Jaki jest status domów kultury? - pyta czytelnik wiadomosci.ngo.pl, którego list publikujemy poniżej. Jaka jest Państwa opinia na ten temat?
Witam,
Interesuje mnie status domów kultury i ich szanse w występowaniu o granty w ramach środków przeznaczanych dla organizacji pozarządowych.
W skrócie przedstawię czym takie domy są, bo istnieje wiele mitów (ale oczywiście jest w nich wiele prawdy) i uprzedzeń.
Domy Kultury w wielu mniejszych (i większych) miastach skupiają wokół siebie mnóstwo ludzi i pozytywnych działań dla społeczeństw lokalnych, ich geneza wcale nie jest PRL-owska, a wręcz w swych początkach były one jednymi z pierwszych NGO-sów :)… Oczywiście PRL spacyfikował wiele działań i uczynił z nich swoistę lokalną Cepelię.Po 1989 roku wiele jednak się zmieniło. Działalność na plus, finanse na wielki minus.
Dziś mnóstwo z nich przędzie gorzej niż źle; gminy lub powiaty, które do tej pory dawały pieniądze na ich działalność, zasadniczo ograniczyły dotacje (i tak były one przede wszystkim na pensje, bo na działalność statutową, zajęcia, przedstawienia itd. pracownicy sami musieli szukać środków - od sponsorów, darczyńców, mecenasów; wyjście była też ucieczka w komercję).
Sytuacja jest taka:
domy kultury są jednocześnie (w dużej częśći) jednostkami finansowanymi ze środków budżetowych (celowych), ale funkcjonują na zasadach non-profit, poza tym nie realizują żadnych programów rządowych (jak np. szkoły)… jaki więc jest ich status?
Czy dom kultury to organizacja pozarządowa czy jednostka budżetowa (nominalnie jest to wszak instytucja samorządowa)?
Jak to jest, naprawdę mimo wielu zastrzeżeń co do Domów Kultury (marazm, zastanie, brak nowych pomysłów), wiekszość z nich robi bardzo dobrą robotę: edukacyjną, kulturalną, opiekuńczą i integracyjną na poziomie społeczności lokalnych.
Proszę serdecznie o komentarze.Piotr Sobieniak
(pracuję w takim DK:)