Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
ngo.pl używa plików cookies, żeby ułatwić Ci korzystanie z serwisuTen komunikat zniknie przy Twojej następnej wizycie.
Dowiedz się więcej o plikach cookies
25 i 26 marca, z inicjatywy Teatru Powszechnego, odbywa się spotkanie praskich instytucji i organizacji działających w sferze kultury. Ich przedstawiciele i przedstawicielki pochylą się nad ofertą kulturalną warszawskiej Pragi i spróbują określić pole do wspólnych działań w tym zakresie. O idei Praskiej Platformy Kultury mówi Paweł Łysak, dyrektor Teatru Powszechnego.
Reklama
Paweł Łysak, dyrektor Teatru Powszechnego: Do Praskiej Platformy Kultury zaprosiliśmy instytucje, organizacje pozarządowe, twórców. Chcemy się poznać, poznać swoje działania. Spotkanie będzie okazją, aby dowiedzieć się, co się na Pradze w zakresie kultury dzieje. Na pewno taką okazją będzie dla mnie, jako że stanowisko dyrektora Teatru Powszechnego objąłem bardzo niedawno. Nasz teatr występuje tu tylko – bądź aż – w roli inicjatora współpracy. Myślę, że jako duża instytucja, mająca swą tradycję, możemy w takiej roli wystąpić. Mamy świadomość, jak ważna jest współpraca nie tylko między samymi instytucjami, ale także między instytucjami a III sektorem.
Celem spotkania jest zarysowanie idei, jaką Pragę chcecie Państwo widzieć w perspektywie 10-20 lat. Czy to nie zbyt szeroka perspektywa? Czy tak kreślone plany nie rozmyją się w przyszłości?
P.Ł.: – Mam nadzieję, że nie. Jestem przekonany, że wizja dotycząca tego, jaka będzie Praga w przyszłości, co kultura może zrobić dla rozwoju tej części Warszawy, jest niezwykle ważna. Ale współpraca nie może być przecież narzucona. Jeśli inicjatywa okaże się potrzebna, znajdzie swą kontynuację. A kiedy będzie potrzebna? Wtedy, gdy się porozumiemy. Teatr Powszechny chciałby być równorzędnym partnerem współpracy, jak inne podmioty w ramach tej inicjatywy. Mam też nadzieję, że szeroka perspektywa pomoże nam nie skupiać się na rozwiązywaniu tylko bieżących problemów, z którymi mamy do czynienia na co dzień, ale da szanse na śmiałe spojrzenie na naszą przyszłość.
Teatr Powszechny, jak Pan mówi, to partner równorzędny, ale jednak z oczywistych względów mogący wiele więcej zaoferować niż mała instytucja czy organizacja. Jak obecnie przedstawia się współpraca Teatru Powszechnego z organizacjami pozarządowymi?
P.Ł.: – Teatr włącza się w wiele projektów realizowanych przez organizacje. Przykłady: współtworzymy program artystyczny z bydgoskim „Mózgiem”, artystyczną fundacją promującą muzykę improwizowaną, współpracujemy z pozarządowym Teatrem 21, składającym się aktorów z zespołem Downa. Współpracujemy z sąsiadującą z nami Komuną Warszawa, np. wspólnie realizowaliśmy Sylwestra. Kibicujemy powstającemu na Lubelskiej Lub/Labowi, współtworzonemu przez współpracujących z nami pedagogów teatru. Udostępniamy nadto naszą przestrzeń wielu organizacjom. Staramy się być otwarci na współpracę, na ile nasz repertuar, plany oraz profil działalności pozwala. Dbamy też o poziom artystyczny i merytoryczny działań.
Cieszę się, że już teraz możemy powiedzieć że inicjatywa Praskiej Platformy Kultury spotkała się z zainteresowaniem wielu organizacji. Odbywam z nimi spotkania. Rozmawiamy, mam nadzieję, że po rozmowach przyjdzie kolej na wspólne projekty. Zgodnie z naszym hasłem teatru, który się wtrąca, staramy się uczestniczyć w życiu społecznym i kulturalnym warszawskiej Pragi.
Jak przedstawiają się dalsze plany na Praską Platformę Kultury?
P.Ł.: – Jak mówiłem, jest to pierwsze spotkanie. Nazwałbym je spotkaniem sąsiedzkim. Wspólnie stworzymy harmonogram dalszej pracy. Czy spotkania będą odbywać się cykliczne, to się okaże. Co może być wynikiem współpracy? Wzbogacimy swoje działania, być może podejmiemy realizację wspólnych przedsięwzięć, a może nawet wspólnych programów? Skorzystają z tego na pewno mieszkańcy Pragi, a w szerszej perspektywie – warszawiacy.
Łysak: Wizja dotycząca tego, jaka będzie Praga w przyszłości, co kultura może zrobić dla rozwoju tej części Warszawy, jest niezwykle ważna…
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.