Obywatelska Inicjatywa Ustawodawcza do poprawki? Zabierz głos w debacie!
NGO.pl: Inicjatywy ustawodawcze składane przez obywateli rzadko kiedy są poważnie traktowane przez parlament. Czy aby to zmienić, trzeba poprawić proces ich procedowania, czy może wesprzeć inicjatorów na etapie tworzenia projektów?
Kilkanaście osób może napisać ustawę, a jeśli uda im się namówić do jej poparcia 100 tysięcy obywateli, Sejm będzie musiał się nią zająć. Daje to jednak lichą satysfakcję, skoro kolejne projekty ustaw składane przez obywateli są odrzucane na samym początku prac lub też proces ich rozpatrywania się w zasadzie symuluje. Nie zachęca to do ponownego wysiłku, a tym samym sprawia, że udział obywateli w stanowieniu prawa – w tej przynajmniej formie – okazuje się fikcją. Co zrobić, by to zmienić?
W interesie nas wszystkich
O tym, że warto nad tym pracować, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Wielokrotnie zdarza się, że projekty ustaw zgłaszanych przez obywateli starają się odpowiedzieć na potrzeby niezauważane lub ignorowane przez władze – niezależnie od tego, kto akurat rządzi. Wydaje się, że wzmocnienie ich głosu leży więc w interesie nas wszystkich.
Wysokie wymagania
Być może jednak tym, co jest najbardziej potrzebne obywatelom, by zgłaszane przez nich ustawy były poważniej traktowane, nie są kolejne przepisy utrudniające (ale przecież nie uniemożliwiające) ich odrzucenie, ale wsparcie merytoryczne na etapie ich tworzenia? Wymagania stawiane obywatelom są niezwykle wysokie. Wpierw muszą stworzyć spójny z innymi aktami prawnymi projekt ustawy, zawierający również choćby przewidywania dotyczące kosztów finansowych jej wprowadzenia. Potem zaś muszą zebrać bardzo dużą liczbę podpisów pod swoimi propozycjami.
Co więcej, złożony przez nich projekt ustawy (po zebraniu tysiąca podpisów) jest ostateczny, gdyż inicjatorzy akcji nie mają możliwości wprowadzenia autopoprawek. W efekcie projekty zgłaszane przez obywateli bywają bardzo słabo konsultowane.
Zapraszamy do dyskusji!
Oczywiście, działania służące zwiększeniu wartości merytorycznej inicjatyw ustawodawczych zgłaszanych przez obywateli (w czym pomóc mogłyby także organizacje pozarządowe), oraz propozycje zmian warunków formalnych, w jakich są procedowane przez parlament, nie muszą się wykluczać, a mogą się wręcz uzupełniać. Niewątpliwie jednak i jedno, i drugie wymaga namysłu i dyskusji. Do której serdecznie zapraszamy.