Publicystyka - ngo.pl

Mateusz jest osobą pochodzącą z małej podkarpackiej miejscowości. Historia jego życia jest bardzo kręta i burzliwa. – W młodości byłem rozrabiaką, nienawidziłem szkoły, miałem bardzo słabe stopnie w nauce – mówi Mateusz. Sytuacja materialna nie pozwalała mu na korzystanie z korepetycji czy rozwijanie swoich pasji sportowych. Nawet przez chwilę nie marzył o wyjeździe w góry czy nad morze. Tymczasem w roku akademickim 2013 Mateusz otrzymał medal oraz dyplom Najlepszego Absolwenta Wydziału Medycznego Uniwersytetu Rzeszowskiego, napisał oraz zrealizował dwa autorskie projekty w ramach Programu Młodzież w działaniu, został Absolwentem Klubu Młodych Liderów, a także laureatem projektu „Gra Obywatelska". Przytoczone sukcesy pokazują niebywałą metamorfozę. Jak do niej doszło?

Na listę studentów Ratownictwa Medycznego Mateusz został wpisany ostatniego dnia rekrutacji. Składając dokumenty, usłyszał słowa „Mam nadzieję, że moje czekanie po godzinach pracy odwdzięczy się tym, że będzie pan bardzo dobrym studentem” – powiedziała pani z komisji rekrutacyjnej. „Wówczas podjąłem najlepszą decyzję w życiu” – postanowił, że zostanie wolontariuszem. Wtedy to wszystko się zaczęło.

Mateusz trafił do Programu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności „PROJEKTOR – wolontariat studencki”. Pierwsze projekty, wyjazdy do lokalnych szkół, realizacja kolejnych dawały ogromną satysfakcję i sprawiały, że Mateusz nabierał pewności siebie i wiary we własne siły. Nauczył się współpracować z ludźmi, zarządzać projektami, stał się liderem. Wolontariat otworzył mu bramy do zwiedzenia najpiękniejszych zakątków Polski i Europy. Spełniał marzenia innych, spełniając zarazem swoje. W roku 2011 otrzymał tytuł „Wolontariusz Podkarpacia 2011”.

Bogaty w wiedzę oraz doświadczenie zdobyte w PROJEKTORZE postanowił zawalczyć o środki unijne na realizację własnych projektów. Aprobata ze strony Komisji Europejskiej wpłynęła na to, że odważył się pisać kolejne, również cieszące się powodzeniem projekty. Wolontariat rozwinął w nim wiele pasji – teatr tańca z ogniem, chodzenie na szczudłach, animacja czasu wolnego – tym również Mateusz dzieli się z innymi. Jego działania w wolontariacie oraz na uczelni zostały docenione, a otrzymany staż absolwencki w ramach programu Unii Europejskiej to szansa oraz motywacja do dalszego rozwoju. – To jest niesamowite uczucie wygrać z przeznaczeniem, niczym narodzić się raz jeszcze, tym razem w lepszym życiu – mówi Mateusz.

Monika Białkowska jest absolwentką Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie na kierunku edukacja dla bezpieczeństwa i zarządzanie kryzysowe oraz Uniwersytetu Rzeszowskiego – na kierunku ratownictwo medyczne. Jej działalność wolontariacka rozpoczęła się od pierwszej edycji Pikników Naukowych w ramach projektu „Młody Nobel”, gdzie mogła swoją wiedzę i umiejętności zdobyte na studiach przekazywać innym. Monika wzięła udział w czterech edycjach tej kampanii edukacyjnej, a w ostatniej z nich była koordynatorem w dziedzinie: pierwsza pomoc. Zaangażowała się w projekt „W banku, w sejfie czy w skarpecie”, realizowany przez Fundację Narodowego Banku Polskiego. Realizowała również projekty tematyczne, wakacyjne i feryjne w całej Polsce w ramach programu „PROJEKTOR-wolontariat studencki”: – Dzięki tym wyjazdom poznałam wiele miejsc, a także ludzi oraz mogłam przyczynić się do tego, że dzieci i młodzież spędzą aktywnie czas.

Cały czas jest zaangażowana w projekty związane z jej wykształceniem, czyli pierwszą pomocą i bezpieczeństwem. Dzięki działalności w wolontariacie edukacyjnym otrzymała tytuł „Wolontariusza Podkarpacia 2011”.

Monika brała także udział w wolontariacie sportowym. Wszystko rozpoczęło się od wyjazdu na Międzynarodowe Warsztaty Taneczne w Murzasichlu organizowane przez Studio tańca „Duet” z Otwocka, gdzie pełniła opiekę medyczną nad uczestnikami i kadrą obozu. – Były to niezapomniane chwile. Mogłam patrzeć jak młodzi tancerze przygotowują się do zawodów tanecznych, a przede wszystkim mistrzostw świata. Tak się w to wkręciłam i tak mi się to spodobało, że współpracuję z tym studiem już ponad dwa lata –  wspomina.

W ramach współpracy z Polską Federacją Tańca Monika wyjechała na Mistrzostwa Świata Tańca Współczesnego organizowanego w Mikołajkach, gdzie była wolontariuszką i zajmowała się organizacją biura zawodów. Monika zgłosiła się i została wolontariuszką podczas „Wielkiego Dnia Otwartego na Stadionie Narodowym”: – Bardzo chciałam zobaczyć, jak wygląda nowy stadion, dlatego kiedy przez przypadek znalazłam informacje o rekrutacji wolontariuszy do tego wydarzenia, od razu zgłosiłam się. Poznałam stadion, ale przede wszystkim mogłam zobaczyć, jak organizowana jest i zabezpieczana impreza masowa – opowiada.

