WIŚNIEWSKI: Praga przestanie być „dzielnicą biedy”. Czy nie stanie się „dzielnicą kontrastów”, trudno w tej chwili przewidzieć. Dotychczasowe doświadczenia wskazują jednak na raczej słabą integrację ludności napływowej i „rodzimej”.
Warszawska Praga wiele lat była dzielnicą biedną i zaniedbaną. W wielu miejscach ciągle taka jest, choć są też takie, zwłaszcza bliżej Wisły i ulicy Ząbkowskiej, gdzie już się to zmieniło. Dalsze zmiany przyniesie też na pewno uruchomiona niedawno nowa linia metra, która za kilka lat ma sięgać dalej na Targówek. Zmiany w infrastrukturze, a także pojawienie się modnych miejsc związanych ze spędzaniem wolnego czasu – miejsc kultury, rozrywki i gastronomii, przyciągnęło na Pragę nie tylko nowych gości, ale także zainteresowanie deweloperów, którzy coraz chętniej nabywają działki oraz istniejące zabytkowe kamienice i planują nowe inwestycje.
Praga jak Powiśle?
Z podobnym zjawiskiem mieliśmy do czynienia wcześniej na położonym po lewej stronie Powiślu. Inwestycje publiczne, takie jak budowa Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, Centrum Nauki Kopernik oraz drugiej linii metra, a także pojawienie się, podobnie jak na Pradze, nowych, atrakcyjnych miejsc spędzania wolnego czasu, przyczyniło się do boomu inwestycyjnego, który zasadniczo zmienił oblicze tej dzielnicy. Dotyczy to zwłaszcza jej północnej części, która stała się jednym z najlepszych i najdroższych adresów do mieszkania w mieście.
Zaniedbania, nie tradycja
Okolice te zresztą już wcześniej przyciągały inwestycje, takie jak Osiedle Jagiellońska z lat 80. XX wieku, budynki czynszowe przy Ząbkowskiej z lat 90. czy budynki apartamentowe w rejonie ulicy Okrzei i Floriańskiej. Trend ten będzie zapewne podtrzymany przede wszystkim w tych okolicach, a także tam, gdzie powstaną nowe stacje metra, czyli w okolicy ulicy Szwedzkiej. Nie musi on jednak prowadzić do wymiany ludności na Pradze Północ, a raczej jej zróżnicowania pod względem majątkowym i społecznym. Praga zatem przestanie być „dzielnicą biedy”. Czy nie stanie się „dzielnicą kontrastów”, trudno w tej chwili przewidzieć. Dotychczasowe doświadczenia wskazują jednak na raczej słabą integrację ludności napływowej i „rodzimej”.
Warto przy okazji wspomnieć, że dość jednorodny charakter Pragi jako dzielnicy ubogiej jest stosunkowo nowym zjawiskiem. Przez wieki dzielnica ta była biedniejsza od Warszawy lewobrzeżnej, ale od czasu doprowadzenia linii kolejowych i budowy pierwszego stałego mostu przez Wisłę w II połowie XIX wieku jej zachodnia część wokół ulic Jagiellońskiej i Targowej zaczęła przybierać coraz bardziej wielkomiejski charakter. Budowane tam kamienice standardem nie ustępowały kamienicom śródmiejskim, a często były nawet lepiej wyposażone niż te z zachodnich obrzeży Śródmieścia – okolic Żelaznej czy z Muranowa. Zupełnie inny charakter miały dalsze rejony Pragi – Szmulowizna i Nowa Praga, które były wyraźnie uboższe i zamieszkane głównie przez robotników, w przeciwieństwie do wcześniej opisanego rejonu Jagiellońskiej i Targowej zamieszkanego przez kupców i ówczesną klasę średnią. Obecna degradacja dzielnicy jest przede wszystkim wynikiem wielu dekad zaniedbań, a nie swoistą jej „tradycją”. Wiele wskazuje na to, że opisany wcześniej podział może wrócić i pewnie nie byłoby w tym nic złego, gdyby grupy te stworzyły zróżnicowaną społeczność, a nie zwalczające się wspólnoty. To już jednak nie zależy od samych budynków, a bardziej od ich mieszkańców.
Szansa na zmianę
Praga Północ wyróżnia się na tle innych dzielnic Warszawy także dużym udziałem zasobów komunalnych. Część z nich, około jednej trzeciej, jest jednak objęta roszczeniami i niewykluczone, że wzrost atrakcyjności dzielnicy skłoni właścicieli roszczeń do bardziej intensywnego ubiegania się o ich zwrot. Może to doprowadzić do wysiedlenia z tych domów lokatorów i przyspieszenia procesów gentryfikacji. Niemniej jednak zasób komunalny, nawet uszczuplony o budynki objęte roszczeniami, będzie na tyle duży, by miasto miało wpływ na obraz społeczny dzielnicy.
Jeśli obok inwestycji deweloperskich powstaną zapowiadane w planie rewitalizacji tanie mieszkania czynszowe, Praga Północ ma szansę przeistoczyć się z odizolowanej od reszty miasta dzielnicy, w której kumulują się różne problemy społeczne, w dzielnicę zróżnicowaną społecznie. Zapewne powstaną obszary koncentracji klas społecznych, ale będą one raczej wielkości kilku ulic lub kwartałów, a nie całych osiedli. Należy jednak zadbać o to, by nie były odseparowanymi od siebie wyspami. Do tego potrzeba będzie jednak szeregu działań „miękkich” z obszaru edukacji i kultury.
Nie stwórzmy gett
Nowi mieszkańcy, a także turyści, którzy zapewne pojawią się w dzielnicy po jej odrestaurowaniu, zwłaszcza w okolicach Targowej i Ząbkowskiej, mogą także przyczynić się do jej ożywienia gospodarczego i pojawienia się nowych miejsc pracy. Może to dotyczyć nie tylko tak „lubianych” w rewitalizacjach zawodów kreatywnych, ale także usług, w których znajdą zatrudnienie obecni, niekoniecznie wysoko wykwalifikowani, mieszkańcy. Należy jednak być ostrożnym i nie przesadzić z „udostępnianiem” dzielnicy innym, zamożniejszym mieszkańcom miasta, bo rdzennych mieszkańców do wyprowadzki może przymusić nie tylko presja deweloperów czy roszczenia względem kamienic, ale także po prostu wzrost kosztów utrzymania związany z napływem nowych, zamożniejszych mieszkańców i turystów.
Rewitalizacja Pragi i związana z nią presja inwestycyjna może się zatem przyczynić do większego zróżnicowania społecznego dzielnicy, a także zmniejszenia skali problemów społecznych, choć trzeba mieć świadomość, że na pewno nigdy nie zostaną one wyeliminowane. Może też jednak doprowadzić do powstania odizolowanych od siebie gett biedy i bogactwa. Jej sukces zależy głównie od rozsądnej polityki przestrzennej nakierowanej na kształtowanie różnorodnego zasobu mieszkaniowego i miejsc pracy oraz tworzenie przestrzeni publicznych sprzyjających integracji różnych grup społecznych. Działania te mogą jednak nie przynieść zamierzonych skutków, jeżeli nie będzie im towarzyszył program działań integracyjnych w dziedzinach „miękkich”, takich jak edukacja i kultura.
Źródło: warszawa.ngo.pl