Ruchy miejskie apelują o veto dla ustawy „Lex Deweloper”. Przynieśli prezydentowi petycję i zabawkowy zamek
Członkowie Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze wraz z przedstawicielami innych ruchów miejskich zorganizowali w czwartek, 12 lipca, konferencję i happening przed Kancelarią Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Podczas konferencji zaapelowali, by Prezydent nie podpisał się pod ustawą “Lex Deweloper”, która jest o krok od uchwalenia przez Parlament. Przynieśli ze sobą zabawkowy zamek, który nawiązuje do słynnego już zamku w Stobnicy, symbolu deweloperskiej samowoli.
Mieli też zdjęcia samego zamku i hasła: “VETO dla LexDeweloper”, “Buduj, gdzie kto może”, “Pan płaci, pani płaci, deweloper zarabia”.
- Ta ustawa oznacza, że taki zamek jak w Stobnicy będzie mógł powstać w każdym powiecie – ostrzegał Jan Mencwel, prezes stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. – od początku protestowaliśmy przeciw tej ustawie. Już teraz przy wielu inwestycjach mieszkaniowych jest potężne ryzyko korupcji. Ta ustawa tylko zwiększy pokusę, by różne rzeczy załatwiać pod stołem – dodał i przypomniał, że podobne stanowisko przyjął niedawno komitet ds. Służb specjalnych przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. – Rząd i większość parlamentarna to zignorowali. Czy minister-koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, który w Sejmie głosował przeciw ustawie, spotka się z Prezydentem i opowie mu, jakie są zagrożenia? – pytał Mencwel podczas konferencji.
Dr Justyna Glusman, ekspertka do spraw samorządu i kandydatka MJN i koalicji ruchów miejskich na prezydent Warszawy, dodawała: - ustawa “Lex Deweloper” odbiera prawo mieszkańcom współdecydowania o przestrzeni. Po wejściu w życie ustawy to ci najsilniejsi ekonomicznie będą mieli więcej do powiedzenia, niż zwykli mieszkańcy. Podawała przykład Pola Mokotowskiego, gdzie wysiłkiem mieszkańców udało się wywalczyć plan chroniący przed zabudową. Teraz nie ma już pewności, że w tym miejscu nie powstaną budynki mieszkalne. – Apelujemy do Pana Prezydenta o to, żeby nie podpisywał ustawy i zorganizował rzetelne konsultacje społeczne. Trzeba przyspieszyć proces budowy mieszkań, ale ta ustawa tego nie zrobi, a wprowadzi jedynie chaos – powiedziała Glusman.
Głos zabrała też Klaudia Jastrzębska ze stowarzyszenia Sąsiedzkie Włochy, jedyna radna niezależna w tej dzielnicy. – Po co mieszkańcy starali się o plany miejscowe, pisali wnioski, dopełniali formalności? Żeby teraz można to było wyrzucić do kosza? – pytała. Duża część Włoch to historyczne miasto-ogród ukształtowane w latach ’20 XX wieku w duchu niskiejzabudowy wśród zieleni. To tutaj jak w soczewce widać wszystkie patologie urzędnicze i deweloperów budujących bez jakiegokolwiek szacunku dla sąsiadów i otaczającej zabudowy. Ta ustawa tylko to pogłębi – mówiła radna.
Na koniec Jan Mencwel przypomniał sytuację z 2009 roku, gdy to prezydent Lech Kaczyński uratował polskie miasta przed ustawą Palikota, która była napisana pod deweloperów i likwidowała pozwolenia na budowę. – dla Andrzeja Dudy Lech Kaczyński to zwór. Prezydent może do tego wzoru nawiązać i nie podpisywać ustawy, która zniszczy krajobraz Polski. Polska to nie plac zabaw dla deweloperów, to nasze wspólne dobro. Panie Prezydencie , apelujemy o veto dla ustawy „Lex Deweloper”! – zakończył Mencwel.
Ruchy miejskie zaniosły Prezydentowi petycję, pod którą podpisało się już kilkanaście organizacji z kilku miast w Polsce, zrzeszonych w Kongresie Ruchów Miejskich.
Pobierz
-
Petycja do Prezydent RP
docx ・45.19 kB
Źródło: info. nadesłana