Facebook, rap, slow food i współczesna moda. Tym razem nie chodzi jednak o projekt dla młodzieży. Do końca roku udział w takich właśnie zajęciach brać mogą warszawscy emeryci. Będzie kreatywnie i międzypokoleniowo, bo wszystkie warsztaty poprowadzą młodzi specjaliści. Chodzi o naukę, zabawę i wzajemną wymianę doświadczeń.
Farby, matryce, muzyka i sporo twórczego zamieszania. Wnętrze Galerii Kordegarda na Krakowskim Przedmieściu wypełnione po brzegi. Seniorzy stojący wokół artystki Agnieszki „AgiBrwi” Stanasiuk w skupieniu ozdabiają koszulki, bluzy i płócienne torby. Jedni odchodzą od stołu z nadrukiem czerwonej muchy (projekt Jana Estrady-Osmyckiego), drudzy z tekstem nowego limeryku autorstwa 90-letniego Henryka Fasta, jeszcze inni z logo projektu „Seniorem być” (autorstwa Pawła Kłudkiewicza). Pani Alina Łakomska jako jedyna wpadła na pomysł, żeby wykorzystać okazję i ozdobić coś z własnej szafy. Niebieską sukienkę, którą ostatnio kupiła: – Była trochę dziewicza, chciałam jakoś ją podkręcić, coś sobie na niej wydrukować – tłumaczyła czekając na swoją kolei. Seniorzy i sitodruk? – Dlaczego nie?! Jak zwykle Paulinka wymyśliła dla nas coś extra. Dzięki temu wciąż czujemy, że jesteśmy w grze – cieszyła się seniorka Magdalena Puk.
Paulinka to Paulina Braun, organizatorka słynnych już w całej Warszawie międzypokoleniowych dancingów, na których gra 74-letnia Dj Vika. Tym razem animatorka związana obecnie z Fundacją Nizio, postanowiła zbliżyć emerytów do aktywności pozornie zarezerwowanych dla młodych ludzi. Nauka sitodruku zapoczątkowała cykl warsztatów „Seniorem być”, który potrwa do końca grudnia.
Zjeść czy wydrukować?
Pomysł to wspólny projekt Fundacji Nizio i Galerii Kordegarda, finansowany ze środków Narodowego Centrum Kultury. Jest to kontynuacja działań zapoczątkowanych pod koniec ubiegło roku. Wtedy właśnie Paulina Braun postanowiła, że łatwiej będzie jej prowadzić zajęcia dla seniorów, jeśli będzie mogła działać w zorganizowanej strukturze, aniżeli na własną rękę: – Chodziło głównie o możliwość pozyskiwania środków poprzez składanie wniosków. Wcześniej często musiałam dokładać do zajęć. Czasem wybierałam – kolacja czy druk plakatów? Zawsze stawało na tym drugim, ale i tak mogłam zrealizować zaledwie znikomą część pomysłów na aktywizację seniorów, jakie miałam w głowie – mówi. Założyciel fundacji Mirosław Nizio dał jej wolną rękę. Warsztaty dj-skie, dizajnerskie, graffiti i modowe podbiły serca seniorów. Jednak to nie tylko kreatywność w doborze zajęć stała się atutem cyklu „Seniorem być”.
My dla nich, oni dla nas
Na wydarzeniach organizowanych przez Paulinę Braun, zawsze jest wesoło. Wszystko przez łączenie pokoleń. Ta idea animatorce przyświeca od dawna. – Wzajemna wymiana doświadczeń to jeden z moich głównych celów – tłumaczy. Dlatego właśnie warsztaty z sitodruku poprowadziła młoda artystka, której pomagali ludzie z pokolenia dwudziesto i trzydziestolatków. Agnieszka „AgaBrwi” Stanasiuk po warsztatach z sitodruku, przyznała, że sama sporo się dowiedziała: – Dwóch emerytów, którzy przyszli na zajęcia, miało już styczność z sitodrukiem. Opowiadali mi o starych sposobach drukowania, o których ja nie miałam zielonego pojęcia. Wymieniłam się z nimi numerami telefonów – wspomina. Przyznaje też, że była mocno zaskoczona energią, jaką wykazali się seniorzy: – To był żywioł jak z dziećmi. Robili nadruki na torby i za chwilę wracali z koszulkami prosząc o inny wzór. Siły, którą niektóre z emerytek mają w rękach, mogę tylko pozazdrościć.
Z wnuczkiem przez Skype'a
Co to jest Facebook, jak założyć sobie konto i jak się po nim poruszać? Odpowiedź na to pytanie padła podczas kolejnych sierpniowych warsztatów. Dalej w programie równie ciekawie. Na dwuczęściowych zajęciach raperskich można będzie obejrzeć popularne klipy, popracować nad tekstem i wspólnie zarapować. Dzięki warsztatom z obsługi Skype'a seniorzy nauczą się kontaktować z mieszkającymi daleko rodzinami i od razu, z wnętrza Galerii Kordegarda, odbędą wideo rozmowy z dziećmi i wnukami. O tym, że nowoczesne stylizacje nie są zarezerwowane wyłącznie dla młodych, oraz że emerytura może być świetnym czasem na inwestycję w siebie, dowiedzieć się będzie można podczas zajęć modowych. Seniorzy będą mieli także okazję zgłębić ideę Slow Foodu i nauczyć się, jak z odżywczych składników przygotować jedzenie dla gości oraz wziąć udział w zajęciach dotyczących zakładania i prowadzenia bloga.
– Warsztaty z sitodruku spotkały się ze sporym odzewem ze strony seniorów, mam nadzieję, że kolejne również ich zaskoczą – mówi Paulina Braun. Przekonana jest o tym Magdalena Puk, stała bywalczyni wydarzeń organizowanych przez młodą animatorkę: – Jak tylko słyszę, że Paulinka coś organizuje, to od razu lecę, jakby ktoś mnie pilotem przełączył – śmieje seniorka. Zajęcia mają jeszcze dwa główne plusy: są bezpłatne i otwarte dla każdego.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)