja Zaborek: – Przyszłam tutaj w 2011 roku. Chciałam poznać nowych ludzi i doświadczyć czegoś nowego. Zależało mi na tym, aby pracować w biurze prasowym Muzeum. Udało się i przez pierwszy rok wolontariatu współpracowałam z rzeczniczką prasową MPW. Wolontariat w Muzeum to była dla mnie pierwsza styczność z taką profesjonalną pracą, przychodziłam tutaj regularnie i bardzo dużo się nauczyłam. Dziś to doświadczenie wykorzystuję na co dzień w swojej pracy. Z tego względu mam też teraz trochę mniej czasu na wolontariat i przeszłam na model współpracy doraźnej, przy fajnych wydarzeniach czy ciekawych projektach. Teraz też już nie jestem na stałe przypisana do żadnego działu, ale pojawiam się, gdy tylko jest potrzeba dodatkowych rąk do pracy.
A czemu właśnie Muzeum Powstania Warszawskiego?
P.Z.: – Muzeum jest prężnie działającą instytucją i tutaj się zawsze dużo dzieje, więc byłam przekonana, że to będzie ciekawe doświadczenie i będę miała okazję sprawdzić się w bardzo wielu sytuacjach i zadaniach.
Przeprowadziłaś właśnie badanie poziomu satysfakcji z pracy wolontariusza w Muzeum. Jakbyś tę współpracę oceniła z perspektywy swoich własnych, kilkuletnich doświadczeń?
P.Z.: – Nie odbiegałabym od średniej, czyli bardzo pozytywnie.
A czy zadanie przeprowadzenia badania było dla ciebie jakimś wyzwaniem?
P.Z.: – Robiłam takie raporty na studiach, ale na dużo mniejszą skalę, więc to było dla mnie pierwsze duże doświadczenie z badaniami ilościowymi. I gdy się udało, to przyniosło mi to dużo satysfakcji.
Opowiedz coś więcej o tym badaniu.
P.Z.: – Przeprowadziliśmy ankietę przy okazji podpisywania rocznych umów z wolontariuszami. Ankieta była anonimowa, wypełnione kwestionariusze wolontariusze wrzucali do urn, a sztab ludzi potem to kodował. Ja dostałam już gotowe dane do przetworzenia. Kwestionariusz był mieszanką pytań otwartych i zamkniętych, po to, by jak najwięcej dowiedzieć się o wolontariuszach.
I co wynika z tego badania – jacy są wolontariusze w Muzeum?
P.Z.: – Wolontariusze to głównie osoby młode, choć pojawiają się też osoby starsze, pracujące, emeryci, renciści – w sumie to cały przekrój społeczeństwa. Są to ludzie bardzo zainteresowani historią, sami pasjonaci. Najbardziej to się dało poznać przy pytaniu o propozycje szkoleń, warsztatów – zdecydowana większość propozycji była związana z historią.
Czy można więc powiedzieć, że ludzie, którzy przychodzą do Muzeum są głównie motywowani pasją i chęcią poznawania historii?
P.Z.: – Pasją na pewno. W wielu przypadkach główną motywacją jest szerzenie wartości patriotycznych czy popularyzowanie wiedzy o historii Powstania. Wolontariusze też sami chcą się jak najwięcej o tym dowiedzieć. I Muzeum wydaje im się dobrym miejscem, aby taką wiedzę zdobyć. Pojawiały się też w badaniu odpowiedzi takie, jak zdobycie nowego doświadczenia, ale miały zdecydowanie mniej wskazań.
Czy ci ludzie związani z Muzeum są wyjątkowi na tle przekroju społeczeństwa? Co ich wyróżnia?
P.Z.: – To są ludzie, którzy chcą pomagać i nie są skupieni na sobie. Zajmują się różnorodnymi zadaniami, wnoszą ze sobą różne umiejętności i doświadczenia. To badanie uświadomiło mi, że Muzeum jest w stanie wykorzystać naprawdę najróżniejsze talenty i umiejętności. Są osoby, którym daje satysfakcję kontakt z innym człowiekiem i one się najlepiej odnajdują na ekspozycji, gdzie mogą udzielać informacji i oprowadzać grupy albo przy przeprowadzaniu wywiadów z Powstańcami. Jest z kolei też bardzo duża grupa, która swoją pracę dedykuje dzieciom, więc pracują głównie przy grach miejskich i w sali Małego Powstańca. Osoby, które cechuje dokładność, skrupulatność, które wolą pracę samodzielną, też są w Muzeum bardzo potrzebne – przygotowują bazy danych, wysyłają do Powstańców lub partnerów Muzeum listy i życzenia okolicznościowe. Jest też grupa osób, które przez wzgląd na inne umiejętności, np. znajomość języków obcych odnajdują się w tłumaczeniach i to też jest super.
Czy wolontariusze się czegoś tutaj uczą?
P.Z.: – Bardzo dużo osób podkreślało to, że Muzeum ich otworzyło, nauczyło ich współpracy w grupie, współdziałania, komunikacji z innymi, rozwiązywania różnorodnych problemów. Teraz łatwiej im radzić sobie w takich sytuacjach w życiu osobistym. I ja to zauważyłam też u siebie.