Podczas tych wszystkich wyjazdów Monika zdobywała doświadczenie, rozwijała się, a przede wszystkim poznawała ludzi, którzy podobnie jak ona włączają się w różne działania społeczne. Miała możliwość uczestniczenia w wielu szkoleniach na temat wolontariatu, współpracy w grupie, zarządzania zespołem. Tworzyła Kampanię edukacyjną „Młodzieżowa Akademia Bezpieczeństwa – ratujemy i uczymy ratować” na temat pierwszej pomocy, realizowaną w województwie podkarpackim. –Koordynowałam dwie edycje tej kampanii, różnie się układało. Były chwile rozluźnienia, zadowolenia, ale także stresu ale warto było to tworzyć – wspomina. Kampania odniosła wielki sukces wśród szkół i uczniów, a także studentów, którzy prowadzili w niej zajęcia.

Ostatnim wielkim osiągnięciem Moniki było uzyskanie dofinansowania ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej na realizację jej autorskiego projektu edukacyjnego Młodzieżowe Centrum Bezpieczeństwa. W ramach projektu uczniowie z dwóch gimnazjów mogli uzyskać wiedzę i umiejętności z zakresu bezpieczeństwa dzięki warsztatom, happeningom oraz wyjazdom studyjnym do instytucji związanych z ratownictwem.

Kolejną osobą „wychowaną” przez wolontariat jest Mariusz Zabrzeski. Od zawsze był człowiekiem ambitnym, ale, jak sam ciągle przypomina, również leniwym. – Zarówno lenistwo, jak i ambitne podejście do przyszłości wynika z dorastania z bratem bliźniakiem, ponieważ chciałem być lepszy od niego i jednocześnie korzystać z jego pomocy, co prowadziło do lenistwa – mówi z uśmiechem na ustach Mariusz. W Rzeszowie pojawił się przypadkiem, ponieważ myślał, że to w tym mieście osiągnie więcej niż w swoich okolicach. Jak się później okazało, to była najbardziej trafna decyzja w jego życiu.

Przygoda Mariusza z wolontariatem rozpoczęła się w tym samym czasie, co Mateusza. – Pamiętam pierwszą wizytę przedstawicieli programu „PROJEKTOR – wolontariat studencki, powiedziałem wtedy do Mateusza, może spróbujemy? I tak się zaczęło…” – mówi Mariusz.

Początkowo projekty były związane jedynie z tematyką pierwszej pomocy, ponieważ taki był kierunek studiów – ratownictwo medyczne. Jednak z upływem czasu zakres działań się poszerzał, zwiększały się również jego zainteresowania i kompetencje. – Zwiedziłem już wiele miejsc w Polsce, na które pewnie nigdy nie miałbym albo czasu albo pieniędzy – mówi Mariusz.

Uczestniczył w licznych szkoleniach i kursach, prowadził zajęcia z komunikacji, pracy w zespole, kuglarstwa oraz wielu innych dziedzin. – Praca z młodzieżą i dziećmi uskrzydla, daje satysfakcje oraz chęci do dalszej pracy – dodaje. W ten sposób, skromny chłopak z gór, jak każdy go określał, stał się jedną z najbarwniejszych i najbardziej pozytywnych oraz otwartych osób w programie, stał się po prostu góralem z krwi i kości.

Działania Mariusza zostały docenione i w 2011 roku otrzymał tytuł „Wolontariusz Podkarpacia 2011”. – Zabawnie się złożyło, ponieważ każdy, kto zna mnie i Mateusza wie, że prawie wszędzie razem działamy i podobnie było z tytułem, obaj go otrzymaliśmy i bardzo się cieszę, że tak wyszło – komentuje z uśmiechem Mariusz.

Później dzięki doświadczeniom nabytym jako lider i realizator licznych projektów, stworzył wraz z Mateuszem Mokrzyckim projekt w ramach programu „Młodzież w działaniu”, który spotkał się z dużą aprobatą ze strony komisji. W międzyczasie odbył 3-miesięczne praktyki w Niemczech w ramach programu Erasmus. Na ostatnim roku studiów został wybrany na prezesa Koła Naukowego, które nabrało tempa i rozmachu, realizując coraz to nowe inicjatywy. Aktualnie realizuje staż absolwencki otrzymany za wybitne osiągnięcia i działania nie tylko naukowe, ale również na rzecz uczelni i społeczności lokalnych. Jest również koordynatorem trzeciej już edycji kampanii edukacyjnej „Młodzieżowa Akademia Bezpieczeństwa”, skupionej na tematyce pierwszej pomocy.

Dzięki wolontariatowi Mariusz rozwinął również pasje, które pielęgnuje do dziś – teatr tańca z ogniem, chodzenie na szczudłach oraz podróże. – Wolontariat zmienił moje życie. Dzięki niemu mam to, co mam, najlepszego przyjaciela, ukochaną dziewczynę oraz masę wspomnień i osób, które poznałem. Wszystko zlepiło się w spójną całość i nie wyobrażam sobie, żeby tego nie było – mówi Mariusz Zabrzeski.

Mateusz, Mariusz oraz Monika rozpoczęli studia w taki sam sposób, jak ich koledzy i koleżanki. Ta trójka potrafiła w odpowiednim czasie zrobić krok do przodu, chcąc wykorzystać czas studiów jak najlepiej. Wolontariat, który pojawił się na ich drodze, z którego skorzystali, stał się szansą na lepszą przyszłość. W tej chwili każde z nich jest liderem lokalnych zmian. Ty również możesz osiągnąć sukces. Nie trać czasu, zrób krok ku lepszej przyszłości – wybierz wolontariat.