Grand Prix w konkursie zdobył Krzysztof Nowak, a dr Łukasz Puślecki zgłosił postulat, by jedną z ulic Gostynia nazwać imieniem najwybitniejszego poety Ziemi Gostyńskiej, który ma swoje poczesne miejsce w każdym akademickim podręczniku historii literatury polskiej, a nie ma swojej ulicy w stolicy powiatu gostyńskiego.
Finał XVI integracyjnego Powiatowego Konkursu Recytatorskiego im. Kaspra Miaskowskiego odbył się w niedzielne popołudnie, w pełnej widzów sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury w Piaskach, tuż obok Smogorzewa - rodzinnej miejscowości Kaspra Miaskowskiego.
Konkurs Recytatorski im. Kaspra Miaskowskiego to stała i ważna impreza w kalendarzu powiatowych imprez kulturalnych, której celem jest m.in. ożywianie poezji barokowego poety ze Smogorzewa i propagowanie kultury żywego słowa. Konkurs ma też charakter integracyjny, gdyż startują w nim osoby niepełnosprawne.
W tegorocznej edycji w finale znalazło się 28 najlepszych w powiecie recytatorów, wyłonionych spośród kilkuset startujących we wcześniejszych eliminacjach w szkołach i placówkach. Na widowni zasiadło ponad stu widzów, a wśród nich goście honorowi: Starosta Gostyński Robert Marcinkowski, Wójt Gminy Piaski Wiesław Glapka, Przewodnicząca Rady Gminy Piaski Irena Różalska, Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Gostyńskiego Krzysztof Deutsch, Sekretarz Gminy Piaski Andrzej Konieczny oraz radni gminy Piaski, sołtysi, dyrektorzy szkół i placówek, nauczyciele, opiekunowie, recytatorzy i ich rodziny, znajomi oraz przedstawiciele mediów.
Konkurs otworzył i prowadził Sebastian Nowak. Podsumował dotychczasowe zmagania recytatorskie, podkreślając, że do tej pory w finałach tego konkursu zaprezentowało się ponad czterystu recytatorów. Następnie zaprosił do wysłuchania prelekcji przygotowanej przez dr. Łukasza Puśleckiego, który w swoim wykładzie „Kacper Miaskowski – żywot pośmiertny” opowiedział o zmiennych kolejach pamięci o wybitnym literacie ze Smogorzewa. Ten poeta przełomu renesansu i baroku został zapomniany na dziesięciolecia po swojej śmierci. Dopiero Edmund Bojanowski w połowie dziewiętnastego wieku przypomniał twórczość i sylwetkę Kacpra Miaskowskiego. Bojanowskiego zainspirowała do tego tablica nagrobna Miaskowskiego w Strzelcach Wlk. Po artykule Bojanowskiego pojawiła się lawina kolejnych artykułów i wzrosło zainteresowanie poezją Miaskowskiego. To doprowadziło do reedycji utworów Miaskowskiego w 1856 r., co jeszcze bardziej wzmocniło zainteresowanie wyjątkowym twórcą Kacprem Miaskowskim. Jeszcze bardziej spopularyzowała postać i twórczość Miaskowskiego cenzura pruska, która, za wiersz „List Marcina Lutra z piekła do swoich”, wezwała Miaskowskiego (nieżyjącego już od ponad dwustu trzydziestu lat) pod sąd! To wydarzenie zostało wyśmiane we wszystkich zaborach i paradoksalnie przyczyniło się do wzrostu zainteresowania twórczością Miaskowskiego.
Dziś Gmina Piaski kultywuje pamięć o swoim poecie, organizuje konkursy jego imienia, postawiła obelisk w Smogorzewie, nadała też jego imię jednej z ulic. Na zakończenie swojego wykładu dr Łukasz Puślecki zaapelował do władz Gostynia, by jedną z ulic stolicy powiatu nazwać imieniem najwybitniejszego poety Ziemi Gostyńskiej, który ma swoje poczesne miejsce w każdym akademickim podręczniku historii literatury polskiej, a nie ma swojej ulicy w największym mieście Powiatu Gostyńskiego.
Przesłuchania konkursowe finalistów odbywały się w nastrojowo przygotowanej scenerii GOK w Piaskach. Recytatorzy wystąpili w czterech kategoriach: kategoria integracyjna dla osób niepełnosprawnych, szkoły podstawowe, gimnazja i szkoły średnie. Jury w składzie: Barbara Głowinkowska, Jan Głowinkowski i Mirosław Sobkowiak oceniało poszczególnych recytatorów, przyznając punkty za dobór repertuaru, interpretację, kulturę słowa oraz ogólny wyraz artystyczny. Dodatkowo publiczność miała możliwość przyznania swojej nagrody.
Po trwających blisko trzy godziny przesłuchaniach finałowych organizatorzy konkursu: Dział Promocji i Kultury Urzędu Gminny w Piaskach, Gminny Ośrodek Kultury w Piaskach i Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu w Gostyniu zaprosili wszystkich uczestników oraz widzów na kawę, herbatę i słodki poczęstunek przygotowany przez organizatorów, a następnie na koncert Kingi Kaczmarek, pianistki, która przy akompaniamencie Antoniego Kaczmarka, wzmocniła muzyką uczestników finału oczekujących na rozstrzygnięcie naboru.
Przed ogłoszeniem wyników przedstawiciel jury Barbara Głowinkowska, podsumowując zmagania finałowe, wysoko oceniła przedstawione prezentacje, podziękowała wszystkim finalistom za zainteresowanie sztuką „żywego słowa”, które zaowocowało udanymi wystąpieniami recytatorskimi, dostarczającymi widzom wielu wzruszeń i prowokującymi do refleksji nad różnymi aspektami naszego życia. Podziękowała też władzom gminy oraz organizatorom za wytrwałość i wysoki poziom organizacji kolejnych edycji konkursu. Skierowała wyrazy uznania do nauczycieli i opiekunów za poświęcenie i trud pracy z młodymi ludźmi i z osobami z niepełnosprawnością w tak trudnym tworzywie, jakim jest żywe słowo mówione. Jej wypowiedź uzupełnił Mirosław Sobkowiak, podkreślając, że o przyznaniu pierwszych miejsc i głównych nagród zadecydowały niuanse w warsztacie recytatorów, gdyż poziom najlepszych był bardzo wyrównany i bardzo wysoki. Podziękował też sponsorom fundującym nagrody specjalne.
Zwycięzcy otrzymali puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe przygotowane przez organizatorów.
Wszyscy uczestnicy powiatowego finału i ich opiekunowie otrzymali pamiątkowe dyplomy za udział oraz okolicznościowe medale. Rozlosowano też upominki wśród widzów biorących udział w plebiscycie publiczności.
Organizatorzy składają serdeczne podziękowania fundatorom nagród, jurorom, szkołom i placówkom za pomoc w zorganizowaniu i udział w finale konkursu.
A samym organizatorom należą się słowa wyjątkowego uznania za wytrwałość w promowaniu poezji barokowego poety ze Smogorzewa i propagowanie kultury żywego słowa.
Źródło: Stowarzyszenie "Dziecko"