– Za nami fantastyczny i pracowity długi weekend w Bieszczadach – mówi Marek Elas, specjalista WWF ds. ochrony ekosystemów rzecznych, i dodaje: – Zgodnie z planem zorganizowaliśmy dla Strażniczek i Strażników Rzek i laureatów konkursu fotograficznego warsztaty z jednym z najlepszych w Polsce fotografików przyrody, Grzegorzem Bobrowiczem. Rzeki są dla nas inspiracją i mam nadzieję, że będziemy mogli wspólnie działać dla ich dobra.
Akcja "Śmieci skrzydeł nie mają" w Bieszczadach
Autor/źródło: Dominik DobrowolskiOrły przednie w Bieszczadach
W warsztatach wziął udział również ekolog i podróżnik Dominik Dobrowolski, którego zdjęcia w kategorii " Z życia Strażnika" zajęły I i II. Pobyt w górach to była też doskonała okazja, aby zainicjować w Bieszczadach akcję "Śmieci skrzydeł nie mają" – mówi Dominik Dobrowolski, i dodaje: – Nie byłbym sobą, gdybym nie namówił grupy uczestników warsztatów do wyprawy w góry. Odwiedziliśmy przepięknie położone schronisko Kolibę u podnóża Połoniny Caryńskiej, aby wspólnymi siłami przykręcić tam prawdziwego orła przedniego, który namawia turystów, aby zabierali swoje śmieci ze sobą. W ten sposób rozpoczął się cykl akcji "Śmieci skrzydeł nie mają" w Bieszczadzkim Parku Narodowym.
Akcja "Śmieci skrzydeł nie mają" w Bieszczadach
Autor/źródło: Dominik Dobrowolski
Akcja "Śmieci skrzydeł nie mają" w Bieszczadach
Autor/źródło: Dominik Dobrowolski
Akcja "Śmieci skrzydeł nie mają" w Bieszczadach
Autor/źródło: Dominik Dobrowolski
Akcja "Śmieci skrzydeł nie mają" w Bieszczadach
Autor/źródło: Dominik Dobrowolski
Akcja "Śmieci skrzydeł nie mają" w Bieszczadach
Autor/źródło: Dominik Dobrowolski
Źródło: Dominik Dobrowolski
