Skąd ten krytycyzm? Współpraca z warszawskim samorządem w oczach NGO
Ocena współpracy stołecznych organizacji z lokalnym samorządem jest bardziej krytyczna niż ta dokonywana przez NGO z całego kraju. Opisujemy stan współpracy samorządu z organizacjami oraz szukamy możliwych wyjaśnień sceptycznej opinii stołecznych NGO o niej.
Lokalny samorząd – ważny partner organizacji
Lokalny samorząd jest bardzo ważnym partnerem warszawskich organizacji pozarządowych. 87% organizacji utrzymuje kontakty z Urzędem Miasta lub urzędami dzielnic, a dla 38% NGO mają one trwały i regularny charakter. Gdy weźmiemy pod uwagę stowarzyszenia i fundacje z całego kraju, okaże się, że kontakty z lokalnym samorządem utrzymują one częściej niż organizacje z Warszawy. W skali całego kraju 92% organizacji utrzymuje kontakty z samorządem (urzędem miasta lub gminy), a 46% organizacji przyznaje, że są one trwałe i regularne.
Warto przy tym wspomnieć, że warszawski samorząd jest dla stołecznych organizacji znacznie ważniejszym partnerem niż pięć lat temu – w 2010 roku 67% organizacji utrzymywało z nim kontakty, a dla 17% organizacji była to ścisła relacja.
Współpraca finansowa w Warszawie mniej powszechna
Współpraca organizacji pozarządowych z lokalnym samorządem może przybierać różne formy. Jedną z nich jest współpraca finansowa – przyznawanie przez samorząd dotacji na działania fundacji i stowarzyszeń.
Ogólnie rzecz biorąc, warszawskie organizacje pozarządowe rzadziej niż te z całej Polski ubiegają się i otrzymują dotacje od lokalnego samorządu. W Warszawie, biorąc pod uwagę zarówno Biura Urzędu Miasta, jak i urzędy dzielnic, starania w 2014 roku o dotację podejmowało 49% organizacji, a dla 36% zakończyły się one sukcesem. W całej Polsce w ciągu 2014 roku o dotację z urzędu gminy lub miasta ubiegało się 52% organizacji, a 43% ją otrzymało.
Pewnym wyjaśnieniem mniejszego odsetka stołecznych organizacji, które dostały dotację od lokalnego samorządu, może być liczba organizacji zarejestrowanych w Warszawie – jest to około 10 tysięcy podmiotów. Tyle samo organizacji zarejestrowanych jest w całym województwie wielkopolskim, śląskim czy małopolskim. W stolicy może więc zachodzić znacznie mocniejsza konkurencja o środki samorządowe, o które w mniejszych miastach czy na wsiach rywalizuje po prostu mniej organizacji.
Co więcej, rzadsze korzystanie ze środków samorządowych jako źródła finansowania jest związane z ponadlokalnym charakterem działań większości warszawskich organizacji. Działając na taką skalę, organizacje najczęściej po prostu nie mogą ubiegać się o środku Urzędu Miasta czy dzielnic.
O współpracy merytorycznej
Innym istotnym aspektem współpracy pomiędzy sektorem pozarządowym a samorządem lokalnym jest konsultowanie różnego rodzaju dokumentów, planów, strategii oraz decyzji. Przedstawiciele organizacji zostali zapytani o udział w tego typu procesach w ciągu dwóch ostatnich lat.
Okazało się, że aktywność organizacji warszawskich i tych z całej Polski jest na tym polu podobna. W opracowywaniu lub konsultacjach uchwał, dokumentów, strategii lub planów przygotowywanych przez samorząd lokalny, zgłaszając do nich uwag, uczestniczyło 37% organizacji z Warszawy oraz 39% fundacji i stowarzyszeń z całej Polski.
Procedury i mechanizmy współpracy oceniane „średnio”
Przedstawiciele stołecznych stowarzyszeń i fundacji mają umiarkowanie pozytywną opinię na temat mechanizmów oraz procedur współpracy z samorządem. Ponad dwie trzecie (70%) warszawskich organizacji uważa, że do Urzędu Miasta można przyjść po pomoc lub poradę dotyczącą spraw formalnych, a nieco mniej (62%) jest zdania, że w Urzędzie Miasta można skonsultować kwestie merytoryczne (np. treść wniosku konkursowego). 63% jest zdania, że Urząd Miasta z własnej inicjatywy proponuje działania ułatwiające współpracę pomiędzy samorządem a sektorem pozarządowym, a 60% ocenia, że umówienie się z przedstawicielem Urzędu Miasta nie nastręcza zbyt wielu trudności.
Kiedy porównamy wyniki z Warszawy z wynikami z całego kraju, okaże się, że warszawskie organizacje oceniają swój urząd miasta jako mniej dostępny oraz mniej skłonny do świadczenia pomocy stowarzyszeniom i fundacjom w porównaniu z organizacjami z innych miast i gmin. Taki wynik może świadczyć o większych oczekiwaniach warszawskich organizacji wobec lokalnego samorządu. Stołeczne organizacje wyróżnia na tle całego kraju wyraźnie lepsza kondycja finansowa oraz wielość źródeł finansowania. Podczas gdy w całym kraju samorząd lokalny jest najważniejszym, a niekiedy jedynym źródłem pozyskiwania funduszy, w Warszawie jest często jednym z wielu. Z tego wynika większa niezależność stołecznych organizacji, która może być powodem większych oczekiwań oraz bardziej krytycznego spojrzenia na działania Urzędu Miasta oraz urzędów dzielnic.
