Organizacji pozarządowych działających w obrębie turystyki i krajoznawstwa nie sposób zliczyć. Na samym Dolnym Śląsku mamy ich ponad 600, w całym kraju blisko 6,5 tys. (dane wg: bazy.ngo.pl) i bardzo prawdopodobne, że wciąż będzie ich przybywać. Nie powinno to nikogo dziwić.
Turystyka jest jedną z najprężniej rozwijających się gałęzi gospodarki Unii Europejskiej, a jej znaczenie na kondycję ekonomiczną poszczególnych państw wyraża się w liczbach (wkład w PKB czy liczba miejsc pracy), jak i równie istotnych, choć niepoliczalnych wartościach (edukacja czy przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu).
Co więcej, z wszelkich możliwych analiz dotyczących turystyki w Polsce (m.in. „Kierunki rozwoju turystyki do 2015 roku”, opracowane przez MSiT czy raporty Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki) jasno wynika, że wciąż w naszym kraju nie jest w pełni wykorzystywany potencjał turystyczny. A że jest to błąd, rozumieją zarówno przedstawiciele sektora pozarządowego, jak i ekonomii społecznej.
Spółdzielnie socjalne a turystyka
Do tych drugich z całą pewnością należy zaliczyć jedną z pierwszych spółdzielni socjalnych powstałych w województwie dolnośląskim w ogóle, czyli Spółdzielnię Socjalną „Austeria Krokus” z Rzeczki, niewielkiej miejscowości położonej w Dolinie Walimki w Górach Sowich. Rozpoczęła ona swoją działalność pod koniec 2007 roku powstając na bazie gospodarstwa agroturystycznego. Pomysł na działalność był banalnie prosty: wykorzystać potencjał pięknej okolicy i zmobilizować do pracy bezrobotnych. By móc przekuć go w sukces, potrzebna była jeszcze ciężka praca.
– Niekiedy trudno było przekonać ludzi i wyrwać ich z marazmu, który zagościł w gminie Walim – mówi Grzegorz Szwaja, pomysłodawca Spółdzielni. – Pomogli życzliwi ludzie i urzędnicy. A końcowy sukces to wynik ciężkiej pracy, niekiedy ponad siły.
A jakie atrakcje gościom oferuje Spółdzielnia Socjalna „Austeria Krokus”? Poza bazą noclegową, gospodarstwem agroturystycznym, galerią malarską i organizacją plenerów malarskich, ognisk, kuligów, wycieczek rowerowych, grzybobrania czy zawodów wędkarskich, można też w Spółdzielni spróbować pysznego staropolskiego jedzenia. No i oczywiście w pełni korzystać z okolicznych atrakcji turystyczno-rekreacyjnych. Zimą miłośnicy białego szaleństwa znajdą tu doskonałe stoki narciarskie, w innych porach roku główną atrakcją powinny być przepiękne szlaki turystyczne.
Nieco inne podejście do turystyki ma Wielobranżowa Spółdzielnia Socjalna PANATO z siedzibą we Wrocławiu. Poza projektowaniem gadżetów, wnętrz, ogrodów oraz produkcją materiałów reklamowych, w ich ofercie znaleźć można także plenerowe warsztaty z fotografii, podczas, których uczestnicy nie tylko poznają tajniki fotografii, ale mają również okazję odkryć piękne zakątki Dolnego Śląska. Z kolei Wrocław Photowalks, to fotograficzne spacery po Wrocławiu, w trakcie których można odkryć rzadziej uczęszczane, lecz niezmiernie fotogeniczne zakątki Wrocławia. PANATO w swojej szerokiej ofercie co prawda nie przewiduje agroturystyki czy organizacji bazy noclegowej, niemniej z potencjału jaki niesie turystyka zamierza korzystać.
