Otwórzmy Sejm dla obywateli. Pierwsza społeczna petycja w nowej kadencji Sejmu
W piątek 23 listopada do Sejmu trafiła pierwsza społeczna petycja w nowej kadencji. Przez ostatnie osiem lat tryb ustawy o petycjach stanowił fikcję. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości inicjatywy obywatelskie nagminnie trafiały do sejmowej zamrażarki lub prosto do kosza. Czy nowo wybrany Marszałek – Szymon Hołownia, odejdzie od zwyczajów poprzednich władz i postawi na naprawdę otwarty Sejm, również na przedsięwzięcia społeczne?
Zrzeszeni w stowarzyszeniu Miasto Jest Nasze warszawianki i warszawiacy zaapelowali do Marszałka Hołowni o otwarcie przestrzeni Sejmu (wewnętrznych ulic) w dniach wolnych od obrad, korzystając w ten sposób z prawa do petycji. Propozycja jest zgodna z oryginalną koncepcją wybitnego architekta, Bohdana Pniewskiego, który projektował rozbudowę kompleksu w latach 1949-1952.
Pierwotny projekt Pniewskiego dla obiektów przy Wiejskiej przewidywał, że będzie to grupa połączonych ze sobą pawilonów wpisanych w teren zielony Skarpy Warszawskiej i Parku Rydza-Śmigłego. Dostępny dla spacerowiczów, poprzecinany uliczkami teren miał dawać oddech mimo swojej monumentalności. Jest to o tyle niezwykłe, że Pniewski projektował rozbudowę kompleksu sejmowego w najmroczniejszym okresie Polski Ludowej i choć projekt nie został zrealizowany w pełni, to budynki, które powstały, podniesione w wielu miejscach na kolumnach, stworzyły przestrzeń wzorcowo demokratyczną.
Przestrzeń między budynkami kompleksu sejmowego była chętnie używana przez mieszkanki i mieszkańców Warszawy, a swobodne przejście przez teren Sejmu do dziś wspomina wiele osób. Jedną z nich jest prof. Szymon Malinowski, który w komentarzu pod postem Jana Mencwela na opisywany temat, wspominał, jak w dzieciństwie zjeżdżał tam na sankach. Przestrzeń wokół Sejmu była również świadkinią kluczowych wydarzeń społeczno-politycznych związanych m.in. z „karnawałem Solidarności”.
Teren Sejmu był otwarty aż do 2016 roku, kiedy Marszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS) zamknął ul. Piotra Maszyńskiego i stopniowo piętrzył kolejne bariery, aż do niesławnych, zdemontowanych już barier na ulicy Wiejskiej, zastawiających chodnik.
Kompleks budynków Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej stanowi zasadniczy element narodowego dziedzictwa. Jego ponowne otwarcie czyniłoby zadość planom architekta odbudowy budynków – Bohdana Pniewskiego, i byłoby ważnym gestem nowej władzy skierowanym wprost do obywateli i obywatelek.
Źródło: Stowarzyszenie "Miasto jest Nasze"