By zaprotestować przeciwko polityce grodzenia przestrzeni miejskiej i ograniczaniu praw obywatelskich w imię bezpieczeństwa, warszawscy aktywiści zorganizowali piknik pod płotem Stadionu Narodowego.
By zaprotestować przeciwko polityce grodzenia przestrzeni miejskiej i ograniczaniu praw obywatelskich w imię bezpieczeństwa, warszawscy aktywiści zorganizowali piknik pod płotem Stadionu Narodowego.
– Ten „Płot Narodowy” to tylko jeden z symboli wzmożonej kontroli nad ludźmi i braku zaufania – mówiła podczas pikniku Małgorzata Szymańska z Fundacji Panoptykon. - Wokół nas ciągle przybywa murów, ogrodzeń, strażników i kamer. Warto zastanowić się, do czego to wszystko prowadzi i czy faktycznie chcemy, aby tak wyglądało nasze miasto.
Piknik zorganizowano w ramach polskich obchodów Freedom Not Fear Day (dnia pod hasłem: „Wolność, a nie strach”), organizowanych w rocznicę zamachów 11 września 2001.