Zajęcia dla emerytów, licealistów i młodych matek pod jednym dachem? Tak. Władzom mokotowskim zależy, aby nowo otworzone Centrum Integracji Mieszkańców „Bartłomieja” było jak najbardziej dostosowane do potrzeb lokalnej społeczności. W marcu ruszają konsultacje społeczne, które mają być okazją do wysłuchania propozycji wszystkich zainteresowanych stron.
Na balu seniora w nowo powstałym Służewieckim Centrum Integracji Mieszkańców „Bartłomieja”, grupa socjologów z Uniwersytetu Warszawskiego przechwyciła mikrofon od wodzireja i zaprosiła bawiących się emerytów do zapisywania swoich pomysłów na działanie tego miejsca. „Mam teksty starych piosenek. Mogę przynieść, żeby pośpiewać”. Pod spodem dopisane innym kolorem: „Ja również mam zeszyt ze starymi piosenkami. Chętnie służę, podaje kontakt”. Owalne kartony z kolorowymi propozycjami zawisły na sznurku od bielizny wywieszonym w korytarzu.
– To pomysł zaczerpnięty z publikacji wydanej przez Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę” przy okazji projektu Zoom na Domy Kultury. Okazało się to dużo atrakcyjniejszą formą, która przerodziła się w zabawę, aniżeli zwykła ankieta na papierze – tłumaczy socjolożka Anna Kordasiewicz. – Widząc pomysły innych, seniorzy inspirowali się do coraz to nowych propozycji – opowiada. Na kartkach zapisano też szydełkowanie, obsługę internetu czy utworzenie klubu towarzyskiego.
Skonsultować Bartłomieja
– Mokotów zgłosił bardzo ciekawy temat, niestety jego realizacja nie była możliwa z powodów proceduralnych – wyjaśnia Anna Petroff-Skiba z CKS-u. W styczniu jednak, obie dzielnice szansę wykorzystały i zgłosiły nowe tematy.
Mokotów zaproponował mieszkańcom rozmowy dotyczące oferty „Bartłomieja".
– Nie chcieliśmy powielać wzorców z innych dzielnic. Zależało nam, aby wymyślić własny, oryginalny pomysł – mówi Teresa Rosłoń, Naczelnik Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej Dzielnicy Mokotów. – Jako, że oferta placówki skierowana jest do mieszkańców, to ich chcemy zaangażować w kwestie związane z przyszłością obiektu. Planujemy sprawdzić, czego oczekują od CIM, na jakie zajęcia chętnie by uczęszczali, co jest dla nich atrakcyjne. Pytania te kierujemy do bardzo szerokiego spectrum odbiorców, zróżnicowanego pod względem wieku, potrzeb i zainteresowań. Wybraliśmy już trzy podstawowe grupy docelowe – dodaje Zastępca Burmistrza Dzielnicy Mokotów, Piotr Boresowicz.
Każdy z każdym
Zaplanowano trzy spotkania konsultacyjne.
– Na pierwszy rzut wybraliśmy warsztaty z młodzieżą, które przeprowadzimy z pomocą Karoliny Pluty, animatorki związanej z Towarzystwem Inicjatyw Twórczych „ę” – zapowiada Anna Kordasiewicz z grupy socjologów, która z powodzeniem zakończyła niedawno podobny proces konsultacyjny z mieszkańcami praskiej ulicy Kawęczyńskiej.
Warto podkreślić, że na warsztaty zaproszona została młodzież w podobnym wieku, ale uczęszczająca do bardzo różnych placówek oświatowych – ostatnich klas podstawówek, liceum znajdującego się na terenie młodzieżowego ośrodka socjoterapeutycznego czy też technikum elektronicznego.
– To dzieciaki, które mieszkają obok siebie, ale z powodów wyboru różnej drogi życiowej, często nie mają ze sobą żadnego kontaktu – wyjaśnia socjolożka. Młodzież będzie miała okazję wziąć udział nie tylko w dyskusjach, ale i w grze, która pozwoli im poznać zakamarki budynku, pobudzi do twórczego myślenia i działania.
Kolejne spotkania odbędą się z mieszkańcami i lokalnymi władzami.
