Sąd kolejny raz staje po stronie Ostatniego Pokolenia. Zatrzymanie wolontariuszy z banerem na wiecu Tuska było nielegalne
Czwartego czerwca trzech wolontariuszy Ostatniego Pokolenia przyszło z banerem na wiec Donalda Tuska. Choć tylko stali w tłumie trzymając transparent z napisem “Tusk napędza zapaść klimatu”, zostali zatrzymani w kordonie policyjnym na prawie dwie godziny. Teraz sąd uznał, że zatrzymanie było nielegalne, a jego powodem było prewencyjne uniemożliwienie wzięcia udziału w zgromadzeniu i wyrażenie poglądu tylko dlatego, że mężczyźni zostali rozpoznani jako członkowie Ostatniego Pokolenia.
Czwartego czerwca tego roku odbył się wiec Platformy Obywatelskiej w rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów po 1989 roku oraz w pierwszą rocznicę marszu ówczesnej opozycji. Członkowie Ostatniego Pokolenia skorzystali ze swoich obywatelskich praw i zatroskani o los przyszłych pokoleń przyszli na wiec z banerem: “Tusk napędza zapaść klimatu”. Zostali otoczeni przez grupę policjantów, byli nielegalnie przeszukiwanie i legitymowani przez 1,5 godziny. Policja jako uzasadnienie swoich działań przedstawiłą dwa zarzuty: niewykonywanie poleceń policji oraz prawdopodobieństwo aktu terrorystycznego z ich strony.
Mężczyźni złożyli zażalenie na zatrzymanie, które zostało pozytywnie rozpatrzone przez sąd. Sąd uznał, że zatrzymanie było nielegalne, niezasadne i nieprawidłowe. Jedynym powodem zatrzymania było prewencyjne uniemożliwienie wzięcia udziału w zgromadzeniu i wyrażenie poglądu, tylko dlatego, że osoby zostały rozpoznane jako członkowie Ostatniego Pokolenia. Sąd ocenił również działanie policjantów jako nieprawidłowe, ponieważ nie udzielili oni zatrzymanym osobom niezbędnych pouczeń o przysługujących prawach, ani nie sporządzili protokołu zatrzymania.
To już drugi raz, kiedy sąd staje po stronie Ostatniego Pokolenia. Na początku października sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe uznał blokadę Mostu Poniatowskiego oraz wjazdu na koncert Taylor Swift za nieposłuszeństwo obywatelskie i wymierzył najniższą możliwą karę, czyli naganę. W uzasadnieniu uznał wagę kryzysu klimatycznego, w tym niedawnej powodzi.
Sędziowie już dwukrotnie stanęli po stronie obywatelek i obywateli. Sądy mają kluczową rolę do odegrania w walce o niedopuszczenie do zapaści klimatycznej. Bezprzemocowe łamanie prawa w obronie bezpieczeństwa nas wszystkich nie powinno być traktowane i karane jak przestępstwo. To sędziowie mają moc, aby sprawić, by nie było - mówi 32-letni Krzysztof Matejak, zatrzymany 4 czerwca na wiecu Tuska.
Jednocześnie, Julii i Mariannie z Ostatniego Pokolenia zostały postawione zarzuty za oblanie Syrenki zmywalną farbą ze skrobi i barwnika spożywczego. Grozi im absurdalna kara do 8 lat więzienia za pokojowy protest.
Jednak niezależnie od wyroków zwykli ludzie wciąż będą pokojowo łamać prawo. Prawdziwym przestępstwem jest ciągłe napędzanie emisji, które prowadzi do zabójczych powodzi, huraganów i fal upałów, do załamania się łańcuchów żywności i do miliardowych migracji.
Źródło: Ostatnie Pokolenie