Publicystyka - ngo.pl

22 września, podczas IV Nocy Świątyń, warszawiacy będą mogli skonfrontować z rzeczywistością swoje wyobrażenia o przedstawicielach różnych wyznań.

– W powszechnej opinii Warszawa tylko przed wojną była wieloreligijna, tymczasem również obecnie w stolicy żyją obok siebie przedstawiciele różnych wyznań. Tylko niewiele się o tym mówi. Chcemy to zmienić – mówi Aleksandra Żegota ze Stowarzyszenia Warszawa Wielu Religii, które jest inicjatorem i koordynatorem tego wydarzenia.

Stowarzyszenie Warszawa Wielu Religii jest niewielkie i młode, zarówno jeśli chodzi o okres działalności, jak i wiek działaczy.  Formalnie powstało w 2017 roku, choć jego członkowie już wcześniej od wielu lat działali wspólnie w kampanii „Bez nienawiści”, zorganizowanej przez Radę Europy. Kampania miała zwrócić uwagę na pojawiającą się w Internecie mowę nienawiści, która przekłada się na pełne przemocy zachowania w realnym świecie. Celem takich nienawistnych ataków są często właśnie mniejszości religijne. Osoby zaangażowane w kampanię postanowiły utworzyć własną organizację. Aby mieć większą swobodę działania – wyjaśnia Aleksandra Żegota.

Warszawa Wielu Religii powstała jako stowarzyszenie zwykłe w czerwcu 2017 roku.

– Zdecydowaliśmy się na taką formę działalności, ponieważ tego typu organizację bardzo łatwo założyć. Do założenia stowarzyszenia zwykłego wystarczą jedynie trzy osoby. Natomiast zarejestrowanie stowarzyszenia w KRS wymaga, aby w jego składzie znalazło się co najmniej siedmiu członków. Stowarzyszenie rejestrowe musi mieć też statut, a przy zwykłym, czyli takim jak nasze – wystarczy regulamin. Przeważyły więc względy praktyczne – mówi Aleksandra Żegota.

Sama idea zorganizowania Nocy Świątyń zakiełkowała wcześniej, bo już w 2014 roku. – W Warszawie działa wiele wspólnot religijnych, biorących udział w corocznej i cieszącej się wielką popularnością Nocy Muzeów. Jednak trudno im było konkurować z innymi instytucjami, które podczas tych wieczorów otwierają swe podwoje dla zwiedzających – opowiada Aleksandra Żegota. – Pomyślałam wtedy, że warto byłoby ukazać bogactwo Warszawy w kontekście różnorodności religijnej i że brakuje okazji do odwiedzenia miejsc kultu, do których dostęp na co dzień jest niemożliwy lub ograniczony. Wraz z członkami tych wspólnot religijnych doszliśmy do wniosku, że warto otworzyć drzwi świątyń, aby pokazać warszawiakom i warszawiankom świat na co dzień im niedostępny.

Okazja nadarzyła się rok później, gdy Aleksandra Żegota, Barbara Jędrzejczyk, Paulina Pacholak i Zbigniew Bujak, zaangażowani w kampanię Rady Europy „Bez Nienawiści”, mieli wymyślić projekt na przypadający 21 września Europejski Dzień Przeciwko Nietolerancji Religijnej i Islamofobii. I wymyślili – Noc Świątyń.

Aleksandra Żegota podkreśla, że Stowarzyszenie Warszawa Wielu Religii jest koordynatorem Nocy, a kluczową rolę odgrywają tu zaangażowani w przedsięwzięcie przedstawiciele samych świątyń oraz prawie 50 wolontariuszy, wspierających każdą edycję wydarzenia. Dotychczas rekrutowali się oni głównie spośród znajomych członków stowarzyszenia ze studiów.

– W tym roku po raz pierwszy chcielibyśmy włączyć w naszą działalność również seniorów – mówi współorganizatorka wydarzenia.

Działacze Stowarzyszenia to osoby wywodzące się z różnych środowisk religijnych.

– Dzięki temu łatwiej nam zrozumieć niuanse związane z poszczególnymi wyznaniami, zaś osobiste konotacje każdego z członków stowarzyszenia, pomagają w kontaktach z przedstawicielami świątyń – wyjaśnia Aleksandra.

Powiązania te okazały się bezcenne, szczególnie przy organizowaniu pierwszej edycji Nocy Świątyń, kiedy przedstawiciele niektórych świątyń podchodzili nieufnie do przedsięwzięcia. Potem już było łatwiej. Kiedy część środowisk religijnych zgodziła się już na współpracę, inne chętniej przystały na przyłączenie się do projektu.

– Przeważały jednak te pozytywne reakcje – zaznacza Aleksandra Żegota i dodaje zaraz, że w Nocy Świątyń mniej chodzi o zwiedzanie pomieszczeń, a bardziej o poznanie ludzi, tworzących daną wspólnotę: zarówno ich zwyczajów religijnych, jak i problemów dnia codziennego.

– Zetknięcie „na żywo” z prawdziwymi historiami ludzkimi może sprawić, że poczujemy się podobni, że bez względu na wiarę i wyznanie, łączy nas jedno – człowieczeństwo – podkreśla współorganizatorka wydarzenia.

Każdego roku podczas warszawskich edycji Nocy Świątyń miejsca sakralne odwiedza ponad cztery tysiące ludzi.

– Przychodzą osoby młode, starsze, a także rodziny z dziećmi, nawet całkiem malutkimi, w nosidełkach – opowiada Aleksandra i dodaje, że największym zaskoczeniem dla organizatorów był pozytywny odbiór wydarzenia przez osoby w podeszłym wieku.

– Podczas pierwszej edycji, informacja o Nocy Świątyń została zamieszczona tylko na Facebooku, a i tak wzięło w niej udział wielu starszych ludzi. Pamiętam pewną starszą panią, która mówiła, że choć tak wiele przeżyła, nigdy nie była w meczecie, a dzięki naszej akcji, miała możliwość odwiedzić muzułmańską świątynię – mówi Aleksandra.

Czy organizatorzy bali się negatywnych zachowań przy spotkaniach z przedstawicielami różnych wyznań?

– Podczas pierwszej Nocy Świątyń – tak – przyznaje Aleksandra Żegota. – Ale kolejne edycje projektu pokazały, że nic takiego się nie dzieje. Mimo że dopuszczamy możliwość wszelkiej, nawet ostrej dyskusji pomiędzy uczestnikami spotkań.

Dowiedz się, co wydarzyło się w III sektorze. Śledź wydarzenia ważne dla NGO, przeczytaj wiadomości dla organizacji pozarządowych.
Odwiedź serwis wiadomosci.ngo.pl.