Ostatnie Pokolenie zablokowało wjazd Donalda Tuska do Europejskiego Centrum Solidarności. „Co z solidarnością z ofiarami katastrofy klimatycznej?”
Dwóch członków ostatniego pokolenia zablokowało wjazd Premiera do Europejskiego Centrum Solidarności podczas wizyty Ursuli von der Leyen. Stanęli mu na drodze, ponieważ Tusk ignoruje ich wezwanie do rozmowy o postulatach dotyczących przekazania środków z autostrad na regionalne koleje i autobusy. Zamiast tego kontynuuje politykę szkodzenia wszystkim poza najbogatszymi.
„Prosimy Premiera rządu Polski żeby rozpoczął rozmowy i odpowiedział na pytanie: co z nami, co z naszymi dziećmi. Co z kryzysem klimatycznym, który już teraz zabija obywatelki i obywateli Polski? Co z solidarnością z ludźmi i ofiarami katastrofy klimatycznej? Panie Premierze, ma Pan wnuki, dzieci i rodzinę. Co z solidarnością z nimi? I wszystkimi ludźmi, którzy cierpią z powodu uporczywej bezczynności rządu?”” – mówi Łukasz Stanek, mieszkaniec Gdyni, który zablokował rządową kolumnę.
11 grudnia przyszliśmy pod Kancelarię Premiera rozmawiać o konkretach. Czekaliśmy, przygotowani merytorycznie, na spotkanie dotyczące transportu publicznego dla Polek i Polaków. Tusk zignorował naszą wyciągniętą rękę, zamiast tego groził tylko ludziom pokojowo protestującym wobec jego polityki. Kiedy przyjechał do mojego miasta, zablokowałem jego luksusową kolumnę. Premier nie może dłużej uciekać od odpowiedzialności za obywateli” – mówi Łukasz Stanek, który uczestniczył w zignorowanych negocjacjach 11 grudnia.
„Premier rozwija Pendolino i dofinansowuje samochody elektryczne, podczas gdy 6 mln Polek i Polaków przez wykluczenie transportowe ma codzienne problemy z dojazdem do szkoły, pracy czy lekarza. Dofinansowuje gigantycznie emisyjne autostrady, podczas gdy setki powodzian nie wie czy odbudowywać swoje domy, zagrożone zalaniem przy kolejnych powodziach, które będą pojawiać się coraz częściej” – mówi Filip Gajer, mieszkaniec Gdańska.
Mamy szansę w Polsce zacząć wprowadzać działania, które posłużą zarówno osobom najuboższym i najbardziej wykluczonym, jak i redukcji emisji. Wiele błędów w transformacji energetycznej już popełniono, czego najlepszym przykładem były protesty rolników poprzedniej wiosny czy dzisiejszy protest związkowców Solidarności pod ECS. Nie możemy znowu ich popełnić. Jeśli stać nas na dopłaty do elektryków dla milionerów, musi nas być stać na bilet dla milionów.
Dlatego domagamy się: 1. Przekazania 100% pieniędzy z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalny transport publiczny. 2. Jednego biletu za 50 zł miesięcznie na transport regionalny w całym kraju. Te postulaty to pierwszy krok do wyhamowania emisji z transportu.
Wzywamy Premiera Polski do merytorycznej rozmowy o Polkach i Polakach. Jesteśmy gotowi usiąść do stołu wraz z ekspertami i rozmawiać o tym, o czym naprawdę powinniśmy rozmawiać w obecnej chwili jako wspólnota, stojąca wobec zapaści klimatu.
Ostatnie Pokolenie to ruch obywatelskiego nieposłuszeństwa, który żąda dostępnego i taniego publicznego transportu dla wszystkich Polek i Polaków. Więcej informacji na: https://ostatniepokolenie.org/.
Źródło: Ostatnie Pokolenie