Po co jest ten wolontariat?
P.Z.: – Na pierwszym miejscu wszyscy podkreślają potrzebę robienia czegoś ważnego i poczucia robienia czegoś dla innych. Potem jest też duża potrzeba uczestniczenia w czymś ważnym, wyjątkowym. A po trzecie, wartością dodaną jest też nabywanie nowych umiejętności.
Czy dla tych ludzi sama świadomość bycia wolontariuszem w Muzeum Powstania Warszawskiego jest czymś wyjątkowym?
P.Z.: – Tak, dla wielu osób ta instytucja ma wymiar osobisty i bardzo wyjątkowy, bo mają z nią związane ważne doświadczenia rodzinne. Dla wielu osób jest to z kolei miejsce, gdzie mogą odnaleźć siebie, czuć się potrzebnym, odnaleźć się w społeczności i w niej funkcjonować. I wiedzą też, że dzięki ich pracy tworzymy wspólnie coś dużego i ważnego – że są częścią jakiejś całości, która ma wpływ na życie miasta, a nawet całego kraju.
Poświęciliście osobne pytanie obchodom rocznicowym. Co jest niezwykłego w obchodach 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego?
P.Z.: – Każda rocznica jest wyjątkowa i podczas każdej rocznicy praca wolontariuszy jest niezwykle ważna. Ale przy tej okrągłej rocznicy chcieliśmy zobaczyć, czy wolontariusze dostrzegają podniosłość tego wydarzenia. W badaniu okazało się, że na pół roku przed obchodami nie było ani jednej osoby, która odmówiłaby tej współpracy. Zdecydowana większość (ponad 80%) zadeklarowała, że planuje swój udział w wydarzeniach rocznicowych w największym możliwym zaproponowanym w ankiecie przedziale czasowym. To bardzo budujące, że ponad pół roku przed obchodami tak duża liczba osób planowała swoje zaangażowanie w obchodach. To było dla nich oczywiste, że będą zaangażowani.
Dlaczego tym ludziom tak bardzo zależy na udziale w uroczystościach rocznicowych?
P.Z.: – Najchętniej wolontariusze deklarowali się do pomocy przy obsłudze wydarzeń kulturalnych, pomocy Powstańcom podczas oficjalnych uroczystości oraz kolportażu i dystrybucji materiałów promocyjnych. A chcą się angażować, bo na pewno jest to wyjątkowy czas, kiedy ważnym aspektem i motywacją jest bezpośredni kontakt z Powstańcami. Podczas obchodów pomoc Powstańcom jest bardzo ważna i wolontariusze mają okazję nawiązać wtedy bezpośredni kontakt ze świadkami historii, porozmawiać z nimi, czegoś się dowiedzieć. To jest też kolejny zaskakujący mój wniosek – w Muzeum, gdzie wśród wolontariuszy przeważają osoby młode, tak ważną rolę odgrywają Powstańcy, czyli osoby starsze. I nie widać tutaj żadnej różnicy pokoleń, żadnego dystansu, żadnej obawy. To jest bardzo naturalne i w Muzeum Powstańcy są po prostu częścią społeczności. Stąd najchętniej wybieraną aktywnością podczas obchodów jest też pomoc Powstańcom.
Co byś powiedziała warszawiakowi, który będzie czytał ten wywiad na moment przed rozpoczęciem się obchodów?
P.Z.: – Niestety, już jest za późno, żeby zaangażować się w wolontariat, ale wciąż jest czas, aby przyjść na obchody i wziąć udział w jakimś wydarzeniu, zobaczyć, jak to wszystko działa, zobaczyć, jak dużo jest wolontariuszy i jak ważną rolę odgrywają w czasie obchodów. I że ich praca jest bardzo wtedy potrzeba, choć przez cały rok Muzeum z tej pracy wolontariuszy też korzysta.
A jakbyś zachęciła niezwiązanych z Muzeum do zainteresowania się działalnością wolontariacką w tej instytucji?
P.Z.: – Wszyscy, którzy już spróbowali, są zadowoleni, a ich zaangażowanie dowodzi, że tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. Przekrój zadań i aktywności oferowanych przez Muzeum wolontariuszom jest naprawdę ogromny, więc każdy będzie mógł się poczuć spełniony. Praca w Muzeum daje naprawdę wielką satysfakcję i możliwość spotkania ludzi, których nie mielibyśmy normalnie okazji spotkać. Z każdej strony widać same korzyści współpracy z Muzeum.
Anna Samel – od wielu lat związana z III sektorem, współpracuje z Centrum Wolontariatu Muzeum Powstania Warszawskiego, prowadząc wywiady z wolontariuszami.
Chcesz zaangażować się we współpracę z Muzeum Powstania Warszawskiego? Zacznij już dziś! Czekamy na Ciebie na Facebooku: www.facebook.com/Centrum.Wolontariatu.MPW
Ten tekst został nadesłany do portalu. Redakcja ngo.pl nie jest jego autorem.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.