Ośrodek Wspierania Organizacji Pozarządowych w minionych dniach świętował posiadanie pierwszej własnej siedziby. To 100-metrowe mieszkanie przy Bukowskiego 1 w Białymstoku, w historycznym, zmodernizowanym budynku, tzw. „Tytoniówce”.
– Pamiętam dokładnie, decyzję o tym, że chcemy mieć swoje cztery kąty, podjęliśmy wiosną, a 19 czerwca na walnym zebraniu członków naszego stowarzyszenia zapadła ostateczna decyzja – mówi Iwona Zaborowska, prezeska OWOP. – I tego samego dnia otrzymaliśmy tę ofertę kupna lokum przy Bukowskiego. Przypadek? Chyba nie.
OWOP do nowej siedziby przeniósł się we wrześniu, ale teraz, kiedy jest już w pełni urządzona zaprosił do niej gości. Przez dwa dni przez Bukowskiego 1 lok. 40. przewinęła się setka osób: w tym przedstawiciele obecnego parlamentu, podlaskich instytucji i samorządów, ale przede wszystkim zaprzyjaźnione organizacje, z którymi OWOP współpracuje od lat.
– Hasło naszego Open Day brzmiało po prostu „Kawka w OWOP-pie”, ale zamieniała się ona w prawdziwe świętowanie. Dostaliśmy tyle prezentów, listów, kwiatów, wyrazów uznania, że naprawdę byliśmy wzruszeni. To dowodzi sensu naszej pracy – dodaje Iwona Zaborowska.
OWOP to stowarzyszenie z 25-letnim stażem, jedno z najprężniej działających na Podlasiu. Stanowi organizację parasolową, wspierającą inne podmioty społeczne z regionu, a jest w województwie około 4 tys. Aktualnie zatrudnia 17 osób. Jej średni roczny budżet w ostatnich trzech lat to ponad 3 miliony zł.
Sfinansowano z Funduszy Norweskich w ramach Programu Aktywnie Obywatele – Fundusz Regionalny