– Kluczową ideą jest, aby to sami urzędnicy i pracownicy Centrum byli współtwórcami pomysłów, które na funkcjonowanie Centrum poddadzą mieszkańcy. To bardzo istotne – jeśli konkretna idea zostanie poddana konsultacjom w momencie, gdy jest już w pełni ukształtowana, a urzędnik nie wie, dlaczego i jak została wypracowana, wszystko mija się z celem, bo ma mniejszą siłę przekonywania – tłumaczy Anna Kordasiewicz. – Naszym priorytetowym zadaniem jest właśnie to, aby senior mógł porozmawiać z nastolatkiem, a przedstawiciel władzy, czy pracownik Centrum wyszedł z otwartymi rękami do mieszkańca – dodaje.
Matka, seniorka i młody piłkarz
Otwartą postawę władz już można dostrzec.
– Ostatnio niedaleko centrum powstało nowiutkie boisko. Nie chcemy, żeby młodzież spędzała tam czas na zasadzie „kopnij” piłkę. Planujemy ciekawe zajęcia z trenerami. Aktywności, na które sama młodzież może by nie wpadła. Seniorom chcemy udowodnić, że emerytura nie jest okresem społecznego wykluczenia, a właśnie czasem do spróbowania nowych rzeczy, takich jak na przykład obsługa komputera czy zgłębienie potęgi internetu – wymienia Piotr Boresowicz. To nie wszystko, bo władze pomyślały też o matkach z dziećmi, którym chcą zaproponować między innymi konsultacje z wizażystką. W planach są też zajęcia ułatwiające poruszanie się po rynku pracy, stworzenie miejsca do spotkań rodziców dzieci autystycznych, czy innych organizacji, którym brakuje przestrzeni. – Dlatego właśnie wsparcia w dopasowaniu oferty Centrum szukamy u wszystkich instytucji położonych w jego pobliżu – od szkół, bibliotek, czy przedszkoli po Ośrodek Pomocy Społecznej, czy lokalne stowarzyszenia i fundacje. Z miłą chęcią przyjmiemy także propozycje osób związanych z Domem Kultury „KADR” działającym na Służewcu od wielu lat – zapewnia Piotr Boresowicz.
Plakat w aptece, zachęta z ambony
Jak jednak wiedzą już socjolodzy odpowiedzialni za konsultację, to właśnie zachęcenie mieszkańców jest jednym z najtrudniejszych etapów pracy. Ich zadaniem jest nie tylko przeprowadzenie rozmów, ale i poinformowanie mieszkańców, że „Bartłomieja” w ogóle działa.
– Informację puścimy jak największą ilością kanałów. Plakaty w szkołach, przedszkolach, bibliotekach, sklepach, aptekach czy innych lokalach użytkowych. O pomoc w informacyjnym pośrednictwie poprosimy także lokalną parafię i Zakład Gospodarowania Nieruchomościami. Uczniom zaproponujemy ankietę, którą będą mogli wypełnić na lekcji informatyki – wymienia A. Kordasiewcz, zapewniając jednocześnie, że wszyscy, którym z jakiś powodów na konsultacje dotrzeć się nie uda, będą mogli śledzić ich przebieg i dodawać swoje propozycje za pośrednictwem sieci.
– Mamy nadzieję, że lokalna społeczność z zainteresowaniem przyjmie naszą inicjatywę i aktywnie włączy się w planowane konsultacje – wyraża nadzieję Teresa Rosłoń. Plik kartonów z propozycjami zapisanymi przez seniorów daje optymistyczną wizję.
Z początkiem kwietnia, kiedy to odbędzie się finał konsultacji na Mokotowie i Żoliborzu, ku końcowi zmierzać będzie także cały projekt konsultacji społecznych realizowanych przez stołeczny CKS. Na finał, 16 kwietnia 2011, zaplanowano już grę miejską. Informacji należy szukać w połowie marca.
Pobierz
-
201012291048160017
612268_201012291048160017 ・38.72 kB
-
201103132125150956
629052_201103132125150956 ・38.72 kB
-
robi Alina
655997_201105051308270462 ・38.72 kB
Źródło: inf. własna ngo.pl