Publicystyka - ngo.pl

– Ampfutbol to fantastyczny sport, który w ostatnich latach niezwykle dynamicznie się rozwija – mówi Mateusz Widłak nowo wybrany prezydent EAFF – cieszę się, że nasza trzyletnia praca w Polsce została doceniona. Wierzę, że dzięki wsparciu UEFA już niedługo dołączą do nas nowe kraje i nowi zawodnicy z całej Europy. Liczymy również na wsparcie federacji piłkarskich z poszczególnych krajów, dla których wzorem do naśladowania mogą być irlandzki FAI, czy turecki TFF. Naszym celem jest szerzenie idei ampfutbolu i wprowadzenie tej dyscypliny na paraolimpiadę.

Ampfutbol to piłka nożna dla osób po amputacjach i osób z wadami kończyn. Gra jest niezwykle dynamiczna i widowiskowa. W każdym meczu nie brakuje pięknych strzałów, dryblingów i niesamowitych akcji. 13 z 40 istniejących reprezentacji, to właśnie reprezentacje krajów europejskich, które należą do światowej czołówki. W ostatnich, rozgrywanych w Meksyku, mistrzostwach świata, w pierwszej czwórce znaleźli się trzej przedstawiciele starego kontynentu – Rosja (1.), Turcja (3.) i Polska (4.).

Obecni na kongresie w Dublinie prezes Football Association of Ireland John Delaney oraz Patrick Gasser z UEFA zadeklarowali pełne wsparcie dla ampfutbolu w Europie. UEFA oficjalnie uznała ampfutbol za jedną z odmian piłki nożnej, oraz została partnerem EAFF. Partnerstwo nie będzie się opierało jedynie na wsparciu promocyjnym, ale również na finansowaniu projektów EAFF, służących rozwojowi dyscypliny. Już niedługo możemy spodziewać się więc organizacji obozów piłkarskich dla dzieci po amputacjach i dzieci z wadami kończyn w całej Europie, w tym również w Polsce. W planach jest również organizacja międzynarodowych obozów dla dzieci, konferencji trenerskich i sędziowskich oraz regularnych Mistrzostw Europy.

Zawodnicy i działacze ampfutbolu liczą również na ścisłą integrację ze środowiskiem piłkarskim i promocję ampfutbolu podczas największych wydarzeń piłkarskich w Europie. Taka integracja przyniosła dobre rezultaty między innymi w Turcji, gdzie w ampfutbol, w 24 klubach, gra już ponad 550 zawodników. Mecze ligi tureckiej transmitowane są w ogólnodostępnej telewizji, a kluby sprowadzają do siebie najlepszych piłkarzy z Afryki i Azji.

– Czeka nas bardzo dużo pracy, ale wsparcie, jakie otrzymaliśmy dało nam nową energię do działania – podsumowuje Mateusz Widłak – każdy nowy zawodnik, który rozpocznie ampfutbolowe treningi w Europie może się od teraz oficjalnie czuć częścią piłkarskiego świata.