– Chcę umocnić w Was wiarę w sens waszej pracy, zachęcić do dalszego wysiłku, walki z biurokratyzmem i powiedzieć, że macie w nas swoich sojuszników – tymi słowami zwrócił się Tadeusz Mazowiecki, doradca Prezydenta RP do uczestników połączonych spotkań pełnomocników ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz przedstawicieli lokalnych rad działalności pożytku publicznego.
Premier Tadeusz Mazowiecki wystąpił ze swoim przesłaniem na zakończenie Ogólnopolskiego Forum Pełnomocników ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz spotkania przedstawicieli lokalnych i regionalnych rad działalności pożytku publicznego z Radą Działalności Pożytku Publicznego, działającą przy MPiPS.
– Podczas swoich spotkań rozmawialiście o bardzo konkretnych sprawach i problemach. Czas na refleksję natury ogólnej – mówił T. Mazowiecki i nawiązał do procesu odtwarzania samorządności w Polsce po 89. roku. – Obawiałem się, że kultura samorządowa będzie bardzo trudna do odtworzenia, ale wbrew moim obawom samorząd szybko stanął na nogi, bo inicjatywa została przekazana obywatelom.
T. Mazowiecki zauważył, że Polska została w ogromnej mierze zmieniona przez samorządy, co widać szczególnie w małych miejscowościach. Zwrócił jednak uwagę, że stoimy obecnie wobec wyzwania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, które – w porównaniu do innych krajów – nie jest tak silne.
– Nie wszystko dzieje się dobrze, mamy do czynienia z biurokratyzacją samorządów i ich oderwaniem od rzeczywistości. To wszystko trzeba zmienić, potrzebny jest poważny krok naprzód – mówił premier Mazowiecki. – Jakościowego skoku nie osiągnie się jednym ruchem, jest to praca stopniowa, organiczna. To jest właśnie sens waszej działalności.
Oprócz dobrego wykorzystania pomocy z UE, to właśnie rozwój organizacji pozarządowych i wspieranie tworzącej się wokół nich tkanki społecznej jest jednym z najważniejszych zadań obecnych lat – uważa Tadeusz Mazowiecki.
– Nie trzeba się zrażać. Prezydent chce być waszym sojusznikiem, także poprzez podejmowanie inicjatywy ustawodawczych, ale chodzi o to, aby stworzyć atmosferę służącą rozwojowi, a nie straszyć organizacjami społecznymi. Państwo mogą się do tego przyczyniać przez swoje zdecydowanie, determinację i entuzjazm – mówił do urzędników i przedstawicieli organizacji pozarządowych. – Chcemy silnego społeczeństwa obywatelskiego, ponieważ wierzymy, że im silniejsze społeczeństwo obywatelskie, tym silniejsze i bardziej obywatelskie jest państwo. Chcemy państwa silnego, ale nie wszechogarniającego. To nie stworzy powszechnej szczęśliwości, ale poprawi jakość naszego życia.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)