Na 28 listopada zaplanowano konferencję z okazji 90. rocznicy przyznania praw wyborczych kobietom w Polsce. Wezmą w niej udział czołowe polskie feministki. Lewica chce też podjęcia specjalnej uchwały na cześć polskich emancypantek.
Przed Polską prawa wyborcze przyznano kobietom w zaledwie
kilku krajach, m.in. w Nowej Zelandii, Australii, Finlandii i
Danii. - Polska znajdowała się w awangardzie państw rozszerzających
prawa kobiet, więc jest co świętować - mówi Izabela Jaruga-Nowacka,
była pełnomocniczka rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn, a
obecnie posłanka klubu poselskiego Lewica.
W konferencji w Sejmie mają uczestniczyć znane polskie feministki,
m.in.Kazimiera Szczuka i prof. Magdalena Środa. Jaruga-Nowacka
rozmawia też z
pełnomocniczką rządu do spraw równego statusu Elżbietą Radziszewską
(PO) i byłą minister pracy Joanną Kluzik-Rostkowską (PiS). - Warto
przypomnieć, że Polki jako jedne z pierwszych w Europie uzyskały
prawa wyborcze. Będzie miało to jednak sens jedynie wtedy, gdy
impreza będzie apolityczna - mówi Kluzik-Rostkowska.
Źródło: Rzeczpospolita