Od paru dobrych lat na rynku pracy zapotrzebowanie na pracowników socjalnych stale wzrasta. Jest to znakomita wiadomość dla absolwentów tego kierunku, jednak okazuje się, że brakuje chętnych do pracy.
Analizując coroczne raporty Barometrów Zawodów opracowanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej we współpracy z Urzędami Pracy wynika, że wzrasta liczba powiatów i województw, w których odnotowano deficyt poszukujących pracy. Oznacza to tyle, że zapotrzebowanie na zatrudnienie pracowników socjalnych przewyższa liczbę chętnych do podjęcia pracy na tym stanowisku.
Powiedzmy sobie słów kilka o tym, kim jest pracownik socjalny i czym się zajmuje.
Pracownicy socjalni są najczęściej pracownikami jednostek organizacyjnych pomocy społecznej. Pracują przede wszystkim w ośrodkach pomocy społecznej (OPS, MOPS, MOPR). Zatrudniani są również w innych instytucjach np. szpitalach, zakładach karnych, organizacjach pozarządowych.
Na barkach pracowników socjalnych spoczywa szereg odpowiedzialnych i wymagających zadań.
Czy wiecie, że pracownicy socjalni są jako jedyni uprawnieni do przeprowadzania rodzinnych wywiadów środowiskowych?
A więc są bezwzględnie potrzebni do realizacji zadań wynikających z:
- ustawy o pomocy społecznej,
- ustawy o świadczeniach rodzinnych,
- ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej,
- ustawy o świadczeniach rodzinnych,
- ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci,
- ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Sporo tego, prawda?
Ale co właściwie jest przyczyną malejącej liczby osób chętnych podjęcia się tego zawodu?
Jako argument, pojawiający się najczęściej pada: niskie wynagrodzenie.
Czasami zdarza się, że świadczenia z pomocy społecznej, które pobiera klient są wyższe niż wynagrodzenie pracownika socjalnego. Irracjonalne … nieprawdaż?
Pracownicy socjalni pracują z “żywym materiałem”, który jest pełen doświadczenia i emocji. Klienci niejednokrotnie przejawiają opór we współpracy, a właśnie to ona jest rozstrzygająca w efektywnym pomaganiu. Po stronie pracowników socjalnych leży pełen profesjonalizm. W końcu są ekspertami w tej dziedzinie …i tu często pojawia się obawa, przed brakiem efektywności w pracy.
Nie zapominajmy również o “ bagażu emocjonalnym”. Wyobraźmy sobie dzień w pracy pracownika socjalnego… Interwencyjne odebranie dzieci z domu, w którym występowało bezwzględne zagrożenie życia lub zdrowia dla nich. Wywiad środowiskowy w domu klienta, który jak się później okazało, był pod wpływem alkoholu i zatrzasnął za nami drzwi po wejściu. Rozmowa telefoniczna z Panią X, która na dzień dobry wita nas wiązanką przekleństw, i wręcz żongluje wyzwiskami i groźbami skierowanymi w stronę pracowników całego ośrodka.
Taaak… Czy bylibyście w stanie przepracować osiem godzin, wyjść do domu, zapomnieć i zostawić cały ten bagaż emocji w pracy? Jest to ogromnie ciężko zrobić.
Kluczowe i demotywujące są również ryzykowne warunki pracy. Praca socjalna jest pracą terenową, a co za tym idzie wiąże się z wieloma zagrożeniami. Jak podaje Najwyższa Izba Kontroli - W swojej pracy, zarówno w biurze jak i w terenie, pracownicy socjalni byli narażeni na kontakt z agresją fizyczną (prawie 50% ankietowanych), ale głównie werbalną (86%). W biurze 37% nie czuło się bezpiecznie, a aż 66% w terenie. Prawie jedna piąta (19%) zaraziła się podczas pracy różnymi chorobami.
Z myślą o takich sytuacjach ustawa o pomocy społecznej przewiduje, że przy świadczeniu pracy socjalnej w środowisku pracownik socjalny może liczyć na asystę tzw. “kolegi zza biurka” lub gdy w przeszłości miały miejsca niebezpieczne sytuacje funkcjonariusza Policji. Jeszcze inną metodą mającą na celu zwiększenie bezpieczeństwa, jest noszenie przez pracowników socjalnych gazu łzawiącego w obronie koniecznej.
Frustrujący jest społecznie ogólnoprzyjęty brak uznania i szacunku dla służb społecznych. Często, sami potrzebujący uważają pracowników socjalnych za swoich wrogów.
W jaki sposób pracownik socjalny ma budować gotowość do zmiany w klientach, kiedy oni świadomi tego, że za bierną postawę są w stanie otrzymać świadczenia wyższe niż zarobki, jakie osiąga specjalista próbujący nakłonić ich do zmian?
Praca na stanowisku pracownika socjalnego wymaga ogromnej wiedzy z wielu dziedzin, a także doskonałej znajomości przepisów prawa. Pracownik socjalny to nie tylko zawód. To codzienne wyzwania. To misja. To nieszablonowe podejście do człowieka, i do problemów z jakimi się zmaga. Praca, choć niebezpieczna, dająca przeogromną satysfakcję. Świadomość, że ktoś staje na nogi dzięki naszym działaniom determinuje do działania.
Osoby z problemami społecznymi zawsze będą częścią społeczeństwa. Szeroko rozumiane wykluczenie społeczne oraz ubóstwo niestety nie znikną z kuli ziemskiej. A co z pracownikami socjalnymi? Czy ich warunki pracy się polepszą? Czy może jednak profesja, jaką jest praca socjalna zaniknie?
Na te pytania nie jestem w stanie odpowiedzieć
Autor: Joanna Turek
Wiceprezes Stowarzyszenia Fabryka Inicjatyw Społecznych.
Trener edukacyjny w poradni psychologiczno - pedagogicznej.
Absolwentka Pracy Socjalnej na Uniwersytecie Warszawskim. W trakcie studiów magisterskich na kierunku Profilaktyka Społeczna i Resocjalizacja na Uniwersytecie Warszawskim.
Głównym tematem zainteresowań jest kliniczna praca socjalna.