Publicystyka - ngo.pl

Lokalizacją akcji stały się drzewa niebędące w „centrum zainteresowania” popularnych tras uczęszczanych przez spacerowiczów, więc tylko nieliczni jeżeli zdołali zauważyć coś podejrzanego na drzewie mogli podziwiać kuriozalną ekspozycję o charakterze Land Art-u. Artysta pragnął nadać twarz tak szlachetnym roślinom, które jeśli potrafiłyby przemówić, z pewnością niejeden fakt historyczny by sprostowały i uzupełniłyby wiedzę o świecie i życiu. Maski, które zawisły na drzewach stanowią pewną subiektywność odbioru artysty dla danego drzewa. Odważna kolorystyka oraz folkowość określona współczesnym mianownikiem Denvera, rozwieszone na szaroburych drzewach oraz otaczająca biel śniegu, spowodowały niezapomniane wrażenia estetyczne

Maskę definiuje się jako „pozorowane zachowanie dla ukrycia własnych stanów czy postaw”, moje maski – mówią. Każde drzewo może opowiadać oddzielną historię.

W drzewach przejawia się dramatyzm analogiczny do ludzkich tragedii. Wieszając maskę drzewu nadaję mu nowy odbiór, staje się utożsamiona z pewna historią. Jest to magiczna przemiana, jakby maski miały „język”, posługiwały się mową i umiały opowiedzieć o martyrologii. Maska na drzewie posiada rolę z integralnego elementu osobowości. Każda z nich ma mieć własne opowiadanie. Drzewa doświadczają podobnych nieszczęść, jak i ludzie dlatego też, drzewo jak i człowiek są podobni w swej „anatomii”. Maski w imieniu drzew maja opowiadać o życiu: cierpieniu, buncie, miłość i gniewie, były świadkami naszych dużych i małych wydarzeń historycznych, prezentują cechy, postawy, odczucia i myśli. Tak samo doświadczyły różnego rodzajów kataklizmów jak i bezmyślności człowieka. Maska może niezupełnie, w pełni wyrażać indywidualne właściwości drzewa, być jedynie częściową, stosowną do sytuacji siłą wyrazu specyficznej dla niej rzeczywistości, pełnić funkcje analogiczne do człowieka przedstawiając zachowanie najbardziej charakterystyczne cechy danej jednostki. Ekspresja maski na drzewie wyciąga wartości człowieka jego cechy jak i ważność ekologii. W odniesieniu do człowieczeństwa to każdy z nas posiada reprezentację maski psychicznej trudnej do zwerbalizowania. Ponieważ ludzie uwielbiają maski od początku istnienia człowieka, stają się czymś w rodzaju kultu. Bo zakładając je chociaż na chwilę zmieniamy tożsamość i możemy być kimś innym. Tak samo drzewo ma nowy wizerunek, który określa się w sposób animizacji lub antropomorfizacji. Maski w kulturze naszego globu zawsze pełniły ważne funkcje. Podczas tajnych obrzędów i misteriów maski ukrywały twarze wtajemniczonych. Były również używane podczas religijnych ceremonii, ale także w przedstawieniach – człowiek czasem chce, lub musi, stać się kimś zupełnie innym, dlaczego nie drzewo. Pisze D. Kędzierski.

Dawid Kędzierski „Denver” pochodzi z Dynowa. Ukończył studia na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego w pracowni malarstwa profesora Marka Pokrywki i doktora Antoniego Nikla. Dyplom z wyróżnieniem uhonorowany trzecią nagrodą im. Jerzego Panka w 2009 r. Należy do Związku Polskich Artystów Plastyków okręgu Zakopane. Jest współzałożycielem międzynarodowej grupy artystycznej Niezależna Akademia Frenetyków. Od 2011 roku prowadzi wraz z żoną Magdaleną autorską pracownię Inversja w Nowym Targu. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych w kraju i zagranicą. Uczestniczy w ogólnopolskich i międzynarodowych plenerach malarskich i rzeźbiarskich oraz wystawach przeglądach artystycznych i konkursach. Uprawia malarstwo sztalugowe, rzeźbę, rysunek i LandArt. Prace artysty znajdują się w zbiorach placówek kulturalnych oraz w kolekcjach prywatnych w kraju i zagranicą miedzy innymi: Słowacja, USA, Japonia, Ukraina. Obecnie mieszka i pracuje w Nowym Targu.