W partnerstwie siła
Inny model działania w celu promocji turystyki i regionu proponuje Lokalna Grupa Działania – Partnerstwo Ducha Gór. Stowarzyszenie, którego początki sięgają 2006 roku, powstało w celu integracji partnerskich działań organizacji pozarządowych, lokalnych przedsiębiorców, samorządów, instytucji publicznych oraz osób fizycznych na rzecz jak najlepszego wykorzystania zasobów naturalnych i kulturowych dla rozwoju turystycznego obszaru gmin: Mysłakowice, Janowice Wielkie, Podgórzyn, Karpacz oraz Jeżów Sudecki.
Region zamków i pałaców
Dolny Śląsk to region w Polsce najbogatszy w zamki i pałace. Stanowią one zazwyczaj najjaśniejsze perły w lokalnej ofercie turystycznej, a niektóre spośród nich zarządzane są także przez organizacje pozarządowe. Jednym z najbardziej znanych przykładów takiej działalności to Pałac Krzyżowa, była rezydencja rodzin von Moltke oraz von Burt, obecnie zarządzany przez Fundację „Krzyżowa” dla Porozumienia Europejskiego. To w Krzyżowej właśnie w 1989 roku pierwszy polski demokratycznie wybrany powojenny premier, Tadeusz Mazowiecki, oraz niemiecki kanclerz, Helmut Kohl, spotkali się, by razem uczestniczyć w polsko-niemieckiej mszy pojednania, której kulminacyjnym punktem był serdeczny uścisk obu polityków. Owa Msza stanowiła początek ocieplenia stosunków politycznych między oboma krajami, które już niespełna rok później doprowadziły do podpisaniem traktatu granicznego sankcjonującego granicę na Odrze i Nysie. Obecnie na terenie Pałacu mieści się Międzynarodowy Domu Spotkań Młodzieży oraz Międzynarodowe Centrum Konferencyjne oferujące 177 miejsc noclegowych(nad oboma projektami piecze sprawuje Fundacja „Krzyżowa”), a każdego roku do niewielkiej miejscowości pod Świdnicą przybywa kilka tysięcy młodych ludzi ze wszystkich zakątków Europy.
Nie tylko w Krzyżowej postanowiono wykorzystać kontekst historyczny do promocji regionu. Zamek Bolków znany jest w Polsce głównie za sprawą festiwalu muzyki gotyckiej – Castle Party, ale do promocji tego pięknego obiektu przyczyniają się także członkowie Stowarzyszenia Bractwo Rycerskie Zamku Bolków. Poza regularnymi pokazami rycerskimi, na które zjeżdżają się pasjonaci rycerstwa z całej Polski, na Zamku odbywają się też inne imprezy o charakterze podróżniczym i historycznym. Tylko we wrześniu tego roku miały tam miejsce 9. Festiwal Podróżników Trzy Żywioły oraz XVII-wieczny Piknik Historyczny.
W zgodzie z naturą
Podczas, gdy jedni do promocji regionu wykorzystują twory człowieka, inni bazują na tym, co stworzyła natura. 165 tysięcy hektarów lasów, pełnych rzadkich roślin i gatunków zwierząt – oto Bory Dolnośląskie, jeden z największych kompleksów leśnych w Europie Środkowej. Na tym rozległym obszarze znajdują się cztery rezerwaty przyrody i park krajobrazowy. Z kolei niesamowita rzeźba terenu, z wydmami śródlądowymi, malowniczymi torfowiskami i ukrytymi wśród zieleni stawami to efekt zlodowacenia środkowopolskiego. Bory Dolnośląskie dają schronienie lisom, zającom, sarnom, bobrom i dzikom. Mieszkają tu również wydry i powracające na Dolny Śląsk wilki. Tutejsze stawy i mokradła są naturalnym siedliskiem bekasów, zimorodków, bocianów czarnych i cyraneczek. W Borach nie brakuje także wiele populacji ptaków drapieżnych, jak jastrzębie, bieliki, kanie rdzawe czy błotniaki stawowe.
Źródło: informacja własna serwisu wroclaw.ngo.pl