– Trzeba pamiętać, że warszawskie organizacje są bardzo zróżnicowane – komentuje Joanna Krasnodębska, dyrektorka Stowarzyszenia BORIS. – Są wśród nich organizacje zarejestrowane w Warszawie, które nie działają bezpośrednio dla mieszkańców miasta, ale też i takie, które działają na rzecz warszawiaków, ale nie zawsze są zlokalizowane w Warszawie z formalnego punktu widzenia. Są to organizacje, które na tle pozostałych regionów Polski dobrze radzą sobie w kwestiach finansowych, częściej prowadzą działalności odpłatną i gospodarczą, częściej zatrudniają płatny personel. W związku z tym są nie lada wyzwaniem dla stołecznego samorządu, wysoko stawiając mu poprzeczkę – dodaje.
Krytyczna ocena współpracy z samorządem
Warszawskie organizacje oceniają współpracę z samorządem lokalnym bardziej surowo niż organizacje w skali całego kraju. Tylko 14% z nich ocenia współpracę z warszawskim samorządem bardzo dobrze (ocena 9 lub 10 na dziesięciostopniowej skali, gdzie „1” oznacza bardzo źle, a „10” – bardzo dobrze), podczas gdy w skali kraju taką ocenę wystawia swoim urzędom miast i gmin jedna czwarta (25%) organizacji. Ogólnie pozytywną opinię o jakości współpracy (ocena pomiędzy 6 a 10) z samorządem ma 63% organizacji z Warszawy oraz 70% organizacji w skali całego kraju. Uśredniona ocena jakości współpracy z samorządem lokalnym wynosi 6,88 dla całego kraju oraz 6,27 dla Warszawy.
– Nie jest dla mnie zaskakujące, że opinie przedstawicieli warszawskich organizacji nieco odstają od opinii przedstawicieli sektora z pozostałych regionów Polski – ocenia Krasnodębska. – Warszawa jest miastem bardzo różnorodnym, jest też inaczej zarządzana w porównaniu do innych miast. Zacznijmy od podstaw: organizacje muszą przede wszystkim wiedzieć, jaki „fragment” samorządu może z nimi współpracować w danym zakresie. Muszą też przyswoić mnogość informacji na temat konkursów, małych grantów i innych form współpracy oraz nauczyć poruszania się w tym gąszczu. Trzeba wreszcie dowiedzieć się, że każde Biuro, każda Dzielnica wraz z organizacjami z nimi współpracującymi, sama kształtuje część zasad współpracy i dlatego nie obowiązuje jeden schemat, który mógłby być łatwo przyswojony i powielany. Nie pomaga też brak jednolitości w zakresie przyznawania i rozliczania dotacji, co według mnie może być jednym z głównych aspektów wpływających na ocenę współpracy na linii organizacje-samorząd – wylicza Krasnodębska.
Gorsza ocena jakości współpracy z samorządem lokalnym w Warszawie związana jest z trudnościami, jakie występowały podczas kontaktów z Urzędem Miasta lub urzędami dzielnic. Takie trudności dostrzegało 78% warszawskich fundacji i stowarzyszeń. W skali kraju na problemy podczas kontaktów z samorządem lokalnym narzekało nieco mniej organizacji (70%).
Wśród problemów szczególnie utrudniających kontakty oraz współpracę przedstawiciele organizacji wymieniali przede wszystkim brak wystarczających środków finansowych, brak elastyczności oraz zrozumienia ze strony urzędu, skomplikowane wymogi formalno-prawne oraz odmienność wizji projektów i metod pracy. Poza pierwszym ze wskazanych problemów, wszystkie pozostałe były wyraźnie bardziej odczuwalne przez organizacje warszawskie. To może być uzasadnieniem bardziej krytycznego spojrzenia na współpracę z samorządem ze strony stołecznych stowarzyszeń i fundacji.
Innym tropem wyjaśniającym gorszą opinię warszawskich organizacji o współpracy z samorządem jest fakt rzadszego otrzymywania przez nie dotacji w porównaniu do organizacji z całego kraju. Zaobserwować można bowiem zależność, według której organizacje otrzymujące dotacje generalnie wystawiają lepszą ocenę swojej współpracy z urzędem miasta czy gminy.
Warto zaznaczyć, że ta gorsza ocena współpracy z samorządem wystawiana przez stołeczne organizacje jest też po części wynikiem specyfiki skali działania organizacji z Warszawy, o czym wspominała Krasnodębska. Część z nich jest bowiem zlokalizowana w stolicy, jednak de facto prowadzi swoją działalność poza granicami miasta. Te organizacje, które są aktywne na poziomie ponadlokalnym (województwa, całego kraju lub międzynarodowym), gorzej oceniają współpracę z lokalnym samorządem niż stowarzyszenia i fundacje, które działają właśnie na skalę lokalną (dzielnicy, miasta). Co więcej, ponadlokalnie działające organizacje z Warszawy rzadziej utrzymują kontakty z Urzędem Miasta i urzędami dzielnic, więc ich niższa ocena współpracy z tymi urzędami ma nieco mniej ugruntowane podstawy.
Co to jest NGO? Ile jest w Polsce NGO? Czym zajmują się NGO? Dowiesz się w serwisie fakty.ngo.pl.
Warszawskie organizacje oceniają swój urząd miasta jako mniej dostępny oraz mniej skłonny do świadczenia pomocy NGO w porównaniu z organizacjami z innych miast i gmin.
Źródło: inf.własna (fakty.ngo.pl)
Skorzystaj ze Stołecznego Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych
(22) 828 91 23